Moderator: SebaSTI
toydols napisał(a):Po pierwsze Twoja odpowiedź jest na jakiś inny post, bo na pewno nie mój. Po drugie nic żadnemu kotu nie robiłem, bo lubię koty. Po trzecie nie mów mi o bezpieczeństwie, bo jestem jednym z tych, którzy od początku startów dbali o bezpieczeństwo, a przy okazji jednym z nielicznych, którzy mieli takie bum jak ja i po tym jeszcze mogą... cokolwiek zrobić. Właśnie dlatego, że wcześniej pomyśleli o bezpieczeństwie. Na koniec przeczytaj jeszcze raz to co napisałem wyżej i zrozum to co tam napisałem, bo opisałem kilka chorób naszych rajdów, a opisując to starłem się pokazać skąd są, a co za tym idzie jak je zlikwidować. Mógłbym napisać kilkustronnicowy elaborat o tym i pokazać więcej takich rzeczy, ale nie mam na to czasu, bo ciężko pracuję prowadząc firmę (między innymi po to, żeby móc kiedyś wrócić na oesy). Do niedawna sam starałem się też czynnie działać (runda PPAiK, którą organizowałem w ubiegłym roku otrzymała 98 punktów na 100, będąc tym samym najwyżej ocenioną rundą PPAiK 2011 - przy czym z tego co wiem, również zawodnicy w większości byli zadowoleni z imprezy).
BK i zapoznanie da się zrobić w jeden dzień. Startowałem na rajdach gdzie takie rozwiązanie było i dobrze się sprawdzało. Mając cały dzień (zaczynając od 6-7 rano i mając 12 godzin) możesz tak rozplanować dzień, żeby zrobić opis i BK. Owszem łatwo nie jest, ale jest to wykonalne. Szczególnie, przy tak małej ilości kilometrów oesowych jak w tej chwili w RSMP.
I jeszcze jedno. Zanim klikniesz przycisk Wyślij przeczytaj to co napisałeś. Użyj dużych liter tak gdzie być powinny,
wstaw przecinki, popraw błędy i stylistykę, tak, żeby dało się zrozumieć to co napisałeś. Choćby w ten sposób pokaż, że jakkolwiek szanujesz pozostałych uczestników tego forum.
toydols napisał(a):To ja mam kilka pytań (nie argumentów, bo okazuje się, że dla Ciebie nie jest argumentem to, co myślałem, że argumentem jest - widocznie jestem mało doświadczonym teoretykiem i się nie znam). To poproszę o odpowiedź na następujące pytania mój drogi praktyku:
O jakiej praktyce mówisz?
Jaką praktykę masz?
Ile przejechałeś rajdów?
Ile razy byłeś z autem na bk?
Ile razy byłeś na zapoznaniu?
Ile rajdówek przygotowałeś?
Ile imprez organizowałeś?
Ile imprez zabezpieczałeś?
Ile planów zabezpieczenia opracowałeś?
Ile prób kjsowych zaplanowałeś i zrobiłeś?
Co zrobiłeś w kwestii rajdów oprócz klepania na forum?
Co jest dla Ciebie argumentem? Lub inaczej, jaki argument jesteś w stanie zrozumieć? Bo mam wrażenie, że odpowiadasz na pytania, na które jest Ci wygodnie odpowiedzieć, pozostałych nie widząc lub udając, że ich nie ma. Ewentualnie odpowiadasz na pytania, które myślisz, że są, lub które sobie dopowiadasz. Z mojej strony EOT, bo to jest bez sensu.
viper napisał(a):Jak byś mi powiedzdzial zmienić Józka na Czeska w PZM i bedzie lepiej to jest argument (...)
toydols napisał(a):viper napisał(a):Jak byś mi powiedzdzial zmienić Józka na Czeska w PZM i bedzie lepiej to jest argument (...)
- to nie jest argument. To jest teza.
kaczmarek napisał(a):Do Viper
I Jeszcze jedno jak piszesz wcześniej jest super bo przyjeżdzasz w środę wieczorem. I tu się zgodzę, ale wyjeżdżam w poniedziałek bo rajd się kończy póżnym popołudniem, zanim wyniki, park otworzą to robi się 23. Itak nie opłaca się
wyjeżdżać mając te 300-400km bo jesteś rano w domu i tak śpisz (chyba że po całym męczącym dniu staniesz gdzieś wcześniej jak rozsądek weźmie górę). Ale Ty chyba jesteś kibic internetowy, dużo piszesz (bo chyba lubisz),a h... się znasz. Pozdrawiam i miłego patrzenia w internet.
kaczmarek napisał(a):Bo jak się kocha ten sport to i 16 godzin nonstop jest malo. Kiedyś rajdy miały po 2 tys km i jechało sie to w 2 doby non stop ibyło super, a teraz 2godziny np.BK i cały dzien w dupie. I co tu robić tylko iśc do baru.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości