Ratujmy Wyścigi i Rajdy!!!

Puchar Polskiego Związku Motorowego

Moderator: SebaSTI

Ratujmy Wyścigi i Rajdy!!!

Postprzez MSG Racing » czwartek, 8 gru 2005, 11:44

Zgodnie z prośbą autora postanowiłem skopiować ten post. Sprawa jest ważna, bardzo.

Witam wszystkich

Zamieszczam na forum sprawe nie związaną z grą ale bardzo ważną dla
przyszłości polskiego sportu motorowego(tak mi się w każdym razie wydaje).

Chodzi o jego brak w telewizji a co za tym idzie stale rosnące koszty startów i powolny upadek polskich rajdów(o tym później),
chce prosić wszystkich którym zależy na tym by oglądać relacje z rajdów lub wyścigów w polskiej ogólno dostępnej
telewizji i o stały one na wysokim poziomie, żeby wysłali chociaż jeden list lub e-mail do telewizji publicznej i chociaż jednej stacji komercyjnej
w którym domagacie się nadawania relacji z Polskich rajdów i wyścigów w sportowych serwisach informacyjnych i
cyklicznego programu motoryzacyjnego w którym będzie też sport samochodowy.

Jak to sie ma do kondycji rajdów i wyścigów, a tak że:

1. Jakiś klub który organizuje rajd nie ma na to wystarczającej ilości pieniążków, więc idzie po kase do
sponsorów, ale ci mówią

-"Nam się to nie opłaca bo nie ma odpowiednej oprawy medialnej a w związku z tym my nie mamy takiej reklamy która nam
przyniesie korzyści wspólmierne do wyłożonej na rajd kasy i możemy dać wam tylko połowe tej kasy którą chcecie (w najlepszym wypadku)"

klub mówi że będą gazety, informacje i relacje w internecie i jakaś wzmianka w radiu może.

a potencjalny sponsor-"Ale nie będzie telewizji, a telewizja ma największy odbiór wśród potencjalnych klijętów bo oglądają ją wszyscy.
Gazety kupują i czytają tylko bardzo zainteresowani kibice rajdowi, w internecie te informacje też pojawiają się tylko na
stronach poświęconych rajdą na które zaglądają tylko kibice, radia już prawie nikt nie słucha, a nawet jak słucha to nie
widzi tego co się dzieje i szybko zapomina, gdyby puścili w telewizji relacje z takiego rajdu w jakimś programie motoryzacyjnym
i sporcie po wiadomościach i teleekspresie to poza kibicami rajdowymi logo mojej firmy zobaczy zobaczy
ten który chce zobaczyć ile pali Fiat Panda bo chce żonie kupić i ten co chce zobaczyć jak stoi Lech Poznań w ekstraklasie
i ta co chce zobaczyć Maćka Orłosia, a to jest kilka razy więcej klijętów niż wśród kibiców, więc jak będziecie mieli na rajdzie
telewizje to dostaniecie też kilka razy więcej"

Ale telewizja nie przyjedzie i wszyscy to wiedzą, więc klub nie ma odpowiedniej kasy. I co robi??? Podnosi wpisowe zawodnikom żeby jakoś dopiąć budżet
i tak właśnie podnoszą się koszty.

2. Ten sam rajd, ten sam sponsor, to samo wpisowe, ten sam problem.

Jakiś młody zdolny zawodnik chce w tym rajdzie wystartować, ma samochód, zebrał kase żeby pokryć koszty startu i wpisowego, ma nadzieje że ktoś go zauważy.
Chce się zgłosić i widzi że wpisowe jest o kilka "stówek" wyższe niż wcześniej. Do rajdu zostało kilka dni, a on tych stówek nie ma i nkt mu nie chce dać
bo to mało popularny sport, więc zawodnik rezygnuje.

Takich zawodników jest kilknastu więc organizator traci kilkanaście tysięcy z wpisowego, rajd jest nie dopracowany, a organizator zostaje po rajdzie z długami,
w następnym roku ktoś tam nie chce dać kasy na rajd bo rok wcześniej klub nie spłacił w terminie długu.


Takie przypadki nie są jednostkowe, z takim problemem spotyka się co roku co najmniej kilku organizatorów rajdów "pucharu PZM"
i Rajdowych Mistrzostw Polski (nie mówiąc o KJS).

Ale telewizja nie pokazuje rajdów bo za mało osób wykazuje nimi czynne zainteresowanie. Więc zbieżmy się i zasypmy ich listami,
spróbujmy może to coś pomoże a nawet jeśli nie to będziemy mieli satysfakcje i świadomość że coś zrobiliśmy by było lepiej.

Wiem że wielu z Was pomyśli lub powie że pier**le głupoty, jestem naiwny, głupi a może nawet chory, ale znam to od środka i wierze że możemy
to zmienić, więc pomóżcie choremu człowiekowi i zróbcie o co Was serdecznie prosi i wyślijcie ten cholerny list, mail, czy cotam chcecie
to tylko chwila poświęconego czasu lub kilka groszy na poczcie na znaczek.

Kilka osób nic nie wywalczy, ale jak będzie nas kilkaset lub kilka tysięcy to napewno jakaś telewizja zareaguje i coś się polepszy w tym pięknym sporcie
więc powiedzcie wszystkim których znacie i którym ta sprawa nie jest obojętna żeby zrobili to samo.


Serdecznie pozdrawiam, Sylwek Ziętek zieteksylwek@o2.pl

Adresy stacji TV

Telewizja Polska S.A. 00-999 Warszawa ul. J.P. Woronicza 17

kontakt.tvp3@waw.tvp.pl
poczta@polsat.com.pl
TVN
widzowie@tvn.pl
TVP1 iTVP2
widzowie@tvp.pl
na stronie www.tvp.pl na dole jest link kontakt i tam można znaleść specjalny formularz
telefony:

TVP1, TVP2, TV Polonia 022 547 44 50
TVP3 Regionalna 022 547 43 36
POLSAT 022 514 52 50
TVN 022 856 61 61

Przepraszam za błędy bo napewno jest ich dużo.
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec


Postprzez rav » czwartek, 8 gru 2005, 17:30

Brak transmisji nie jest winą telewizji, ale organizatorów. Przykład Barbórki Warszawskiej pokazuje że się da.

Żeby zrobić relację potrzebne są pieniądze. Pieniądze w telewizji biorą się z reklam, a nie z zapchanych skrzynek mailowych, i zajętych linii telefonicznych. Budżet rajdu RSMP to minimum 200 tys zł. Załóżmy że z wpisowego mamy 80tys. Zostaje 120, żeby cokolwiek zorganizować (nie mówię tutaj o organizacji na wysokim poziomie). Na zrobienie relacji na przyzwoitym poziomie potrzebujemy 10tys zł. To niecałe 10% tego, czego potrzebujemy.
Myślę że 130 tys za reklamy widoczne podczas transmisji w telewizji to lepsza oferta, niż 120 tys za logo widoczne podczas ceremoni startu na jakimś zadupiu i na oficjalnej stronie rajdu, na którą czasem zaglądają kibice.
www.rafalmalinski.pl
Avatar użytkownika
rav
A6
 
Posty: 1396
Dołączył(a): poniedziałek, 4 lis 2002, 00:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Rallyman BBS » piątek, 9 gru 2005, 10:11

rav napisał(a):Brak transmisji nie jest winą telewizji, ale organizatorów. Przykład Barbórki Warszawskiej pokazuje że się da.

Tylko ze na Barborce Warszawskiej jest Karowa, na ktorej juz 33 raz chlopaki szaleja po sliskiej kostce typowo pod publike-w TV pokazali tylko Karowa, natomiast przykladowo Bemowo pokazali 5sekundowe urywki :evil: Chodzi o to ze dla TV kazdy rajd jest taki sam-nic ciekawego, chlopaki sie scigaja caly czas prawie w takiej samej scenrii... Oczywiscie ze regionalna TV3 pokaze prawie caly rajd bo to na ich terenie (zadupiu) cos sie dzieje i maja material na uzupelnienie programu(np.PPZM) ale w sasiednim woj. juz tej relacji nie ma :?
Poza tym TVP nie robi relacji poniewaz nie ma takiego duzego zainteresowania wsrod ludzi (ogolnie) a co za tym idzie nie bedzie kasy z tego. Najlepszym przykladem jest TV Turbo-na samym poczatku byl "OES" poczym zostal zlikwidowany poniewaz prezes stwierdzil ze nikt tego nie oglada :shock: :? :lol: po atakach kibicow... program powrocil na ekran a red. robia niesamowiita robote zeby pokazac kazda el. PPZM czy RSMPa przy okazji gdzies pomiedzy jeszcze wcisna Motory i inne wyscigi :wink:
Dlatego sie zgadzam z ta akcja-3ba pokazac ze jednak jest duze (bo jest)zainteresowanie i niech ktos w koncu przejrzy na oczy :wink:
...a taki ładny był-amerykański...
Avatar użytkownika
Rallyman BBS
N2
 
Posty: 143
Dołączył(a): niedziela, 17 lip 2005, 16:44

Postprzez el_misios » piątek, 9 gru 2005, 14:04

Na TVP3 Katowice kurwiszony pokazali Siatkówke zamiast Karowej.
Obrazek
www.rallyfans.republika.pl
Avatar użytkownika
el_misios
N3
 
Posty: 295
Dołączył(a): wtorek, 9 mar 2004, 18:52
Lokalizacja: Górny Śląsk - Ruda Śląska

Postprzez Mroowa » piątek, 9 gru 2005, 14:41

Bo mogły być pokazane rajdy ale każde pasmo ma swoje kamerki itp. i uznali że to jest ciekawsze. Ja z TVP 3 zadowolony jest bo drugą ligę piłkarską pokazują. A raczej mecze Śląska Wrocław. Tylko że rajdowcy to nie cała społecznośc Polski każdy ma inne zainteresowania.
Avatar użytkownika
Mroowa
S2000
 
Posty: 3503
Dołączył(a): środa, 14 sty 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielawa GG:6570337

Postprzez rav » sobota, 10 gru 2005, 00:35

Rallyman BBS napisał(a):
rav napisał(a):Brak transmisji nie jest winą telewizji, ale organizatorów. Przykład Barbórki Warszawskiej pokazuje że się da.

po atakach kibicow... program powrocil na ekran a red. robia niesamowiita robote zeby pokazac kazda el. PPZM czy RSMPa przy okazji gdzies pomiedzy jeszcze wcisna Motory i inne wyscigi


Nie po atakach kibiców, tylko po znalezieniu sponsora. OES zawsze miał dobrą oglądalność, tylko że jego realizacja kosztowała więcej, niż w przypadku innych programów.
www.rafalmalinski.pl
Avatar użytkownika
rav
A6
 
Posty: 1396
Dołączył(a): poniedziałek, 4 lis 2002, 00:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez prezes-tk » sobota, 10 gru 2005, 12:33

Czytając te posty zdecydowałem, że opiszę Wam sytuację, która dotyczyła KJs-u, ale na naszym terenie są to najwyższe rangą imprezy motorowe. Celowo nie chcę pisać dokładnie, jakiego miasta to dotyczy, bo mimo wszystko, być może w przyszłości będziemy zmuszeni skorzystać z tej furtki. A sprawa wygłądała tak:

Pewien Klub organizuje KJS. Innych zawodów samochodowych w tym rejonie RP nie ma. Jest to jedyna okazja dla potencjalnych miłośników tego sportu, żeby powąchać zapach spalonej gumy (nie mylić z bezsensownym tzw. "paleniem gumy" podczas różnego rodzaju imprez). Jak na każde zawody, potzrebna jest większa lub mniejsza ilość środków finansowych. Przedstawiciel Klubu, który ma doświadczenie w pozyskiwaniu funduszy wyrusza z kolędą po okolicznych Firmach, o których wie, że płacą podatki, pensje czyli jeszcze mają pieniądze. Niestety, są to z reguły Firmy o zasięgu lokalnym, którym wydaje się, że reklama typu ogłoszenie w miejscowej prasie jest wystarczająca, bo przecież interes się kręci. Jednak przedstawiciel Klubu trafia na właściciela Firmy, który lubi szybkie samochody i jego ewentualny sponsoring będzie stanowił częściowe spełnienie wcześniejszych marzeń. Jednak pada pytanie: gdzie ukaże się relacja z imprezy i czy będzie w niej informacja o sponsorach/sponsorze. Na to przedstawiciel Klubu ma przygotowaną odpowiedź, że trwają rozmowy z miejscową stacją telewizji kablowej i redakcjami miejscowych gazet. Wtedy nasz potencjalny sponsor stwierdza, że da tyle i tyle, ale musimy mu konkretnie przedstawić, kiedy i w jakim medium ukaże się relacja. Więc przedstawiciel Klubu idzie ponownie np. do TV-Kabel i tam dowiaduje się, że jak podzieli się z osobą odpowiadającą za wybór materiału do emisji to relacja będzie, a jeżeli do tego mają być wymienieni sponsorzy zawodów to w ogóle cena idzie w górę, bo jak szanowny redaktor podpowiada, można przecież te pieniądze wyciągnąć od sponsora. W tym momencie musimy zdecydować, czy denerwujemy potencjalnego sponsora, który wścieka się na miejscową TV ale jego złość skupia się na nas, w rezultacie czego stwierdza żebyśmy wszyscy pocałowali się w różne miejsca. W gazecie podobnie, chociaż tam łatwiej jest coś wsadzić, bo zwykle lokalnym redakcjom brakuje materiałów i tym mogą zapełnić swoje dziury. Jednak wracając do TV, taka sytuacja pojawia się przy każdej organizowanej na naszym terenie imprezie i mamy już przygotowany i w zasadzie dopracowany schemat dla sponsora: koszty zawodów z relacją to tyle, a bez relacji o tyle mniej. Później trzeba tylko pomysleć o odpowednim księgowaniu przychodów i wydatków, żeby ŁAPÓWĘ DLA TV rozliczyć. Nauczyliśmy się z tym żyć, bo jak niektórzy mówią lepiej tak niż wcale, a inni, że DOBRE BO POLSKIE.
pozdrawiam
Prezes
Avatar użytkownika
prezes-tk
N3
 
Posty: 217
Dołączył(a): sobota, 13 sie 2005, 13:52

Postprzez rav » sobota, 10 gru 2005, 13:16

Sponsorowi sprzedajemy gotowy produkt. Jeśli 99,9% sponsorów chciałoby, żeby zawody pokazali w telewizji to cenę transmisji wliczamy w podstawowe koszty. Rajd to jedna z najdroższych imprez do zorganizowania. Co mają powiedzieć siatkarze, którzy na to, żeby ich mecz pokazali w telewizji muszą wyłożyć 2 razy więcej niż na zorganizowanie zawodów.

Wpadła mi kiedyś w ręce oferta sponsorska Kuzaja na mistrzostwa europy. W koszty startów wliczona była kilkuosobowa profesjonalna ekipa filmowa, która robiłaby gotowy materiał do opublikowania w newsach i programach motoryzacyjnych. Nie tylko organizatorzy dbają o rozgłos medialny rajdu.
www.rafalmalinski.pl
Avatar użytkownika
rav
A6
 
Posty: 1396
Dołączył(a): poniedziałek, 4 lis 2002, 00:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MSG Racing » sobota, 10 gru 2005, 17:42

Rav> ale general;nie jest tak jak opisuje prezes-tk. TV pozkaże jak dostanie kase. Z tego co wiem to każdy z organizatorów wysyła do TV stosowne pismo, człowieka i bóg wie co jeszcze zeby załatwić relację, jednak jak nie ma kasy na relację (kasa na rajd moze być ale na tV już nie) to jej poprostu nie ma. To co pisałęś o Kuzaju i jego ofercie działa tak (nie wiem czy wiesz): oni robią ealcję i TV może a nawet musi ja kupić aby pokazać (kupić aby Ci z kolei mogli robić następne) alt TV chce kasę dostać a nie wydawać. A wydawanie to również zrobienie relacji na własny koszt. Jeżeli będą wiedzieć że jest masa kibiców i ludzi któzy to będą oglądać to może ruszą dupę i coś znajdzie w TV. TV zarabia głównia na reklamach więc wżucą z 10min reklam przed rajdem i dodatkowo sami mogliby załatwić sponsora na relację, lub inaczej sponsor sam moze przyjść jak będzie duża oglądalność. A tak jak oni myślą że nas jest 1000 a nie pół miliona czy wiecej to nie ma relacji. Jedna czy dwie osoby nic nie zdziałaja ale wszyscy razem to może
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Postprzez prezes-tk » sobota, 10 gru 2005, 18:08

Trochę chyba skróciłem swoją opowieść i przez to coś uciekło: chodziło mi o samo podejście osoby decydującej o puszczeniu lub nie materiału, która (no fakt, tego nie napisałem) dostaje gotową, zmontowaną relację, której nakręcenie i obróbkę załatwiamy we własnym zakresie. I nie chodziło mi o to że TV jako instytucja chce kasę, bo to jestem w stanie zrozumieć, chociaż w przypadku atrakcyjnej imprezy to władcy TV mogliby potraktować sprawę w ten sposób, że organizatorzy zawodów w zasadzie umożliwiają im zarobienie kasy na reklamach przed i w trakcie relacji. A ewentualnymi korzyściami trzeba się podzielić. Ten człowiek chciał ŁAPÓWĘ, bo on jest na końcu ogonka i fizycznie decyduje, czy coś będzie nadane, czy "się nie zmieści". Oczywiście inaczej jest, gdy np. zawodnik wozi na samochodzie logo stacji i jeszcze do tego decydenci tej stacji są tym żywotnie zainteresowani >>> patrz Kuchar kilka lat temu (POLSAT). Reasumując, wydaje mi się, że szansą są Firmy związane z różnymi temami, które jednocześnie korzystają z reklamy w TV. One mogą wymóc na telewizorach, że ich reklama ma się ukazywać podczas relacji z rajdów czy wyścigów. Inną sprawą jest produkcja samej relacji, ale jak znajdzie się kupiec, znajdzie się towar.
Prezes-tk
Avatar użytkownika
prezes-tk
N3
 
Posty: 217
Dołączył(a): sobota, 13 sie 2005, 13:52

Postprzez rav » sobota, 10 gru 2005, 18:55

MSG Racing napisał(a):jednak jak nie ma kasy na relację (kasa na rajd moze być ale na tV już nie) to jej poprostu nie ma. (...) A tak jak oni myślą że nas jest 1000 a nie pół miliona czy wiecej to nie ma relacji. Jedna czy dwie osoby nic nie zdziałaja ale wszyscy razem to może


1. Tak samo mogę powiedzieć swojemu sponsorowi, że nie miałem kasy, żeby zrobić naklejki na samochód.
2. Nie ważne czy jest nas 1000, czy milion. I tak będziemy wiedzieć że jest rajd. Obejżymy go na żywo, na TVNTurbo lub na fotach w internecie. Choćby było nas 40 milionów, to nikt nie zrobi relacji za darmo.
www.rafalmalinski.pl
Avatar użytkownika
rav
A6
 
Posty: 1396
Dołączył(a): poniedziałek, 4 lis 2002, 00:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez rav » sobota, 10 gru 2005, 19:00

MSG Racing napisał(a): To co pisałęś o Kuzaju i jego ofercie działa tak (nie wiem czy wiesz): oni robią ealcję i TV może a nawet musi ja kupić aby pokazać (kupić aby Ci z kolei mogli robić następne) alt TV chce kasę dostać a nie wydawać.


Możesz jaśniej? Kupić od kogo? Może chodzi ci o prawa do transmisji, które w przypadku ME są zależne od ustaleń w każdym z osobna kraju.
www.rafalmalinski.pl
Avatar użytkownika
rav
A6
 
Posty: 1396
Dołączył(a): poniedziałek, 4 lis 2002, 00:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MSG Racing » sobota, 10 gru 2005, 20:47

Tu akurat chodziło mi o kupno materiału od Leszka i jego ekipy przez TV. Wiem że relacje z ME (prawa do transmisji) są ustalane w każdym kraju z osobna.
Co do braku kasy chodzi mi o to ze sponsor daje kasę na rajd np:100tyś a tyle trzeba aby zorganizować rajd PPZM. TV chce za relację np 25tyś których nie ma w budżecie Ak na rajd. Co wtedy relacji raczej nie ma.
No czyba że koszty relacji są wliczone w budżet. To inna sprawa.
Twój przykład z naklejkami jest OK ale one zazwyczaj są w budżecie wliczone. Relacja pewnie też ale TV jej nie zrobi lub nie pokaże bo nie mają komu. I dlatego pisałem o tej ilości. I tu pojawia się ten problem zamkniętego koła. TV nie zrobi relacji bo nie ma kasy na to (i Nie ma kto tego oglądać), a organizator nie ma kasy na relację bo sponsor jej nie da bo nie będzie relacji. Ani organizator ani sponsor nie jest w stanie długo przerywać tego błędnego koła dlatego teraz należało by to wymusić jakoś na TV bo sami tego raczej nie zrobią.
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Postprzez prezes-tk » sobota, 10 gru 2005, 21:32

I w tym momencie, w normalnym kraju pojawia się firma producencka, która wykłada kasę (żeby uprościć zakładam, że ma prawa do relacji), kręci materiał, montuje, wstawia takie ramki z nazwiskami załóg, a przy nich różne loga, podobne ramki z zestawieniami wyników po różnych stadiach zawodów, kamery na trasie również ustawia tak żeby było widać odpowiednie bannery (zresztą sami je stawiają), podobnie z tłem podczas wywiadów z zawodnikami. U nas podobnie to funkcjonuje podczas Tour de Pologne (mam kolegę w ekipie technicznej - od ustawiania właśnie bannerów). Na koniec sprzedaje czas antenowy na reklamę, co uzgodnione jest z poszczególnymi stacjami (od nich dostaje rabat jak każdy inny przedstawiciel handlowy czy pośrednik). Potem kibice w RP oglądają i mówią że tam można to zrobić. U nas dopiero jak zdarzy się wypadek na oesie lub na torze, to okazuje się, że na miejscu była akurat ekipa TV (wszystkie stacje) i pokazują to przez dwa tygodnie, mówiąc, że to niebezpieczny sport. Jak znajdzie się u nas ktoś, kto zrobi pierwszy krok, wyłoży kasę jak na produkcję filmu sensacyjnego i dobrze pogada z reklamodawcami, to na pewno nie straci. Ale znając nasze realia będzie to tylko raz, bo później ci którzy nie chcieli zobaczą jaki to zysk i zadziobią tego pierwszego, pokłócą się o prawa, podpiszą umowę na wyłączność i będzie tak jak kilka lat wstecz (PZMot + TVP).
Prezes-tk
Avatar użytkownika
prezes-tk
N3
 
Posty: 217
Dołączył(a): sobota, 13 sie 2005, 13:52

Postprzez rav » niedziela, 11 gru 2005, 01:46

Pokazanie rajdu w telewizji leży w interesie zawodnika. Nie sądzę żeby stacje kupowały gotowe relacje. Raczej dostają je do wyemitowania.

Myślę że chętnych na oglądanie relacji z RSMP jest dużo więcej, niż z wyścigów formuły 1. Relacja z rajdu jest na tyle efektowna, że przyciągnie oko niezdecydowanego skaczącego po kanałach człowieka, który o rajdach może nie mieć pojęcia. Tym bardziej że w weekendy program popołudniowy w każdej stacji jest zapychany jakimiś pierdołami.
www.rafalmalinski.pl
Avatar użytkownika
rav
A6
 
Posty: 1396
Dołączył(a): poniedziałek, 4 lis 2002, 00:11
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Puchar PZM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość