No i po pierwszym etapie,ciesze sie ze moi dwaj faworyci sa na prowadzeniu
,mam nadzieje ze zostanie tak do konca rajdu,ale zostaly jeszcze dwa etapy,takze wszystko sie moze zdarzyc,szkoda mi SOLBERGA,cos mu nie lezy ta hiszpania,GRONHOLM tez cos cieniutko,narazie sie nie popisal,za to przebudzili sie jego koledzy z teamu,PANIZZI wygrywa os-y,a BURNS w okolicach piatej pozycji,zobaczymy co bedzie sie dzialo jutro,trzymam kciuki za CITROENA
,pozdrawiam