Zoe napisał(a):Zgodnie z regulaminami jest miejsce dla max 15 załóg jadących w 3L bez pomiaru czasu... Jeśli będzie więcej to organizator powinien skrócić odcinki do długości zgodnej z regulaminem 3L.... ale tutaj następuje pytanie - w pierwszym terminie zgłosiło się 137 załóg - to jak na Polskie realia bardzo dużo, więc kto jeszcze ogarnie skracanie odcinków dla 3L?
Skrócenie odcinków jest fizycznie niemożliwe - braknie wtedy kilometrów dla RPP i RSMP (jak wiadomo, są to odgórne obwarowania, dotyczące długości rajdu)
Jedynym rozsądnym rozwiązaniem, było by rozstawienie zdublowanych met lotnych i met stop. Z tym, że wiąże się to z koniecznością dublowania obsady sędziów i chronometrażu. Ponadto, wtedy wyraźnie w książce drogowej dla wyższych rangą rajdów należało by sprecyzować, w którym miejscu taka meta się znajduje (jak wiadomo, zawodnik czasem w ferworze walki może zapomnieć).
Generalnie nie przypominam sobie rajdu, w którym było by to połączone. A szkoda, widać, że 3L to martwy twór. PZM nawet nie zmienił regulaminu (dalej widnieje ubiegłoroczna data)
Poza tym - Organizator poszedł za bardzo po bandzie i kazał załogom 3L czekać do ogłoszenia listy startowej - wtedy dowiedzą się na jakich zasadach i czy w ogóle jadą... Owszem - niby jest to zgodne z regulaminem, ale w XXI wieku, gdzie trzeba brać urlopy, zmagać się z szefostwem, załatwiać hotele, mechaników i - ogólnie - poza rajdowymi sprawami ma się masę rzeczy do załatwienia jest to po prostu postępowanie nie fair.
No cóż. trudno oczekiwać, że wszystkie sprawy będą podporządkowane 3 lidze. Niestety, są priorytety. Bądź co bądź, zawodnicy jadący bez pomiaru mogą zabierać miejsce zawodnikom z RPP - jak wiadomo, chodzi o pojemność trasy. Trzeba się z tym niestety pogodzić.