N4/30 w RPP

[qbus]

znowu az takiej teori spiskowej sie w tym nie doszukuj... gorzej by bylo gdyby mozna bylo wygrac puchar jezdzac takim samochodem

[gabrally]

znowu az takiej teori spiskowej sie w tym nie doszukuj... gorzej by bylo gdyby mozna bylo wygrac puchar jezdzac takim samochodem

No dobra, ale jaki to ma sens? Rozumiem, że gdyby to była klasa dla tych z mniejszym budżetem, z seryjną skrzynią itp., ale tak nie jest. To po co to w ogóle?

[MatiWrc]

Paradoksalnie, ta klasa byłaby najtańsza BEZ jakichkolwiek obostrzeń regulaminowych (zwężka, skrzynia czy cokolwiek). Po prostu każdy kto ma czteropęda (oczywiście zgodnego z homologacją N4) może sobie w niej śmignąć. Bo powiedzmy sobie szczerze, raczej nie będzie to 20 załóg, a i tak większość startujących będzie chciała jak najszybciej "pójść wyżej".

[Fiesta_R2]

MatiWRC: pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. W każdym sporcie wyczynowym chodzi o wynik, również w N4/30. Co wpiszesz do oferty dla sponsora po kilku rajdach zapinania boków niedoinwestowanym czterołapem? "Poszłem ogniem bo nie szło iść inaczej"?

-praktycznie nikt nie będzie jeździł (mówię tu o zawodnikach z apetytem na podium) na seryjnym hamulcu czy skrzyni. Mamy od razu koszt na Brembo VO i kłówkę. Ten regulamin nie pozostawia złudzeń: będzie drooooooooogo, czyli topowo. Zakup i rewizje kłówki kosztują, to nie jest perpetum mobile.

-skoro regulamin N4/30 nie precyzuje na nowo kwestii paliwa, to zwężka 30 mm praktycznie nie pozostawia wyboru (znów: dla tych, co chcą walczyć a nie wyłącznie cieszyć się jazdą czy bawić kibiców).

Shell V-Power Racing jest ok. 12 zł tańszy od Panty za litr. Policzmy - spalanie na OS jakieś 60 l/100, mamy 80 km rajdu w RPP + 20 km testów czyli 60 litrów. Pomnożone x 12 zł x 10 rajdów = 7 200 zł za samą różnicę w paliwie. Można było tyle zaoszczędzić, pisząc odpowiedni regulamin. To uproszczony schemat, bo na Pancie auto ma lepsze osiągi, więc pożera więcej paliwa. Do tego 20 km testów nazwałbym biedą, nie liczę również mapowania. Realnie wychodzi jakieś 15K za samą różnicę w paliwie.

-Homologacja: auto do RPP ma być technicznie identyczne z N4 w RSMP, więc odpada budowa czy przystosowanie wersji amerykańskich w przypadku Evo. Tylko RS, czyli znów koszty. W Wieliczce Rafał Grzesiński jechał amerykańską wersją Evo X na seryjnych częściach i bez całego ekwipunku niezbędnego do RSMP. Oczywiście, takie auto jest niezgodne z regulaminem technicznym. W związku z tym, proporcjonalna cena wynajmu na Mazowiecki (nadal seryjna skrzynia!) wzrosła o 40%. Bo nie możemy jechać plastikowym amerykańcem, tylko pełną N-ką od Pawła. W N4/30 nawet zderzaki muszą być homologowane, paranoja.

-Wyposażenie bezpieczeństwa: klatka zgodna z załącznikiem J to praktycznie standard wśród kierowców amatorów, ale co z systemem gaśniczym, aktualną homologacją na fotele i pasy, bezpiecznym zbiornikiem itd? Znów koszty.

Reasumując - moim zdaniem N4/30 to wymysł pod jednego zawodnika, który chciał sobie zrobić licencję na własnych warunkach, zdobyć tytuł i odstrzelić konkurencję niedysponującą odpowiednim budżetem. Chytry plan, ale podobno ten zawodnik spuchł i ma jechać Clio w Mazowieckim

[sjz]

"Podobno i Gdybanie" to często używane zwroty przez Was, paru użytkowników forum. Od razu podpinacie dodatkowy zapis w regulaminie, pod danego zawodnika.
Zakaz grzania opon to też może specjalnie pod pana X zrobiony, SuperRally w RajdowymPucharze, też pod Pana Y bo zawsze przejezdzal wszystkie oesy ale nigdy go nie było na mecie?

Dla mnie sprawa jest jasna - masz kase, jezdzisz w N4/30
Masz mniej kasy - jezdzisz "Typerem"

[MatiWrc]

MatiWRC: pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. W każdym sporcie wyczynowym chodzi o wynik, również w N4/30. Co wpiszesz do oferty dla sponsora po kilku rajdach zapinania boków niedoinwestowanym czterołapem? "Poszłem ogniem bo nie szło iść inaczej"?

Hmm, odnoszę wrażenie że myślimy jednak o tym samym, chociaż może mamy inny tok rozumowania Nie wdając sie w szczegóły, generalnie chodziło mi o to, że regulamin techniczny N4/30 powinien być zbliżony do klasy N4 z RSMP. Czyli że rajdówką od Steca, Dytki, czy przygotowaną we własnym zakresie można wystartować bez problemu i co ważne, bez dodatkowych kosztów (chociażby strojenie pod mniejszą zwężkę). Niemniej...

Odnośnie kosztów, niestety to jest odwieczny problem. Ale też nie ma uniwersalnego wyjścia, bo jest zbyt wiele czynników (większosć wymieniłeś), które odgrywają znaczącą rolę. Również jestem zdania, że sama idea N4/30 (a wcześniej n4 minus) jest bardzo dobra, tylko żeby zakończyła się powodzeniem, trzeba ustalić konkretny regulamin, w którym znajdą się wszystkie (także powyższe) zapisy. Tylko to wymaga jednak zebrania się i zadziałania w temacie. Tak było z N4 minus, ale jednak coś nie zagrało, patrząc na frekwencję.

Odnośnie kwestii technicznych to dzięki za obszerne wyjaśnienia, bo siłą rzeczy nie wiedziałem chociażby o problemie z dopuszczeniem wersji amerykańskiej. Ale rozwiązania idealnego chyba tak naprawdę nie ma, tak jak wspomniałem ideałem byłoby zebranie postulatów od zawodników i stworzenie z nich całości, ale to na pewno nie będzie łatwe. Niemniej i tak myślę, że wszelkie zmiany w regulaminie (szczególnie szerzej zakrojone) mogą być wprowadzone dopiero w kolejnycm sezonie. póki co powołano kolejną klasę, której przyszłość w dużej mierze będzie zależeć od frekwencji... która wcale może nie być wysoka. niemniej mam nadzieję, że pojawi się przynajmniej kilku zawodników. i że na Mazowieckim (i kolejnych rajdach) zobaczymy fajne slajdy w wykonaniu Rafała

[Fiesta_R2]

Kolego SJZ: nie ma "ale" i "być może". Klasa N4/30 w kwestii regulaminu technicznego (a raczej jego zaniedbania) to WEDŁUG MNIE ewidentny ukłon w stronę jednej osoby - jednak nie napiszę na forum o kogo chodzi a Ty, jako znawca tematu, na pewno wiesz kto to. To nie jest rajdelek.pl żeby pluć pomówieniami.

Fajnie, że dzielisz chłopaków na biedaków w Type-R i bogaczy w N4/30...

[Fiesta_R2]

MatiWrc: proste jak 1-2-3 Frytki

-seryjne skrzynie biegów

-nadwozie US i RS

-seryjne szpery i dyfry, odpowiednie dla danej wersji nadwoziowej

-seryjne tarcze i zaciski (przy mocy ok. 250 KM w zupełności wystarczą)

-dowolność w poszyciu nadwozia (zderzaki, drzwi, dach, spojler)

-paliwo powszechnie dostępne w handlu, czyli np. V-Power Racing

-jeden komplet opon + 2 zapasy na pętlę (3 odcinki)

[MatiWrc]

MatiWrc: proste jak 1-2-3 Frytki

-seryjne skrzynie biegów

-nadwozie US i RS

-seryjne szpery i dyfry, odpowiednie dla danej wersji nadwoziowej

-seryjne tarcze i zaciski (przy mocy ok. 250 KM w zupełności wystarczą)

-dowolność w poszyciu nadwozia (zderzaki, drzwi, dach, spojler)

-paliwo powszechnie dostępne w handlu, czyli np. V-Power Racing

-jeden komplet opon + 2 zapasy na pętlę (3 odcinki)

jak mowie, w kwestiach technicznych nie jestem aż tak biegły Ale skoro tak, to jeszcze można wysłać wszystko do PZM, może zdążą to rozpatrzyć przed Mazowieckim

[Fiesta_R2]

heh, nie chcę tu snuć teorii rodem z zabójstwa Kennediego, ale to nie przejdzie. Jest jak jest i w tym sezonie zmiany raczej odpadają. Fakt, że na 2 tygodnie przed rajdem nie ma ogólnie dostępnego regulaminu N4/30 pozostawiam bez komentarza...

[MatiWrc]

heh, nie chcę tu snuć teorii rodem z zabójstwa Kennediego, ale to nie przejdzie. Jest jak jest i w tym sezonie zmiany raczej odpadają. Fakt, że na 2 tygodnie przed rajdem nie ma ogólnie dostępnego regulaminu N4/30 pozostawiam bez komentarza...

Może i tak, jak wspomniałem wcześniej. Ale nie bez znaczenia może być sam fakt chęci wprowadzenia (konkretnych) zmian. A teraz, nie wiadomo jaka będzie frekwencja, wszystko jest otwarte. Wbrew pozorom PZM też potrafi pójść na rękę, niekoniecznie dla tych samych powodów co zawodnicy, ale jednak

[Baumszlager]

-praktycznie nikt nie będzie jeździł (mówię tu o zawodnikach z apetytem na podium) na seryjnym hamulcu czy skrzyni. Mamy od razu koszt na Brembo VO i kłówkę. Ten regulamin nie pozostawia złudzeń: będzie drooooooooogo, czyli topowo. Zakup i rewizje kłówki kosztują, to nie jest perpetum mobile.

Nikt Ci nie broni zbudować EVO VI i jechać, bawić, uczyć się

-Homologacja: auto do RPP ma być technicznie identyczne z N4 w RSMP, więc odpada budowa czy przystosowanie wersji amerykańskich w przypadku Evo. Tylko RS, czyli znów koszty. W Wieliczce Rafał Grzesiński jechał amerykańską wersją Evo X na seryjnych częściach i bez całego ekwipunku niezbędnego do RSMP. Oczywiście, takie auto jest niezgodne z regulaminem technicznym. W związku z tym, proporcjonalna cena wynajmu na Mazowiecki (nadal seryjna skrzynia!) wzrosła o 40%. Bo nie możemy jechać plastikowym amerykańcem, tylko pełną N-ką od Pawła. W N4/30 nawet zderzaki muszą być homologowane, paranoja.

Eh... widzę, że kolega marudzi pod każdym względem... polecam Ci przeczytać http://www.pzm.pl/Komunikaty_GKSS/,c,13 ... _nr_2_2010 WYRAŹNIE MÓWI jakie EVO są dopuszczone. Numer nadwozia CT9A jest też w nadwoziach amerykańskich, więc nimi w Polsce możesz bez problemu jechać w RSMP i RPP.

-Wyposażenie bezpieczeństwa: klatka zgodna z załącznikiem J to praktycznie standard wśród kierowców amatorów, ale co z systemem gaśniczym, aktualną homologacją na fotele i pasy, bezpiecznym zbiornikiem itd? Znów koszty.

A ja zapytam po co bezpieczny zbiornik ? Co on daje ? Bo chyba mocy nie doda
Najtańsze pasy - 700 zł x 2
Fotel - 950 zł x 2
System - 1200 - 1400 zł

A może być jeszcze taniej:
"13.3. W sezonie 2010 dopuszcza się stosowanie foteli z homologacją FIA 8855-1999
(lista tech. FIA Nr 12), które mogą być użytkowane maksymalnie 7 lat od daty produkcji,
bez dodatkowych przeglądów fabrycznych."

Ja się pytam czy to drogo ? Masz to na kilka lat startów

Reasumując - moim zdaniem N4/30 to wymysł pod jednego zawodnika, który chciał sobie zrobić licencję na własnych warunkach, zdobyć tytuł i odstrzelić konkurencję niedysponującą odpowiednim budżetem. Chytry plan, ale podobno ten zawodnik spuchł i ma jechać Clio w Mazowieckim

Oczywiście, wszystko tylko aby Pan N. zdobył w RPP tytuł który mu nic nie da bo nie wygrywa w generalce

[MSG Racing]

Przede wszystkim trzeba rozmawiać, kulturalnie rozmawiać i można się dogadać. Patrz zmiany w 3L. Ale rozmawiać muszą sami zainteresowani.

[Baumszlager]

Po prostu kolega Grzesiński, zamiast wziąć się do roboty woli pisać na forum i marudzić "jakie to drogie", "jakie to złe", "wyścig zbrojeń".

A później będzie miał łatwy pretekst aby odpowiedzieć "nie jeżdżę bo w N4/30 jeżdżą tylko TOP'owe fury z wielki zapleczem finansowym". Nie stać Cie na zbudowanie cywilnej N4/30 ? Idź to klasy niżej, nikt Ci nie każe brać się z najbardziej drogą opcje jeżdżenia.

[Fiesta_R2]

Po prostu kolega Grzesiński, zamiast wziąć się do roboty woli pisać na forum i marudzić "jakie to drogie", "jakie to złe", "wyścig zbrojeń".

A później będzie miał łatwy pretekst aby odpowiedzieć "nie jeżdżę bo w N4/30 jeżdżą tylko TOP'owe fury z wielki zapleczem finansowym". Nie stać Cie na zbudowanie cywilnej N4/30 ? Idź to klasy niżej, nikt Ci nie każe brać się z najbardziej drogą opcje jeżdżenia.

hehe, to nie Rafał marudzi - on trzyma gaz w podłodze i kręci jak opętany. To jego menago, także proszę nie włączać kierowcy w nasze telenowele brazylijskie Rafał jedzie Mazowiecki a złośliwości wstrzymajmy do mety, OK?