przez żółtodziób » sobota, 9 cze 2012, 23:39
Tyle, że Amerykańcom to rybka. Oni nie wiedzieli co to jest w ogóle RC, więc nie wnikają, że jest coś z tym nie halo. Pokazali jednak jedną ważną rzecz - podłączając zawody pod coś bardzo popularnego i zapewniając dobre widowisko nie problem w krótkim czasie pozyskać rozpoznawalnych zawodników i sponsorów. I to wszystko na przykładzie dyscypliny której dwa lata temu nie było i nie ma znaczenia czy jest piach czy nie ma, metoda promocji zadziałała na galowo, podczas gdy w Europie długie lata RC jest sportem nie oszukujmy się - mało popularnym w porównaniu do swojego potencjału. Zresztą to nie pierwszy taki przypadek, odtwarzacze MP3 istniały na grubo przed I-podem, a sam I-pod nie stanowi technologicznego szału, ale Amerykaniec wiedział jak to sprzedać. Podobnie z osoba Kenia Blocka, jaki z niego kierowca to się szybko okazało jak spróbował sił w WRC, ale z pewnością więcej osób i to nawet w Europie bedzie wiedziało kto to jest Kenny i jakie fajne robi gymkhanowe pajacyki niż kto to jest Mikkelsen. Oni nie szukają potrzeb rynkowych tylko je tworzą i robią to skutecznie, zamieniając nawety koncerty takich miernot jak ich małoletnie gwiazdki popu w widowisko. To jest własnie ich przewaga, w Europie, a szczególnie w Polsce brakuje takiego myślenia.