Pozdrawiam organizatorów Rajdu Wisły, którzy jak dobra mama dbają, by nikomu broń Boże nie stała się krzywda. I gratuluję pomysłu, aby kolejnym egzaminem dopuszczającym do rajdów były testy, na których komisja lub organizator oceni umiejętności kierowcy
Pomysł wart zainteresowania GKSS i władz PZM, by zmienić regulamin RD3L. Jak na prawo jazdy - część teoretyczna i praktyczna.
I zapraszam do obejrzenia filmów jak wyglądają trasy u południowych sąsiadów, gdzie można jechać 80 km oesowych bez jakiejkolwiek licencji i z podstawowym wyposażeniem bezpieczeństwa. Mały przykład tutaj - załoga jadąca Lancerem Evo9 (samochodów N4 startowało kilkanaście, do tego kilkadziesiąt innych naprawdę bardzo mocnych i szybkich) na jednej z eliminacji czeskich rajdów amatorskich:
http://www.youtube.com/watch?v=XWEnSZVzwio
Oes naprawdę trudny, śliski i zasyfiony, do tego wąski(polecam partię w lesie w połowie oesu oraz końcowe spadanie do mety). W drugim etapie oes był jechany odwrotnie.
Cóż, w innych krajach dbają o rozwój rajdów, a u nas jak zwykle ktoś musi myśleć za zawodnika.
Pozdrawiam serdecznie
EDIT
A tak czeski amatorski rajd wygląda "z zewnątrz"
http://www.stream.cz/video/505765-9-ral ... -hory-2010
Ostatnio edytowano wtorek, 17 sie 2010, 22:50 przez
majkos, łącznie edytowano 1 raz