Moderator: SebaSTI
Właśnie dlatego to straci na atrakcyjności, tak samo jak F1, i tak samo jak wyścigi Formuły E. Ostatnio oglądałem wyścig Formuły E i w porównaniu do F1 wyścigi są znacznie ciekawsze jeśli chodzi o walkę... ale czegoś brakuje... brakuje dźwięku, w F1 po zmianach bardzo dużo się na to narzekało i narzeka, i pomysł żeby to było głośniejsze dalej się przewija w jakiś rozmowach. Jak ktoś był kiedykolwiek na finale SuperCarsów WRX (czy wcześniej ERX) to wie jakie to uczucie, jak te potwory startują, ten dźwięk, te strzały z wydechu, ten huk który kibice nazywają muzyką dla swoich uszu, to dudnienie ziemi pod stopami to daje kolosalną dawkę odczuć i adrenaliny którą stracimy. Te auta mogą być jeszcze mocniejsze i jeszcze szybsze ale zainteresowanie spadnie bo zamiast samochodów będą wyścigi wiertarek. Jeśli ta decyzja przejdzie to obstawiam że GRC zyska nowe grono fanów.woocasch napisał(a):Jeżeli moc pozostanie na obecnym poziomie, to nie licząc dźwięku może dla widzów nie być większej różnicy.
speedyzxz napisał(a):mi będzie brakować łututut i bangów.
Mad Max napisał(a):uważam że zamiast walić z grubej rury i kasować współczesne benzynowe SC na początek warto by było zrobić klasę elektryków jako oddzielną klasę i przed wszystkim sprawdzić przez to jak to w ogóle zostanie przyjęte
Jestem innego zdania i uważam że to jest największa bolączka GRC - gdyby tam zawody odbywały się tak jak e Europie na torach do tego stworzonych i przeznaczonych a nie na "sztucznych" tworach tymczasowych to zainteresowanie było by jeszcze większe - takie same mam odczucia oglądając WRX.Zabolxp napisał(a):Przede wszystkim dlatego, że wzorem Formuły E te zawody będą mogły wjechać do centrum metropolii na tory uliczne, z tą różnicą, że to będzie mega efektowne.
iceman150 napisał(a):No ja myślę że akurat aspekt audio-wizualny jest dość istotny. Bo sporo osób idzie właśnie po to aby ziemia drżała od ryku koni mechanicznych a z rur lecialy soczyste marchewy. Dlaczego oglądalność rajdów spadła? Bo większość aut jest znacznie mniej widowiskowa niż kiedyś. Co z tego że są szybsze niż kiedyś skoro tego się po prostu nie czuje. Aut klas R5,R3, idą jak po sznurku i zbytnio nie brzmią.
Z tego schematu wyłamują się tylko nowe auta WRC które są głośniejsze, szybsze i efektowniejsze niż starsi bracia i to właśnie one zbierają bardzo pochlebną opinię.
To samo z F1 zobacz jak spadła oglądalność F1 po zmianie silników i ile było narzekań na dźwięk. No i dlaczego E-Formuła nie cieszy się takim powodzeniem jak F1? A praktycznie trybuny świecą pustkami? Bo nie ma tego czegoś od czego skóra się jeży.
Mad Max napisał(a):Ja rozumiem że motoryzacja dąży do elektryków ale uważam że zamiast walić z grubej rury i kasować współczesne benzynowe SC na początek warto by było zrobić klasę elektryków jako oddzielną klasę i przed wszystkim sprawdzić przez to jak to w ogóle zostanie przyjęte.
Witcher1990 napisał(a):Druga sprawa jest taka, że to rozwiązania promowane i wpychane na siłę, kolanem- wszędzie. W dodatku aktualnie wcale nie są to rozwiązania ekologiczne (elektrownie na węgiel, problem z utylizacją baterii). W dodatku samochody są drogie, nieefektywne i nie robią efektu wow. Owszem ktoś może powiedzieć, że właśnie po to wchodzą w sport żeby to poprawić. Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że moim zdaniem to promowanie tych rozwiązań skończy się pompowaniem miliardów $$$$ tak jak w walkę z globalnym ociepleniem, z której nie ma żadnych efektów- bo, jak zauważa coraz więcej ludzi, prawdopodobnie była to zwykła ściema.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości