Kalendarz 2004?

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Postprzez żółtodziób » poniedziałek, 4 sie 2003, 23:23

ja myślę że skompaktowienie rajdów poprzez przesunięcie zapoznania na dzień przed przejazdem OSu i przejeżdżania go rajdówką a nie treningówka to czysta forma poronionego pomysłu. Nie bardzo rozumiem gdzie tutaj mają być oszczędności.

Takie pierdoły jak zakwaterowanie i wyżywienie ekipy wiele nie kosztują, najwięcej kasy zabiera samo przywiezienie tego całego majdanu na rajd i odwiezienie go z powrotem, no i oczywiście przygotowanie rajdówek.

Nawet gdyby zakwaterowanie i wyżywienie każdego członka ekipy w jakims hotelu kosztowało 1000 Euro to przez te dodatkowe 3 dni co najwyżej kilkadziesiąt tysięcy euro sprawa się przedroży. Praktycznie żadna oszczędność, za to rajdówki będą musiały zrobić dwa razy większy przebieg niz dotychczas, skoro rajd liczy sobie 400 km OSowych, a każdy km OSowy kosztuje w przypadku niefabrycznego wurca w topowej specyfikacji jakieś 300 Euro, to wychodzi na to że te same kilkadziesiąt tysięcy euro pochłonie zapoznanie... totalny bezsens...

No, kierowcy nie będą potrzebowali treningówek, ale to wcale nie znaczy że nie trzeba będzie ich zabrać, szpiedzy też muszą czymś jeździć...

Tak więc oszczędności będą mieć tylko organizatorzy rajdów i pomysłodawca tego przekrętu, czyli pan David Richards, będzie mu łatwiej w relacjach ogarnąc wszystko naraz mniejszym kosztem... Zwikszenie liczby eliminacji uderzy po kieszeni zespoły i nie zmieni tego fak że inaczej rozplanują zapoznanie z trasą...
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz


Postprzez !ADI! » wtorek, 5 sie 2003, 10:59

Te przepisy zaczynają być co raz głupsze.
I faktem jest, że wielkie sumy pochłania transport, a nie zakwaterowanie. Czy FIA ma problemy z podstawowymi działaniami matematycznymi?
Czy skrócenie rajdów i zakwaterowania o w sumie 14 dni spowoduje, to że z kądś pojawią się pieniądze na transport aut do Mexyku? Już nie będę wspominał o Japonii.
!ADI!
S1600
 
Posty: 2699
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:59
Lokalizacja: Żywiec/Kraków

Postprzez Baca » wtorek, 5 sie 2003, 11:35

Według mnie dodanie Japonii i Meksyku nie jest przypadkowe. W ten sposób mistrzostwa świata zawitają na kolejne kontynnety. Popatrzcie w tym sezonie ten cykl ograniczony jest tylko i wyłącznie do Europy, Australii i Ameryki Południowej. "Tylko" 3 kontynenty.
Czy jest to dobre rozwiązanie, że dochodzą kolejne rajdy na kolejnych kontynentach? Teoretycznie mistrzostwa świata, a więc powinny być rozgrywane wszędzie.

Z drugiej strony pewne rozwiązania są dla mnie trochę niezrozumiałe. Przyznam, że inaczej rozpisałbym kalendarz cyklu WRC. Proponowałbym rozwiązanie podobne jak funkcjonowało do zeszłego roku - Australia i Nowa Zelandia zaraz po sobie są rozgrywane.

Poruszyliście też wątek 4 rajdów szutrowych rozgrywanych o podbnej specyfice rozgrywanych pod rząd. Według mnie to delikatna przesada.
Pojawił się tutaj wątek corocznej degradacji 1-2 rajdów. Według mnie to ciekawe rozwiązanie. Ale jak wyobrażacie sobie te zmiany? Przecież co rocznie mogłyby być wywalane rajdy asfaltowe - a w ich miejsca awansowałyby szutry. Według mnie musiałoby się to odbywać na zasadzie
degradacja szutrowego a w jego miejsce nowy szutrowy itd, co gwarantowałoby stałą liczbę eliminacji rozgrywanych na asfalcie i lużnych nawierzchniach.
Baca
A5
 
Posty: 704
Dołączył(a): czwartek, 20 lut 2003, 18:35
Lokalizacja: Kraków

Postprzez czarekusa » wtorek, 5 sie 2003, 21:36

a ja sie ciesze bo dolozyli meksyk i bede sobie mogl tam pojechac i ogladnac kolejna eliminacje.
PS. Wlasnie pisze z Zurichu i sie mi strasznie ciezko pisze bo maja totalnie pokrecona klawiature, polowa rzeczy jest nie na swoim miejscu ale jakos to scierpie :evil:
Pozdrawiam wszystkich ktorzy kochaja rajdy.

http://www.mcpimage.com
http://www.amkpwa.com
Avatar użytkownika
czarekusa
A5
 
Posty: 550
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 19:07
Lokalizacja: Zembrzyce/Elgin, IL. USA

Postprzez !ADI! » wtorek, 5 sie 2003, 21:43

Hm.. ten pomysł z rotacją byłby najlepszy.
rozumiem, że to są mistrzostwa świata ale jak uważacie, czy to nie wystraszy potencjalnych nowych producentów?
!ADI!
S1600
 
Posty: 2699
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:59
Lokalizacja: Żywiec/Kraków

Postprzez +RAFAŁ+ » wtorek, 5 sie 2003, 22:28

Chyba na www.rallyonline.pl czytałem tekst o Subaru. Szef zespołu jest zadowolony z dołożenia rajdów w Meksyku i Japoni bo mają tam duży popyt na ich auta. No coż, reklamę będa mieli. Szkoda, ze u nas nie jeździ po ulicach tyle imprez :(
Odszedł wielki kierowca, jeden z największych, jacy kiedykolwiek pojawili się w polskich rajdach...

ryspol.net.pl
Avatar użytkownika
+RAFAŁ+
A6
 
Posty: 1800
Dołączył(a): piątek, 23 maja 2003, 19:11

Postprzez pwrc » środa, 6 sie 2003, 00:45

żółtodziób napisał(a):ja myślę że skompaktowienie rajdów poprzez przesunięcie zapoznania na dzień przed przejazdem OSu i przejeżdżania go rajdówką a nie treningówka to czysta forma poronionego pomysłu. Nie bardzo rozumiem gdzie tutaj mają być oszczędności.

Takie pierdoły jak zakwaterowanie i wyżywienie ekipy wiele nie kosztują, najwięcej kasy zabiera samo przywiezienie tego całego majdanu na rajd i odwiezienie go z powrotem, no i oczywiście przygotowanie rajdówek.

Nawet gdyby zakwaterowanie i wyżywienie każdego członka ekipy w jakims hotelu kosztowało 1000 Euro to przez te dodatkowe 3 dni co najwyżej kilkadziesiąt tysięcy euro sprawa się przedroży. Praktycznie żadna oszczędność, za to rajdówki będą musiały zrobić dwa razy większy przebieg niz dotychczas, skoro rajd liczy sobie 400 km OSowych, a każdy km OSowy kosztuje w przypadku niefabrycznego wurca w topowej specyfikacji jakieś 300 Euro, to wychodzi na to że te same kilkadziesiąt tysięcy euro pochłonie zapoznanie... totalny bezsens...

No, kierowcy nie będą potrzebowali treningówek, ale to wcale nie znaczy że nie trzeba będzie ich zabrać, szpiedzy też muszą czymś jeździć...

Tak więc oszczędności będą mieć tylko organizatorzy rajdów i pomysłodawca tego przekrętu, czyli pan David Richards, będzie mu łatwiej w relacjach ogarnąc wszystko naraz mniejszym kosztem... Zwikszenie liczby eliminacji uderzy po kieszeni zespoły i nie zmieni tego fak że inaczej rozplanują zapoznanie z trasą...


zgadzam sie

dorzuce jeszcze od siebie: uwazam, ze powinno sie wyeliminowac rajdy, które niszcza auta, takie jak np Cypr czy Turcja
ile aut łacznie ukonczyło tegoroczny Cypr nie napisze, bo wszyscy wiedza
to jest dopiero koszt dla fabryki - ładuja ogromne pieniadze w start i logistyke, i wracaja z niczym! pieniadze wyrzucone w błoto
i to wszytko nie za sprawa błedów kierowców czy kiepskiego sprzetu, tylko warunków w jakich musza startowac
w tym roku to sie powinno nazywac Baja Cyprus a nie Rajd Cypru
do scigania sie po takich drogach słuza auta terenowe
ogladałem relacje z Turcji na Eurpsporcie, Subaru Maka miało kamere zamontowana na zderzaku
doskonale było widac, jak przyjmował kolejne kamienie, strzał za strzałem

chyba nie o to chodzi w rajdach
Avatar użytkownika
pwrc
A5
 
Posty: 667
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 19:14
Lokalizacja: w-wa

Postprzez !ADI! » środa, 6 sie 2003, 01:01

Rajdy powinny być zróżnicowane. A tacy zabójcy dają szansę pokazania się słabszym zawodnikom. A z resztą rajdy nie muszą być szybkie.
To jest pokazanie się z dobrej strony jako taktyka.
Ja lubię te rajdy. Wyryp jest fajny, dlatego brakuje mi safari.
!ADI!
S1600
 
Posty: 2699
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:59
Lokalizacja: Żywiec/Kraków

Postprzez Hultay WRC » środa, 6 sie 2003, 09:13

Mi się podoba ten pomysł: co roku każda eliminacja będzie oceniana za organizację na punkty (można by stworzyć taką rywalizację pomiędzy organizatorami). Dwie (lub jedna) eliminacje które zdobędą najmniej punktów odpadną i zostaną zastąpione przez inne i tak w kółko. Podniosło by to poziom organizacji i umożliwiło by wprowadenie (nawet tymczasowe) nowych eliminacji. Co wy na to?
Jaki tam Hultay, po prostu Arni :)
Kubeł turbo i LSD... ta zabawa po nocach się śni :)
Avatar użytkownika
Hultay WRC
A6
 
Posty: 1390
Dołączył(a): wtorek, 3 cze 2003, 21:12
Lokalizacja: Siedlce

Postprzez !ADI! » środa, 6 sie 2003, 13:19

Ale na jakiej podstawie oceniać te eliminacje.
Chodzi mi o podstawy na jakich będą przyznawane punkty??
!ADI!
S1600
 
Posty: 2699
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:59
Lokalizacja: Żywiec/Kraków

Postprzez Kris_WRC » środa, 6 sie 2003, 19:05

Hmmm no własnie Adi bardzo dobre pytanie sam jestem ciekaw...
Avatar użytkownika
Kris_WRC
A6
 
Posty: 1343
Dołączył(a): środa, 12 mar 2003, 09:29
Lokalizacja: KBC

Postprzez Wilu » środa, 6 sie 2003, 21:47

ale przecież do tej poty istnieje jakaś strategia przyznawania i oceniania organizacji rajdy, zabezpieczenia, łatwości dojazdów, itp. o ilę się nie mylę to organizatorzy rajdu finlandi i nowej zelandi zbierali ostatnio laury za najlepszą organizację. skoro istnieje już jakiś system to po co go zmieniać. przydała by się zwoją drogą jakaś punktacja z zeszłego sezonu i mieli byśmy jasność.
Avatar użytkownika
Wilu
N4
 
Posty: 2488
Dołączył(a): sobota, 4 sty 2003, 23:40
Lokalizacja: Bochnia

Postprzez !ADI! » środa, 6 sie 2003, 21:49

Australia tak soba zbiera za to laury, ale kibiców na osach to raczej za dużo ponoć nie ma
!ADI!
S1600
 
Posty: 2699
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:59
Lokalizacja: Żywiec/Kraków

Postprzez Hultay WRC » piątek, 8 sie 2003, 22:07

Mogli by oceniać oddzielnie(od 1- 10): tródność trasy(aspekt sportowy), obsługę kibiców, bazę hotelową, zabezpieczenie, ew koszty startów oraz wpadki też nie były by bez znaczenia. No ale pozostaje aspekt prestiżu (co jeśli podpadnie prestiżowy rajd)..... :? Na pewno sobie jeszcze jakoś FIA poradzi (chyba).
Jaki tam Hultay, po prostu Arni :)
Kubeł turbo i LSD... ta zabawa po nocach się śni :)
Avatar użytkownika
Hultay WRC
A6
 
Posty: 1390
Dołączył(a): wtorek, 3 cze 2003, 21:12
Lokalizacja: Siedlce

Postprzez !ADI! » piątek, 8 sie 2003, 23:57

Uważam, że nigdy nie uda się zrobić w poełni OBIEKTYWNEJ oceny. Chyba najfajniejsza by była taka, że na www.wrc.com kibice głosowaliby który rajd ma odpaść. Ale wydaje mi się, że w grę wchodzą tu zbyt duże ilości gotówki. Ale z drugiej strony: jeśli puszczamy rajd który nie interesuje ludzi, to spada oglądalność. Jednak hm.. FIA to nie WRC. I FIA nei obchodzi oglądalność w przeciwieństwie do Richardsa.
Prawda jest taka, że nei ma sposobu żeby oceniać rajdy obiektywnie. I tu nasuwa się tylko jeden pomysł, pozbywanie się rajdów o podobnej charakterystyce i między nimi robić rotację.
!ADI!
S1600
 
Posty: 2699
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:59
Lokalizacja: Żywiec/Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości