Starty w rajdach zagranica, a licencja

[newshadow jr]

Jak to jest ze startami w rajdach zagranica. Glownie chodzi mi o starty w Czechach i na Slowacji. Czy RII wystarczy zeby startowac w ich rallysprintach?

[_misiek055_]

Jeśli cię organizator dopuści to tak (Lausitz '05) ale mogę się założyć że PZM cię wyklnie (tak jak tych co ośmielili się pojechać na Lausitz).

[rav]

Każdy start zagraniczny musi być potwierdzony przez organizację z macierzystego kraju, czyli na start za granicą musisz mieć potwierdzenie PZM-otu. Po aferze w Lausitz wprowadziono do regulaminu licencji R2 punkt 8 :
"Licencja Krajowa upoważnia do startów w charakterze zawodnika i/lub kierowcy w rundach RSP PZM, RMPST i GSMP i ich odpowiednikach na terenie krajów UE."
Możesz więc wystartować w drugoligowych rozgrywkach w Czechach, na Słowacji i w Niemczech. Natomiast jeśli w którymś kraju jest tylko pierwsza liga sprawa jest do dyskusji.

Jeśli chcesz wystartować w Rallysprincie musisz napisać prośbę o pozwolenie na start zagraniczny i skierować ją do PZM-otu. Jeśli nie ma przeciwwskazań dostaniesz zgodę, ale jeśli pojedziesz bez wiedzy PZM-otu może być afera.

[newshadow jr]

Dzieki bardzo za pomoc. A czy mozecie mi cos powiedziec na temat rallysprintow w Czechach? Ile jest km odcinkow itd. Jak to jest z homologacjami ubioru?

[PLayer]

Czyli z waszego punktu widzenia lepiej jest mieć licencję polską czy zagraniczną?

[axgt]

no właśnie. Niech ktoś poopowiada o startach za granicą! Jakie są alternatywy dla PPZM ?

[newshadow jr]

To jak? Wie ktos cos na ten temat?

[PSYCHObójca]

Miałem okazję startować za granicą dwa razy raz jako pilot (Lausitz'05) raz jako kierowca (Lausitz'06) . Pod każdym względem impreza jest warta polecenia -110 km OeSów (dla kierowców z licencją RII) - podejście organizatora do zawodnika godne naśladowania przez polskie kluby (dla Niemców nie ma sprawy nie do załatwienia - masz auto które nie spełnia regulaminu to utworzą dla Ciebie klasę ) masz problemy z kasą to jeżeli zgłosisz się wcześniej to masz dużą zniżkę na wpisowe itd.) .
Sama organizacja rajdu też robi duże wrażenie - między oesami a parkiem serwisowym krążą busy dla kibiców , w parku serwisowym jest olbrzymi namiot cateringowo-impezowy - oferujący wszstko od specjałów gastronomiczych po piwo , imprezy i inne atrakcje (włącznie z "tancerkami egzotycznymi" ) . Szczerze powiem nie można tego porównywać z impezami z polskiego podwórka . Wszystkim polecam.
Co do kwestii formalnych po nieprzyjemnościach z 2005r postanowiłem udać się do PZM aby podbili mi zgłoszenie a tam przemiła Pani powiedziała że nie potrzebuję ich stempla - byłem jednak nieustępliwy dostałem to "com chciał" . To tyle ... życzę wszystkim powodzenia ...

[Biluch]

Też startowałem w Lausitz dwa razy jako pilot i nigdy PZMotu nie prosiłem o zadne zgody i nie było zadnej afery, choc faktycznie słyszałem ze dobrze jest zapytac o zgode ale jakos nigdy nie było na to czasu i jechaliśmy normalnie bez tam zadnych papierów, driver z którym jezdziłem jechał w Lausitz chyba z trzy czy cztery razy i tez bez zadnych zgod. Normalnie wysyłaliśmy zgłoszenie bez zadnych zgód i jazda a rajd miodzio polecam

[Mroowa]

Biluch no właśnie miało być więcej onboardów z ostatniego Lausitz, a na stronce ciągle jeden był, jest szansa że będą czy już nie ?:)

[Biluch]

Biluch no właśnie miało być więcej onboardów z ostatniego Lausitz, a na stronce ciągle jeden był, jest szansa że będą czy już nie ?:)

Przykro mi ale juz sie nie zajmuje stroną Gacka i co gorsza ostatnio padł mi dysk i straciłem reszte onboadów nic nie poradze

[newshadow jr]

A orientujecie sie jak sie ma czeska i slowacka IIga liga do naszego PPZMłota?