35 Rajd Warszawski

Puchar Polskiego Związku Motorowego

Moderator: SebaSTI

Postprzez ARTX » niedziela, 29 mar 2009, 01:07

ŁukaszWRC napisał(a):Niby fajna walka w Pucharze, ale wystarczy popatrzeć na stratę Tutaja do Jędrusińskiego, która wynosi po OS4 około 1,5s/km, żeby uświadomić sobie, że poziom drugiej ligi jest taki sobie.

a porownywales takze spec obu aut? nie musze mowic, ze Tutaja to eNka bez szpery, a Jedrusinskiego mocna A grupa.
Avatar użytkownika
ARTX
N2
 
Posty: 145
Dołączył(a): niedziela, 25 gru 2005, 00:54
Lokalizacja: KIELCE


Postprzez bzyq » niedziela, 29 mar 2009, 05:40

MisiekClio napisał(a):
Misio mowil, ze na Osiecku wyszla mu srednia 148 km/h - gratulacje dla organizatora za przewidywanie...
Lancer mial maksymalna 210, a Subaru 200 - stad glownie przegrana Oleksego...



Wyszła by niższa średnia, ale w ostatniej chwili zdecydowali się na skrócenie odcinka, a przez to ominięcie szutrowego (ekhm) łącznika.
Edek z krainy kredek ;p
bzyq
A6
 
Posty: 1247
Dołączył(a): poniedziałek, 20 wrz 2004, 15:20
Lokalizacja: Krosno

Postprzez Pancin » niedziela, 29 mar 2009, 07:58

ScyZZoR rządzi. Nką klepie bardziej doświadczonych zawodników w dużo lepszych autach. I to jest sukces. A stratę to gości można porównywać z podobnym sprzętem, a nie z najmocniejszym chyba TypeR'em poprzedniego sezonu PZM'otu.
Pancin

http://www.scyzzor.com]www.scyzzor.com
http://www.superoes.pl]www.superoes.pl
Avatar użytkownika
Pancin
N3
 
Posty: 227
Dołączył(a): poniedziałek, 9 maja 2005, 01:30
Lokalizacja: Kielce

Postprzez nick555 » niedziela, 29 mar 2009, 09:48

Chłopaki z Kielc dają radę :)
Pancin ARTX pogratulujcie Mateuszowi ode mnie osobiście. Już w tamtym roku chłopak dawał radę w GSMP na tryplach oponach i samochodem nie wspomnę jakim.
A właśnie, nie wiecie nie planuje startów w tym roku Hondą? Przydała by się Integrze konkurencja :)
Bo przecież Szymon jakby jeszcze wrócił,Olek zostałby w A może ktoś jeszcze, byłoby fajnie.
Skupuję stare radzieckie zegarki. Jak coś masz niepotrzebnego, zapraszam, może się dogadamy.
Avatar użytkownika
nick555
A6
 
Posty: 1530
Dołączył(a): wtorek, 14 wrz 2004, 22:19
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Mars » niedziela, 29 mar 2009, 10:53

Mad Max, czarny polarek z kolorowymi naszywkami i szarawy berecik :?: A fakt, Pan Jacek koncertowo dał sobie radę, to dodam jeszcze to, że przez podmoczone pole w którym noga zapadała się pod ziemię to przeleciał tym traktorem jakby po asfalcie śmigał :lol:
3xFSO + 1xFSM + na jesieni jakieś E36 :D
Avatar użytkownika
Mars
A6
 
Posty: 1753
Dołączył(a): niedziela, 25 kwi 2004, 10:17
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mad Max » niedziela, 29 mar 2009, 11:09

dokładnie to ja byłem, a Pan Jacek trzeba dodać że swoje akcje ratunkowe prowadził bez zakłócania jazdy innym rajdowcom, a jak chciał wyjeżdżać i ktoś zwrócił mu uwagę "że nie teraz" stwierdził z wielkim oburzeniem że wie jak na rajdach się zachować
Avatar foto. by Marcin Kaliszka
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - RAJDY!!! i nie zmienia się nic

http://www.modelowanie.fora.pl
Na warsztacie:

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Mad Max
S2000
 
Posty: 4515
Dołączył(a): poniedziałek, 16 paź 2006, 11:50
Lokalizacja: Celestynów/Warszawa

Postprzez bzinek » niedziela, 29 mar 2009, 11:42

tu mamy wodowanie z drugiego przejazdu i nie tylko.trochę zmontowane na wiariata później będzie może lepsza nagrywka.

http://www.youtube.com/watch?v=kW-9G9zbX9E
Leszek Kuzaj - Powrót Króla Młynarzy
Avatar użytkownika
bzinek
N3
 
Posty: 341
Dołączył(a): poniedziałek, 16 lip 2007, 11:34
Lokalizacja: Ck\NMnP

Postprzez nick555 » niedziela, 29 mar 2009, 12:00

Dlaczego mam wrażenie że ludzie latali tam po drodze jak szaleni:)
Skupuję stare radzieckie zegarki. Jak coś masz niepotrzebnego, zapraszam, może się dogadamy.
Avatar użytkownika
nick555
A6
 
Posty: 1530
Dołączył(a): wtorek, 14 wrz 2004, 22:19
Lokalizacja: Lublin

Postprzez MSG Racing » niedziela, 29 mar 2009, 12:11

Bo stali.
Nie chcę narzekać ale w RWD to tylko Szeszko jako tako a reszta to jakby na grzyby jechała.
"Rally is not a crime" Polska - FB

"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986

http://www.ganczarczykrally.com

Antyradio -"Liczą się nieliczni"
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Postprzez ŁukaszWRC » niedziela, 29 mar 2009, 12:35

ARTX napisał(a):
ŁukaszWRC napisał(a):Niby fajna walka w Pucharze, ale wystarczy popatrzeć na stratę Tutaja do Jędrusińskiego, która wynosi po OS4 około 1,5s/km, żeby uświadomić sobie, że poziom drugiej ligi jest taki sobie.

a porownywales takze spec obu aut? nie musze mowic, ze Tutaja to eNka bez szpery, a Jedrusinskiego mocna A grupa.


Racja, ale w pucharze też kilka A-grup jechało i jakoś furory nie zrobiły. W moim poście nie robiłem wycieczek do Tutaja, który jak na tak mało doświadczonego kierowcę pojechał świetnie, ale o ogólnym poziomie jazdy, nad którym zachwycać się nie da. Moje słowa potwierdzają Ci, którzy widzieli rajd na żywo.
Avatar użytkownika
ŁukaszWRC
A5
 
Posty: 976
Dołączył(a): sobota, 13 sie 2005, 22:47
Lokalizacja: RKR

Postprzez Albert(Zambrów) » niedziela, 29 mar 2009, 12:48

Teraz po duzej ilosci nerwów zwiazanych z porannym wyścigiem Kubicy, troche ostudze swoje emocje i napisze o rajdzie :D

Na poczatku spotkalismy Marsa, jak jechalismy po blocie miedzy jakimis drzewkami :) dojechalismy na Sobienie w punkt 4 z WRC. Miejscówka fajna, ale kierowcy malo atakowali. Wyrazy uznania dla Krzyszychy, bo chyba jako jedyny po syfie poszedl poślizgiem, Szeszko ładnie sie składał i Kapłan na pełnej predkosci bokami:) Szkoda Mikiewicza, bo przy nas silnik mu padl i zakonczyl rajd na pierwszym odcinku.

Potem na serwisie, i znow na odcinki. Tym razem na wilge, takie długie napedzanie lekko pod gorke, i hamowanie do lewego opadającego zakretu. Ogniem Janik, Krzyszycha, Klementowicz, Kapłan. Reszta zachowawczo.

Potem na 3 petli stalismy na tym dochamowaniu o ktorym Mars pisał, byla to juz 3 petla wiec malo kto napadał :) ale slady potwierdzaly ze dzialo sie tam wiele :D

podsumowujac, rajd fajny szczególnie po tak długiej przerwie w kibicowaniu. A najbardziej ciesze sie z tego, ze moj braciak debiutując był 7 w generalce i drugi w Astrach :D oby tak dalej :!:

Rajdy wporzO!
...każdy ponad każdym, wszyscy najmądrzejsi...

Rajdy wporzO!

Banasik Rally Team OGIEŃ :!:
Avatar użytkownika
Albert(Zambrów)
A6
 
Posty: 1350
Dołączył(a): czwartek, 28 sie 2003, 13:04
Lokalizacja: Zambrów

Postprzez MSG Racing » niedziela, 29 mar 2009, 12:48

Wystarczy pooglądać Youtube, niestety.

Mnie jednak jeszcze ciekawi co jest RD3L. Nie ma Wyników nikt nie ma zdjęć filmów. Nie jechali?
"Rally is not a crime" Polska - FB

"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986

http://www.ganczarczykrally.com

Antyradio -"Liczą się nieliczni"
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Postprzez Mars » niedziela, 29 mar 2009, 12:51

Dlatego to jest II liga, od lat startowali tam zawodnicy, którzy wcześniej jeździli co najwyżej w kjsach ... więc co wymagać. Ale fakt, czasami są takie cienie, że az strach. W 2007 zwinąłem się w połowie 3 przejazdu do domu, bo zamiast spać na trawie wolałem w łóżku :lol:
3xFSO + 1xFSM + na jesieni jakieś E36 :D
Avatar użytkownika
Mars
A6
 
Posty: 1753
Dołączył(a): niedziela, 25 kwi 2004, 10:17
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kruk » niedziela, 29 mar 2009, 13:40

Pare przemyśleń odnośnie rajdu.

Byłem na pierwszym oesie w tym samym miejscu co Albert. Miejsce wydawało się jako jedno z ciekawszych. Potwierdzam, jedynie Krzyszycha pełnym ogniem. Kolejny po nim - Bubik, też ładnego boka zaprezentował. Mikiewiczowi w tym miejscu skończył się silnik. Było kilku zawodników, którzy starali się przejechać widowiskowo. Zaliczył bym tutaj: Kubackiego, Zakrzewskiego i Rechnio. Z wyjątkowo licznej grupy kierowców BMW - boczek zaprezentowali Złomańczuk i Danilczuk. Klementowicz (jak zwykle dynamicznie), pozostali bez wyrazu :? . Wojciechowski w Seicento efektownie wjechał w zakęt, tak efektownie że aż musiał się ratować, aby po kontrze nie zaliczyć sadu. Obronił się. Jako humorystyczną ciekawostkę napiszę, że załoga Grzywacz / Fatek omijała żabę. Udało się ocalić stworzenie, ale kibice stojący przy odcinku mieli trochę więcej nieplanowanych emocji, bo w początkowej fazie wyglądało to tak jakby kierowca nie bardzo mógł się zdecydować z której strony chce to zrobić :lol: .
Zdziwił mnie brak Melona i Kamieńskiego. O tym drugim już ktoś wcześniej pisał, a wiecie może co się stało pierwszemu ?

Ps.
Ale się rozpisałem :roll: , chyba daruje sobie tak dokładną relację z reszty rajdu :oops: .
To córka mojego kolegi.
http://www.dlamartynki.com.pl/ Wszystkich ludzi dobrego serca prosimy o pomoc każdy grosz i wszelka inna pomoc to dla nas nadzieja.
KONTO:55 1690 0013 3068 0011 5720 0002 Dominet Bank z dopiskiem , dla Martyny.
Kruk
A6
 
Posty: 1973
Dołączył(a): sobota, 28 cze 2003, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bzyq » niedziela, 29 mar 2009, 13:43

Melon z tego co słyszałem 200 metrów po wyjeździe z serwisu ukręcił półoś
Edek z krainy kredek ;p
bzyq
A6
 
Posty: 1247
Dołączył(a): poniedziałek, 20 wrz 2004, 15:20
Lokalizacja: Krosno

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Puchar PZM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron