Rajd Krakowski

Puchar Polskiego Związku Motorowego

Moderator: SebaSTI

Postprzez Ziggy » sobota, 17 lip 2010, 17:19

krótko w 2 słowach o rajdzie - porażka i parodia
Avatar użytkownika
Ziggy
A5
 
Posty: 856
Dołączył(a): poniedziałek, 2 lip 2007, 20:00


Postprzez PerShing16 » sobota, 17 lip 2010, 17:34

zero organizacjii , zero otasmowania , zero safeciarzy , ludzie na wypadkowych . Coś mi się zdaje ze juz u nas rajdów nie bedzie :?
Avatar użytkownika
PerShing16
N1
 
Posty: 55
Dołączył(a): sobota, 29 mar 2008, 22:00
Lokalizacja: Osieczany/Myślenice

Postprzez BartekRally » sobota, 17 lip 2010, 17:51

Dlaczego nie puszczą rajdu w okolicach Łapanowa? Miejscowi nie chcą rajdu a AK na siłę się tam pcha! Tak wytyczli trasę, że kilka dni wcześniej kapneli się podobno że most w remoncie jest! 3/4 ludzi zadupconych i heja, szkoda gadać.
BartekRally
A5
 
Posty: 913
Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 22:36

Postprzez menson » sobota, 17 lip 2010, 17:58

Rajd żenada krakowski !!!
https://www.facebook.com/jbmotorsportpoland/
menson
A5
 
Posty: 600
Dołączył(a): piątek, 14 lis 2003, 12:41
Lokalizacja: Żywiec

Postprzez malczak997 » sobota, 17 lip 2010, 18:26

Rajd Krakowski może i ma jako takie trasy ale organizacji zero... :(
malczak997
 
Posty: 18
Dołączył(a): poniedziałek, 26 kwi 2010, 15:33
Lokalizacja: Zawoja

Postprzez Kris_WRC » sobota, 17 lip 2010, 19:10

Żałuje, ze sie tam pojawiłem... Takiej żenady nie widziałem nawet na kjs z Pcimiu Dolnym... Najlepszy argument safeciarza (wzięli ich chyba z imprezy w remizie) typowy ABS i KBC czyli Absolutny brak szyi oraz Koszulka Blisko Ciała, dlaczego nie mozna przejść ok 1 godziny przed startem 1 załogi. Jego odpowiedź brzmiała, bo rajd jest nieodebrany, jak odbiorą to możecie iść gdzie chcecie... Hmmm no bardzo logiczne i mądre. Z resztą z tego co sie dowiedziałem to ktoś jakiś ludzi lekko pokiereszował. Nie chce tego mowić, ale ja wiedziałem, ze tak się to skończy... Absolutny brak kompetencji do organizacji tego typu zawodów. MASAKRA. AMK Krakowski powinien dostać zakaz organizowania jakich kolwiek imprez samochodowych. KJS Anwa to dla nich i tak za dużo... Żal tylko tych tras, jedyne rozwiązanie to rajd krakowski organizowany przez zewnetrzny AMK, bo Kraków po raz który już nie pamiętał pokazał, ze organizacja rajdu ich przerasta... Szkoda, mogło być całkiem fajnie, a wyszło jak zwykle jak nie gorzej :/
Avatar użytkownika
Kris_WRC
A6
 
Posty: 1343
Dołączył(a): środa, 12 mar 2003, 09:29
Lokalizacja: KBC

Postprzez MadMax » sobota, 17 lip 2010, 19:10

Ogolnie nie bawi mnie narzekanie na forum ale nie moge tego rajdu przemilczec. Odcinki bardzo malo ciekawe ale to mozemy tlumaczyc brakiem innych mozliwosci przez powodz. Ale to jak kuluje zabezpieczenie oesow w AK Krakowskim to jest nieprawdopodobne. Mieli tylko do obstawienia 2 oesy a i tak wyszlo tragicznie. Ustawianie ludzi na wypadkowych, w niektorych miejscach bezmyslni safeciarze. Myslalem,ze gorzej byc nie moze... dopoki pomiedzy przejazdem samochodow jakis "geniusz" wjechal sobie na trase grand cherokee'im i normalnie podrozowal po drodze. Na oesie caly czas jechaly rajdowki w sportowych warunkach ! :shock: Mam dosyc rajdow krakowskich, rajdow subaru i tego typu wynalazkow.
Avatar użytkownika
MadMax
 
Posty: 22
Dołączył(a): wtorek, 18 gru 2007, 14:40
Lokalizacja: Kraków

Postprzez lordpix » sobota, 17 lip 2010, 19:50

A ja jeszcze podsumuję to zdjęciem.
Obrazek

Ci w czarnych szatach to "zabezpieczenie". Właśnie pogonił ich inny ciućmok słowami: "ej no, weźcie zejdzie, auto jedzie".
gg: 3984793
https://picasaweb.google.com/lordpix moje zdjęcia
Avatar użytkownika
lordpix
N3
 
Posty: 382
Dołączył(a): wtorek, 22 cze 2004, 20:01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza / czasem Zawoja

Postprzez Zajcev » sobota, 17 lip 2010, 20:23

moze lepiej nie bede wypowiadal sie na temat tego rajdu... szkoda słów

ale takie sa efekty gdy robimy cos na sile, co do zabezpieczenia, idealnie pasuje tutaj pytanie jednej osoby zabezpieczajacej: "co sie tutaj bedzie dzialo? jakis bieg?"
Avatar użytkownika
Zajcev
N4
 
Posty: 2227
Dołączył(a): piątek, 23 lip 2004, 11:21
Lokalizacja: Moscow

Postprzez MarcinRally » sobota, 17 lip 2010, 20:37

To jest po prostu nie do pomyślenia , byłem na spadaniu w Harbutowicach z kumplami, w czasie pierwszego przejazdu pierwsze załogi ok, i właśnie obstawiali tam Ci strażacy którzy są na zdjęciu dodanego przez lordpixa, po pierwsze mają oni max 16 lat i po drugie co gorsze, przejechało może koło 15 załóg jak wiadomo potem był dzwon. Jednak oni nie mieli radia żeby to wiedzieć , start był trochę spóźniony , a strażacy sobie usiedli na zakręcie w nie widocznym miejscu gdzie był cień w czasie trwania jazdy rajdówek. My od razu do nich z ryjem: Czy wy wiecie co robicie? tu jeżdzą auta. A ten z groźbą : jakbyś nie wiedział to teraz jest serwis :D , my mówimy że tak jak jeszcze 50 załóg zostało, a ten gówniarz: a co wy się znacie , na harmonogramie pisze że w tym momencie jest serwis i tyle. Tłumaczymy im że to jest czas serwisu pierwszej załogi. Byłem wszystkie 3 przejazdy na Harbutowicach , 2 przejazdu koło sklepu gdzie było x łysych typów kozaków. Jakiś typek szedł sobie drogą , ochroniarze napaleni biegną do niego(jeszcze nie pojechały safety) coś tam pogadali , a chłopaczek zaczął im tłumaczyć że jeszcze czas do przejazdu 1 załogi. To Ci go za koszulke , chciał się wyrywać a ochroniarz mu z kolanka w głowe. Wszystkim to się tak nie spodobało, i do tego ochroniarza : za co ty go ku*wa kopałeś? no bez przesady do ch*ja . I mówili to starsi i młodsi . Organizacja porażka. Na takim rajdzie z taką porażką byłem pierwszy raz i chciałbym aby on się więcej nie powtórzył. Trzeba jednak pochwalić Banasia, Janika , oraz wiadome Janeckiego, pięknie spadanie bez folgowania , najlepiej pierwsza dwójka. Gratulacje dla Janika. Pozdro. :)
Avatar użytkownika
MarcinRally
A5
 
Posty: 749
Dołączył(a): niedziela, 25 lut 2007, 10:48
Lokalizacja: Krosno

Postprzez MadMax » sobota, 17 lip 2010, 21:08

Szczescie w nieszczeciu,ze na odcinkach bylo niewiele kibicow bo przy takim poziome zabezpieczenia doszloby do tragedii. Rajd na sile, odcinki na sile, zabezpieczenia na sile. Fajnie, tylko po co? Tylko po to zeby klub krakowski calkowicie nie usunal sie w cieniu i w jakikolwiek sposob zaistnial w organizacji rajdow w polsce. Po prostu ludzia w tym klubie NIE CHCE sie robic fajnych rajdow ani jakolowiek zawodow zwiazanych ze sportem samochodwym. Rajd Bonarka i Kreciolek Krakowski to za malo jak na klub z takimi tradycjami drodzy Panowie. A sa ludzie, ktorzy mimo duzo goryszach warunkow medialnych i czysto geograficznych( oesy) sa wstanie zrobic rajd na lepszym poziomie. Mowa tu o Panu Szkucie i Rajdzie Zamkowym. Trzeba chciec.
Avatar użytkownika
MadMax
 
Posty: 22
Dołączył(a): wtorek, 18 gru 2007, 14:40
Lokalizacja: Kraków

Postprzez rallyfan2 » sobota, 17 lip 2010, 21:21

Rajd koncze z mieszanymi uczuciami.Bo tak organizacji lepiej nie komentować.Trasa mi się podobała ale to nie dla chłopaków z PZM-ot. Część po prostu nie dawała rady w tak trudnych warunkach.Byłem na Makowskiej Górze.Na pierwszym przejezdzie Chuchała pięknie się wyratował. Część aut cieniutko sprawdza się prawda że auto to nie wszystko.Pozniej przerwa z powodu dzwonu Górny/Roik, no i wolny przejazd.Mimo to załoga Saxo które jechało bez pomiaru czasu wyładowało w drzewa.Co najlepsze z 50-100 metrów u góry stała ich ekipa kibiców,która chyba ich trochę podkręciła.Dzwon wyglądał groznie auto poszło przodem następnie na bok.Najgorsze to że pojawił się ogień.Ekipa kibiców dała rade,nikt nie uciekał mimo pojawienia się ognia tylko każdy chciał pomóc.Buractwo pokazał tylko jeden z kibiców tej załogi.Typowy cham który wszystkich chciał ustawiać.Pierwsze pretensje do kibiców że nie możemy przewrócić auta (niestety w 4 czy 5 osoób auto na boku nie jest łatwo przewrócić w grząskim terenie)pozniej wołał gdzie mamy gaśnice.Dostało się załodze czemu tak szybko jechali :lol: .Grubasowi w czerwonej koszulce proponuje stanowisko w FIA,bo takiego mądrego jak żyje na rajdach to nie widziałem.Ja jakoś nie chodze na rajdy z gaśnicami.Też dziwi mnie że do$%% się do załog startujących w Pucharze,a bez pomiaru czasu puszczają prawie seryjne saxo, które nie ma nawet wyłacznika prądu.Zdięcia za niedługo się gdzieś ukażą bo kolega ma sfoconego całego dzwona.Fajnie Janecki,Kręcioch ,Knopt,Klementowicz,Kwaśnik,Banaś,Janik też kozak,na hopie pięknie poszedł, a po serpentynach z przerywającym silnikiem i na awariach jechał szybciej niż niektórzy sprawni.Dzwonów była masa, widziałem auto Zawady musiał konkretnie wydzwonić.Również jakąs C2 na ślaskich blachach chyba po dachowaniu wiezli.Pozdrowienia dla tych których spotkałem

P.S. Drugiego takiego rajdu jak krakowski to nie ma nigdzie.Przejazd 3 jadą rajdówki i przerwa mija gdzies z półgodziny i cisza.Smiejemy się że moze zastrajkowali.A za chwile sprinter pod prąd jedzie, i kolejne auta.Okazało się że rajd zakończył się bez udziału szachownicy, auta K i innych funkcyjnych.Taki burdel tylko w AK.A 3 przejazd zakonczyl się po połowie stawki.
rallyfan2
A6
 
Posty: 1021
Dołączył(a): środa, 9 lut 2005, 19:25

Postprzez mateuszkz » sobota, 17 lip 2010, 22:06

Fajnie widać śmiejącego się Leszka :)

Obrazek

Co do rajdu to nie byłem nigdy na Krakowskim i raczej nie będę jeśli się jeszcze kiedyś odbędzie...
Avatar użytkownika
mateuszkz
N3
 
Posty: 462
Dołączył(a): sobota, 27 sty 2007, 00:45
Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki

Postprzez JackeRally » sobota, 17 lip 2010, 22:21

MarcinRally masz chyba na mysli OS Zawoja, bo z tego co kojaze to fotka safeciazy jest z zawoji.
Rajd byl totalna porazka, OS 1 odwolany (podobno z powodu pijanych safeciazy-ile w tym prawdy nie wiem) OS 2 przerwany(stalem na starcie i w pewnym momencie organizator sam nie wiedzial czy karetka jest na OSie czy nie, "zgubili" kilka zalog nie wiedzieli co sie z nimi stalo). Zabezpiecznie poznizej jakiejkolwiek krytyki.
MarcinRally co do safeciaza o ktorym pisalec, to po tym jak odwolali OS 1 schodzilismy do auta i tez nam sie od niego dostalo ale tylko slownie(..."spier.... bo zaraz dostaniecie wpier..." itd)

Ja sie pytam gdzie te czasy kiedy to na rajd krakowski czekalo sie caly rok, te OSy , ogranizacja az, sie chcialo jechac ogladac.
Życie jest jak Rajd tylko zapoznania z OSami nie ma.

For Fun Rally Team
JackeRally
N1
 
Posty: 75
Dołączył(a): piątek, 27 paź 2006, 18:42
Lokalizacja: Kozy

Postprzez Wurcuś » sobota, 17 lip 2010, 22:56

Po raz kolejny zawiodłem się na organizacji rajdów w Małopolsce. Bezmózgowe ABSy , nawaleni lokalersi, rozkładający kocyki na wypadkowej, buraki z kamizelkami media niszczący zboże-to jakiś koszmar. Chciałbym również bardzo dziękować organizatorom za informację o trzecim przejeździe gości na Harbutowicach :evil:
Wurcuś
N2
 
Posty: 126
Dołączył(a): wtorek, 27 sty 2009, 17:51
Lokalizacja: Monte Carlo

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Puchar PZM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości