gabrally napisał(a):Z nami wszystko ok!
Zarówno Marcin Górny jak i Marcin Roik wyszli z sobotniego wypadku prawie bez szwanku.
To, że jest "wszystko OK" zdążyli powiedzieć już w sobotę kilkunastom następnym załogom...
Co do innych ewenementów "Rajdu" Krakowskiego które przydałoby się gdzieś opublikować - nie wiem jak mierzony był czas, ale skoro na jednym odcinku dochodzimy załogę startującą minutę przed nami, niemal równocześnie przecinamy fotokomórkę, to jakim sposobem po rajdzie okazuje się, że na tym odcinku miała ona lepszy czas od nas!? Chyba komuś uciekła minuta
Naciągnięcie załogi na podwyższone wpisowe w ramach klasy gość za połowę zaplanowanych OSów i ostatecznie pominięcie ich w klasyfikacji końcowej - podpisanej oficjalnie przez panów mieniących się jako ZSS - to może być tylko Rajd Krakowski
I jeszcze jedno wymowne i symboliczne zdarzenie - kilkanaście minut po dekoracji z pucharów odpadły plakietki z "okolicznościowym" nadrukiem
Ale co tam, za parę lat będziemy jeszcze z sentymentem wspominać, że kiedyś był taki rajd