35 Rajd Warszawski

Puchar Polskiego Związku Motorowego

Moderator: SebaSTI

Postprzez Kruk » niedziela, 29 mar 2009, 13:52

To mieli wyjątkowo długi i emocjonujący rajd :? .
To córka mojego kolegi.
http://www.dlamartynki.com.pl/ Wszystkich ludzi dobrego serca prosimy o pomoc każdy grosz i wszelka inna pomoc to dla nas nadzieja.
KONTO:55 1690 0013 3068 0011 5720 0002 Dominet Bank z dopiskiem , dla Martyny.
Kruk
A6
 
Posty: 1973
Dołączył(a): sobota, 28 cze 2003, 09:06
Lokalizacja: Warszawa


Postprzez chodek » niedziela, 29 mar 2009, 14:37

To ja napiszę kilka słów.

Rajd był przemiły bardzo, pogoda dopisała, lista startowa jak zwykle zapełniona.Potwierdzam niestety słowa reszty kibiców, co do poziomu zawodów, sporo mocnych doinwestowanych samochodów a większość
'wiezła' się niemiłosiernie.
Ja rajd zacząłem od lewego oporu przy OSP na Sobieniach.(przypadkowo spotkaliśmy Hultaya z koleżanką) :) Zakręt nie zapowiadał się jakoś za specjalnie, Oleksowicz spóźnił hamowanie, Szeszko jako jedyny z RWD zakręt pełnym bokiem, Krzyszycha (chyba) miał mały kontakt z płotem i zgubił zderzak. Reszta jakoś nijako, wiekszość za wczesnie hamowała i widać było średniość poziomu.
Na 3cim przejeździe Sobieni prawy opór za startem, raczej mało się działo, chociaz zakręt pokazywał kto ma jakie jaja ;) No i biegające psy na oesie, czerwona astra musiała wczesnie hamowac, bo mogło być mięso na kebab.Podobna sytuacja chyba u Wojciechowskiego-pies uszedł z życiem.

Ładna jazda Banasika, mimo debiutu naprawdę było tempo co dało się zauważyć.

Ja na dojazdówce do odwołanego Osiecka prawie urwałem wydech na którejś z dziur,(teraz urwał się do końca) na szczęscie tyrtytki z znalezionego drutu pomogły.

Tak wógole są gdzieś wyniki z rajdu? te na stronie głownej nie działają...
C20XE
Avatar użytkownika
chodek
A6
 
Posty: 1025
Dołączył(a): niedziela, 13 lut 2005, 16:11
Lokalizacja: Przasnysz/Wa-wa

Postprzez Tomek K » niedziela, 29 mar 2009, 14:59

No trochę jestem rozdarty - z jeden strony domowy rajdzik, jak zwykle w fajnym towarzystwie i milej atmosferze. I wyjazd ogólnie udany.
Ale patrząc obiektywnie to na organizacje mozna powiedzie tylko - ojojoj :shock:

Trasy - jak objeżdżaliśmy oesy i do nich potem dojeżdżaliśmy różnymi drogami to ciezko było oprzec sie wrazeniu ze dojazdowki były bardziej krete od odcinkow... Przeszkadzały im Maciejowice z twardymi łacznikami szutrowymi (i wcale nie tak dziurawymi) to wymyslili Osieck z piaszczystym fragmentem przed srodek pola...jakby ciezko bylo przewidziec jego stan pod koniec marca. Gdy rano dowiedzielismy sie o skroceniu Osiecka od startu az do wyjscia na asfalt powiedzialem jedno - "czyli oes ma teraz jedną prawą 90 -tkę a reszta to dzida, zobaczycie, że po 1 przejezdzie odwołaja przez zbyt wysoka srednia..." - na potwierdzenie nie musieliśmy długo czekac.
Zabezpieczenie jak zwykle w Polsce -wolne zakrety otasmujemy łacznie z 3 hektarami sadu, a co 200 metrow przed i za zakretem to juz mamy w dupie :)
Organizacja mety dla Pucharu, w momencie gdy przejazd Otwocka jeszcze trwał i wszyscy czekali na Gosci to tez "strzał w dziesiatke". O żałosnej konferansjerce mety nie bede sie rozpisywał.
Na koniec akcje z wyciaganiem załog - o Janiku sami piszecie. Natomiast na Sobieniach w pkt 3 przygode miał Kapłan - przestrzelił skrzyzowanie i utonał w błotnej mazi. Proby samodzielnego wydostania sie nie przyniosły skutku, wiec...z jednej strony oesu na druga (podczas jego trwania!!!!) przepuszczono terenowke, ktora na linie wyciagneła Puga z opresji.
Dodam, że obie załogi sa oficjalnie klasyfikowane w rajdzie :)

To chyba tyle "wrazen". Generalnie rajd sprawiał wrazenie zorganizowanego po najmniejszej linii oporu. Choc to w zasadzie u nas zadna nowosc
:D
Ostatnio edytowano niedziela, 29 mar 2009, 17:35 przez Tomek K, łącznie edytowano 1 raz
www.RallyMedia.pl
Avatar użytkownika
Tomek K
A5
 
Posty: 673
Dołączył(a): czwartek, 25 sty 2007, 22:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez gabrally » niedziela, 29 mar 2009, 15:06

To teraz ja :)

Rajd bardzo nerwowy dla mnie, początek sezonu, patronaty medialne, wywiady, filmowanie - trzeba było wszystkie obowiązki wypełnić na 110%. Bardzo dużą radość sprawiła mi postawa zawodników - rozdając naklejki tym, którzy mieli "zaklepany" już patronat, podchodzili inni (których nie znałem) z zapytaniem - "A czemu my nie mamy?" :D Więc to bardzo mi poprawiło humor, który miałem zepsuty przez chorobę.

Z racji tego, że kręciłem dla Maxxsport, obstawiałem miejscówki na Sobieniach. Z gości jedynie Jędrusiński dzidą no i Misio pełnymi bokami - widać, że podoba mu się taka jazda. Trzecia liga - trochę mulenie, ale jak na debiutantów, całkiem fajnie. Puchar... Hm... Zastanawiałem się, jak wyglądałby wynik końcowy, gdyby jechał Hankiewicz albo Jędrusiński. Jak radziłby sobie z nimi Tutaj, dla którego gratulacje za super debiut w nowym aucie. Z reszty zawodników odznaczali się na pewno: Klementowicz, Kapłan, Krzyszycha, Bubik, Zakrzewski, Siemieńczuk, Witkowski, Zelek, Longota; takie moje typy rajdu.

Szkoda odwołanych oesów - można było to przemyśleć i puścić inaczej.

Zabezpieczenie w miarę - w miarę, bo się nic nie stało. Byłem w jednym miejscu, prawy 3/4 z drogą do przestrzelenia, w której koperta; niestety nikt tego nie pilnował (brak safety!), można było sobie stanąć na środku i oglądać rajd.

Podsumowując, rajd całkiem nudny (jeśli chodzi o trasy) ale taki na odmianę, więc dostaje 5/6. Mi się każdy rajd podoba :) Nie no, może nie każdy, są wyjątki (Subaru). Teraz tylko czekam na Krakowski i w okolicach Suchej Beskidzkiej okaże się tak na prawdę, kto jest pretendentem do zgarnięcia mistrzostwa i kto ma jaja, żeby pomykać na szczytach pomiędzy drzewami.

Za chwilę na www.rajdowypuchar.pl pierwsza galeria, więc zapraszam. Proszę także o oceny "relacji live", która była prowadzona na portalu. Mam nadzieję, że chociaż jedna osoba śledziła ją :lol: Wszelkie komentarze pomogą nam dążyć do jeszcze lepszych relacji :)

Pozdrawiam wszystkich spotkanych na rajdzie i tych niespotkanych również.
Coraz częściej zastanawiam się, czemu zamiast rajdów nie wybrałem szachów. Na przykład. ;)
gabrally
N4
 
Posty: 2349
Dołączył(a): czwartek, 20 lip 2006, 12:20

Postprzez Kruk » niedziela, 29 mar 2009, 15:06

Zderzak (przedni) zgubił Bubik :wink: .

Ładny debiut Banasika. A jak zobaczyłem wyniki to okazuje się że nie tylko efektowny ale też efektywny. Dwa razy trzeci i pięć razy drugi w klasie :shock: .

Wyniki są chyba tylko na autoklubie :? .Zresztą pozostawiają wiele do życzenia. To nie to samo co wyniki przygotowywane przez ekipę Górskiego :wink: .
To córka mojego kolegi.
http://www.dlamartynki.com.pl/ Wszystkich ludzi dobrego serca prosimy o pomoc każdy grosz i wszelka inna pomoc to dla nas nadzieja.
KONTO:55 1690 0013 3068 0011 5720 0002 Dominet Bank z dopiskiem , dla Martyny.
Kruk
A6
 
Posty: 1973
Dołączył(a): sobota, 28 cze 2003, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bzyq » niedziela, 29 mar 2009, 15:10

gabrally: kurza twarz. na BK się widzieliśmy. tak mi się wydawało, że to Ty, ale nie byłem do końca pewny. z Twoim "mocodawcą" rozmawiałem hehe :)
Edek z krainy kredek ;p
bzyq
A6
 
Posty: 1247
Dołączył(a): poniedziałek, 20 wrz 2004, 15:20
Lokalizacja: Krosno

Postprzez gabrally » niedziela, 29 mar 2009, 15:14

bzyq napisał(a):gabrally: kurza twarz. na BK się widzieliśmy. tak mi się wydawało, że to Ty, ale nie byłem do końca pewny. z Twoim "mocodawcą" rozmawiałem hehe :)


Bardzo prawdopodobne :) Na Krakowskim jakbyś mnie widział to przybij do mnie ;)
Coraz częściej zastanawiam się, czemu zamiast rajdów nie wybrałem szachów. Na przykład. ;)
gabrally
N4
 
Posty: 2349
Dołączył(a): czwartek, 20 lip 2006, 12:20

Postprzez kropek » niedziela, 29 mar 2009, 17:51

panowie a jak jechał Wolski w Fiacie 126p
Avatar użytkownika
kropek
N2
 
Posty: 138
Dołączył(a): niedziela, 19 lis 2006, 11:09
Lokalizacja: Wola Filipowska

Postprzez gabrally » niedziela, 29 mar 2009, 18:07

kropek napisał(a):panowie a jak jechał Wolski w Fiacie 126p


Całkiem całkiem :) Na moich miejscówkach raczej pod wynik niż pod show, ale i tak kibice bardzo się cieszyli, gdy go tylko zobaczyli... No a co najważniejsze: super wygląda ten Abarth S126!
Coraz częściej zastanawiam się, czemu zamiast rajdów nie wybrałem szachów. Na przykład. ;)
gabrally
N4
 
Posty: 2349
Dołączył(a): czwartek, 20 lip 2006, 12:20

Postprzez petro_z » niedziela, 29 mar 2009, 19:56

W moim odczuciu rajd przeciętny. Dobrze, że pogoda dopisała, więc miło się stało. ;) Na 1. OSie niedaleko nas Sawicki obrał dość agresywną formę zwiedzania sadu. W akcję ratunkową wyruszyła szybko jakaś młoda dama z okrzykiem "Drzewka połamał!!!". Największe show w tym miejscu zrobił wg mnie Krzyszycha wpadając w pole. Jak sam to określił - sponiewierało go tam jak szmatę i musiał zatrzeć złe wrażenie na następnym zakręcie. No i zatarł! Bok godny ratującego się na szutrze czterołapa. :D Na większości przejazdów jednak nic się nie działo, słychać było tylko czasem jakieś dohamowania ratunkowe w miejscu gdzie wypadł Sawicki i wprawki z podręcznika ABC młodego perkusisty w wykonaniu Płyt pod silnikami feat. Krawędzie asfaltu. Zastanowiło mnie przy tej okazji też po co chłopaki w słabszych i mniejszych autach tną te niezbyt szybkie zakręty skoro zamiast skrócić drogę osiągają efekt wygrzebywania się ze średniej głębokości rowu. Muszę to przemyśleć i nie stosować tej techniki w swojej jeździe. ;) W RWD bardzo miło zaskoczył mnie Szeszkin. Całkiem przyjemnie oglądało się też przejazdy Klementowicza i Kwiatkowskiego. U reszty niestety, ale gdybym nie wiedział - miałbym problemy z określeniem końca auta w którym znajdował się napęd. No, ale RWD PAŁER i heja! ;) Ciekawie patrzyło się też na Malara, który w końcu stawki dzielnie śmigał po trasie niczym dzieciak goniący starszych kolegów (chociaż bez przesadnej fantazji - na czas). ;) Najmilej oglądało się przejazdy przede wszystkim Janika, Kapłana i... Szymona Ruty! No dobra żartowałem. Ocena 3. kandydata może być bardzo subiektywna, ale z powyższych wypowiedzi widzę, że nie jest do końca "nieobiektywna". ;) Do rzeczy - Maciek "Młody" Krzyszycha (peugeot 206). 2. miejsce stawce mocnych A6 chyba nie jest złe, ale do czasu wyjaśnień nie robi piorunującego wrażenia. Najwyższy czas na wyjaśnienia. ;) Otóż gość ten pokonał fatum! ;) Przed samym rajdem wyzionęły ducha skrzynia biegów (w ilości sztuk 2 -słownie: dwóch!) oraz świeżo złożony, skuty motor. :| W sytuacji tej na ostatnią chwilę (dzień przed rajdem) wrzucone zostały seryjny peugotowy silnik i skrzynia. Kto się podejmuje wsiąść w cywilnego XSa na zmienionym zawiasie i walczyć z chłopakami w C2? ;) Mnie zmiażdżył! :) Czekam już na kolejne rajdy, a w szczególności szutry w wykonaniu tego pana. :) Zbrójcie się chłopy bo na trening za późno! ;) hehe Tutaj jest tam gdzie powinien i wygrał zasłużenie, bo chociaż fajerwerków nie było, to swojej jazdy na pewno nie musi się wstydzić (w przeciwieństwie do 2/3 stawki). Można jedynie bronić zawodników tym, że to 1. eliminacja i są nierozjeżdżeni, ale czy tak to działa - czas pokaże. Jeśli chodzi o gości to słowa uznania dla Oleksowicza! Tak jak mówił - wraca do formy - szkoda tylko, że do tej z poprzedniego sezonu... 2.gie miejsce robi wrażenie! w porównaniu do okolic 10. jest znaczny progres! A że liga nie ta? No cóż... Rutę za to prześladował pech... Gdyby tylko ktoś z serwisu wiedział jak założyć wąż na intercooler może wyprzedziłby Jędrusińskiego wcześniej... Takie to rajdy... ;) RD3L niestety nie widziałem, gdyż goniliśmy oglądać "swoich", więc przy dodatkowym braku wyników, itp. - dla mnie ta liga nadal nie istnieje. Na pamiątkę po powrocie do domu wypaliłem w piecu buty i otrzymałem z nich gliniane naczynia na wodę - nie opłacało się ich myć. Nadal zastanawiam się co zrobić ze spodniami bo jak stoją w przedpokoju to troszku zawadzają... Może krótkie spodenki na Polski? :P
Ostatnio edytowano niedziela, 29 mar 2009, 20:17 przez petro_z, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
petro_z
N2
 
Posty: 125
Dołączył(a): środa, 31 paź 2007, 19:01
Lokalizacja: Iława/Olsztyn

Postprzez Cogonieznajom » niedziela, 29 mar 2009, 20:08

petro_z napisał(a):Na 1. OSie niedaleko nas Sawicki obrał dość agresywną formę zwiedzania sadu.


Sawicki przeleciał kilkadziesiąt metrów i miał wiele, wiele szczęścia, że trafił między drzewa.

Gdyby nie załoga informująca resztę o wypadku z tabliczką "OK", kilku innych również skończyło by tam rajd (co zgodnie stwierdzili miejscowi i my oglądając ten oes).

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Jeżeli szukasz pilota na KZK, KJS lub imprezę o podobnym charakterze z łódzkiego lub najbliższych okolic napisz PW, lub mail: aro1@o2.pl
Avatar użytkownika
Cogonieznajom
A6
 
Posty: 1917
Dołączył(a): piątek, 1 kwi 2005, 10:54
Lokalizacja: Łódź (dawniej Wałbrzych)

Postprzez PawelRally » niedziela, 29 mar 2009, 21:04

Miło się czyta pozytywne komentarze o debiutującym Banasiku :wink: Jak sam mówił nie spinał się tylko jechał swoje. Wynik przyszedł sam.

Zapamiętajcie te nazwisko! 8)
Rajdy wporzO!
(BRT) - Banasik Rally Team ;)
Avatar użytkownika
PawelRally
A6
 
Posty: 1773
Dołączył(a): poniedziałek, 25 sie 2003, 20:50
Lokalizacja: ZAMBRÓW

Postprzez chodek » niedziela, 29 mar 2009, 22:27

PawelRally napisał(a):Miło się czyta pozytywne komentarze o debiutującym Banasiku :wink: Jak sam mówił nie spinał się tylko jechał swoje. Wynik przyszedł sam.

Zapamiętajcie te nazwisko! 8)


Napiszcie jak rajd wyglądał z perspetywy debiutanta :)
C20XE
Avatar użytkownika
chodek
A6
 
Posty: 1025
Dołączył(a): niedziela, 13 lut 2005, 16:11
Lokalizacja: Przasnysz/Wa-wa

Postprzez PawelRally » poniedziałek, 30 mar 2009, 06:11

Musiałby się wypowiedzieć debiutant a nie ja :) Tak w kilku zdaniach i z mojego punktu widzenia to Sebastian bo tak ma na imie podszedł do tego spokojnie. Nie widać było jakis wielkich nerwów. Założył sobie że będzie jechał swoim tempem i plan wykonał chyba w 100%. Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie na krakowskim :wink:
Rajdy wporzO!
(BRT) - Banasik Rally Team ;)
Avatar użytkownika
PawelRally
A6
 
Posty: 1773
Dołączył(a): poniedziałek, 25 sie 2003, 20:50
Lokalizacja: ZAMBRÓW

Postprzez Mad Max » poniedziałek, 30 mar 2009, 10:09

znalazłem taka oto galerię z miejsca o którym opowiadał Mars i ja, gdzie jest uwiecznione dachowanie/wodowanie Kamieńskiego oraz przestrzał Janika
http://rajdy.hoga.pl/galeria/galeria.asp?gid=1450&str=1
Pan Jacek traktorzysta też się załapał ;)

Cogo w którym miejscu wypadł Sawicki ??
Avatar foto. by Marcin Kaliszka
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - RAJDY!!! i nie zmienia się nic

http://www.modelowanie.fora.pl
Na warsztacie:

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Mad Max
S2000
 
Posty: 4515
Dołączył(a): poniedziałek, 16 paź 2006, 11:50
Lokalizacja: Celestynów/Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Puchar PZM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości