11 Rajd Agapit

[vti_rally]

Prezentacja wyników - MASAKRA Niczego nie można odczytać, jakieś dziwne czasy i prezentacja straty do lidera pokręcona. Na liście zawodnicy z czasami 0:00.00 którzy zaciemniają wyniki bałaganią w liście.
Ostatnie takie "motki" były na Warszawskim, taki sam bałagan i jedna wielka niewiedza - jakie czasy, jakie straty. W tym kontakście organizator nie popisał się

PS. Co do BK to masakra, tyle załód odpadło i zastanawiające jest dlaczego, skoro spora część tymi samochodami jechała niedawny Elmot. Nad Dytkami jakieś fatum wisi czy co ?

tym fatum jest PZM

[piguła]

Pawła Dytko nie było wogóle na BK,tak samo jak Typy i jeszcze kilku zawodników,nie przystąpili poprostu do rajdu a nie to że odrzuciła ich komisja także nie róbcie afery bo jej poprostu nie ma.Jedynym kolesiem który odpadł na BK był Trembicki

[Mac_G]

Pawła Dytko nie było wogóle na BK,tak samo jak Typy i jeszcze kilku zawodników,nie przystąpili poprostu do rajdu a nie to że odrzuciła ich komisja także nie róbcie afery bo jej poprostu nie ma.Jedynym kolesiem który odpadł na BK był Trembicki

SPOKO i dzięki za info - szkoda tylko że PZM w komunikacie ŁASKAWIE nie napisał że poprostu zawodnik zrezygnnował - przekaz informacji od organizatorów jest tragiczny

[P.I.M.P.]

Rajdzik fajny.
Abram dawal popisy. Stanik cisnal czasowo. Kuchar jakos tak bez emocji.
Szkoda Karnabala i nowo zbudowanej dziewiatki. Bylem w miejscu gdzie bylo deczko za szybko. Ale jak powiedzial sam kierowca "jest predkosc"

[mister1990]

Może mi ktoś powiedzieć którym Lancerem jechały Bębenki?? Od Steca czy swoją IX? Z góry dzięki...

[michuczy]

Super rajd

[Buncol]

nie chce mi się pisać ale Kuchar, Karnabal, Stanik, troszke Abram

Krzyszycha, Hankiewicz Lewy

Szesko Sobocin


zajebisty rajd !

[beeper_]

nie chce mi się pisać ale Kuchar, Karnabal, Stanik, troszke Abram

Krzyszycha, Hankiewicz Lewy

Szesko Sobocin


zajebisty rajd !

Tak trzymać! Dzieki za relacje ;P

[wiktor_7]

Super bylo! Abram po prostu ogien! To co robil tym EVO 6 to po prostu miazga

Stanik jak zwykle ogien, Kuchar z OSu na OS coraz szybciej i plynniej w nowym aucie.

Oczywiscie Lewy i jego Lanos bardzo szybko i bardzo cicho

W slabszych autach bylo tez kilku Wariatow

Warto bylo jechac mimo niesprzyjajacej pogodzie

Wielkie pozdrowienia dla Mad Maxa i Anety

[Mars]

Sobocin tak jechał ... że ja pie*****
Aż przyjemnie się patrzyło ja dobrze wykorzystanego VFTS'a

W sumie napisałbym to samo co Buncol, ale on już to napisał to ja nie piszę.
Rajd kozak

[ŁukaszWRC]

Sobocin tak jechał ... że ja pie*****
Aż przyjemnie się patrzyło ja dobrze wykorzystanego VFTS'a

W sumie napisałbym to samo co Buncol, ale on już to napisał to ja nie piszę.
Rajd kozak

Czyżby Sobocin przeszedł jakąś metamorfozę W poprzednich sezonach delikatnie mówiąc nie błyszczał.

[petro_z]

Może źle trafiałem, ale ani ja, ani moi znajomi nie widzieli, żeby Szeszko coś pokazał. W przeciwieństwie do Sobocina, nie zapiął ani jednego boka! Niby jakiś problem z silnikiem, ale auto jechało normalnie, ale przodem do przodu... A to w RWD nieprawidłowa postawa.


Abram - no dzik! Czekam aż złoży nową furmankę, bo wtedy może być baaardzo ciekawie. Lewy - wariat... A Maciek "Młody" Krzyszycha - RESPECT ! ! ! Nie straszne mu były type Ry i inne potworki! Szedł pełną bombą i opłaciło się! GRATULACJE MACIEK!!!

[Whitek]

Szeszkinowi umierał silnik. Dlatego go nie katował i jechał przodem do przodu.
Macikowi może się w koncu karta odwroci. Bo skoro udalo mu sie wygrac ten rajd bez spięć i dziwnych kar to znaczy ze jest dobrze

[piguła]

Szeszkinowi coś się działo z silnikiem tylko na 1 oesie,później już było wszystko ok.ja tam nie widziałem żeby chodził bokami tak jak przystało na RWD,za to Sobocin super

[ToKu]

Na drugim przejeździe hopy na Gołogórze Szeszko skoczył widowiskowo. Pozostałe miejscówki co je obstawiałem to faktycznie słabiej od Sobocina.

Łada rządziła. Nawet miejscowi co za punkt honoru mieli stać tak, żeby spadł na nich samochód (co na szczęście się nie stało) przed przejazdem Łady zmienili miejscówkę na kulturalniejszą. Popłoch wśród nich budził również samochód, który nazywali szalonym białym mitsubishi (Abram).

Bardzo udany rajd.

Z tych miejscówek co ja na nich stałem, to jeszcze Mikiewicz i Predko widowiskowo jechali. Kuchar nienajgorzej, choć chyba faktycznie bojaźliwiej niż w zeszłym roku.

Plusem tego, że było zimno i siąpiło były nie zawalone ludźmi ciekawe miejsca do oglądania. Na hopie na Gołogórze ludzi ze 3 razy mniej niż rok temu.

A, i jeszcze BMWice wszelkie (znaczy się czarna i czerwona) ładnie szły.

Mogłem oczywiście coś namieszać, świetny rajdzik, teraz oby do polskiego.