przez daryush » niedziela, 18 lip 2010, 16:30
Ja 3 przejazdy spędziłem na Zawoi. Na pierwszy przejazd wybralismy sie od strony startu. Spory kawalek przed startem nie wiadomo czemu zamknela policja więc jazda z kapcia, pozniej dalej jazda z kapcia bo poczatek os'u to prawie sama prosta. W końcu jakiś zakret, zostajemy na mostku po wewnetrznej, na miejscu "safeciarka", blondi ok. 18 lat, wyraznie niezainteresowana rajdem, widzimy zalogi bez kasku, wolny przejazd, dziewczyna gdzies dzwoni, skonczyla, pytam co jest z os'em... "Nie wiem, ja sie na tym w ogole nie znam, tak mnie tu tylko wywiezli, nie dali zadnych planow, ani gasnicy, ani miotły, ja nie wiem nic." Po co jej miotła, nie wiem. Zeszlismy w trakcie trwania wolnego przejazdu z os'u i udalismy sie gdzie indziej. Od strony Suchej dojazd gdzies w srodek os'u praktycznie nie mozliwy, ale jakimis gorami udalo sie gdzies przebic... Trafilismy w calkiem fajne miejsce, dlugie proste spadanie po ktorym nastepowal "prawy 3 minus za szczytem uwaga". Miejsce ciekawe, ktos tam poratowal sie z bloków, kilka zalog ladnie, ale miejsce wyglada na mega dzwonowe, a na zabezpieczeniu jeden średnio zainteresowany policjant, do którego po czasie dołączyło dwóch znudzonych strażaków z piwem i tekstem "O mnie to niech sie wyzabijają". Całe szczęście na prośbe delegata policjant cofnął taśme, bo kiedy zza szczytu wypadł Zawada goniący załoge będacą w zasięgu jego wzroku było widać, że nie da rady tego wyratować, prosto na spadaniu, łapa na ratunek, żwir, rolka i hops ze skarpy do rzeki, lecąc bokeim po miejscu gdzie jeszcze 20 minut temu była taśma i mogli stać ludzie. "Zabezpieczenie" w tym miejscu zero wiedzu o procedurze wypadkowej zaczeli panicznie probowac coś robic, pół biedy, ze na iejscu ogarnięci kibice sprawdzilic o z załągą i zabezpieczyli dojazd nastepnej załogi do czasu kiedy pilot i kierowca nie wyszlo z samochodu z OKejką. Przejazd 3 nieco wyzej na spadaniu po prawym 90, bylo calkiem ok, troche zabezbieczenia na miejscu, ludzie ogarnięci, zabezpieczenie musialo sie użerać z pijanymi lokalersami, ale bez wiekszych ekscesów.
Ogólnie:
Próby ciekawo-jałowe, zależnie od miejsca, dostępność os'ów kiepska, zabezpieczenie i organizaja poniżej czegokolwiek.