przez rav » środa, 2 mar 2005, 21:53
Nie wiem dlaczego tak dba się o bezpieczeństwo zawodników. Każdy kto startuje w rajdzie robi to z pełną świadomością i na własną odpowiedzialność. Regulamin powinien zapobiegać oszczędzaniu na bezbieczeństwie kosztem lepszego wyniku, czyli np. można startować bez systemu gaśniczego, ale trzeba wtedy wozić 3 kg ołowiu. Jeśli ktoś nie ma wyłącznika prądu, albo homologowanej otuliny to jego sprawa. Może zaszkodzić tylko sobie. Organizatorzy rajdów powinni raczej skupić się na bezpieczeństwie kibiców, którzy często nie są świadomi zagrożenia. W razie wypadku zadaniem organizatora jest zorganizowanie pomocy. Odpowiada on za sprawne jej przeprowadzenie, a nie za efekt. W razie obrażeń ma on kilka papierów do wypełnienia, a w razie śmierci sprawę w sądzie, po której jeśli nie było niedociągnięć organizacyjnych wychodzi wolno.
W związku z działaniami KR na rzecz bezpieczeństwa proponuję wprowadzić wymogi dla organizatora stawiania punktów medycznych co 5 kilometrów, a punktów SOS na każdym zakręcie, tak żeby cała trasa była w zasięgu obserwacji. Jak płacę 300zł więcej wpisowego mam prawo tego wymagać. Trzeba być konsekwentnym.