Ja też jestem za powrotem Safari chociaż
pewnie kierowcom to za bardzo nie pasuje już na Cyprze mieli dość
Kalendarz według mnie całkowicie spieprzony, nie wiem kto nad tym pracuje ale na pewno ma nierówno pod sufitem. 7 (!) szutrowców pod rząd - bez sensu, tym bardziej że np. Argentyna, Turcja i Grecja to prawie identyczne trasy, zero innowacji i pomysłowości. Pod koniec sezonu znowu asfaltówki pod rząd, gdyby to wszystko chociaż jakoś pomieszali to byłoby ciekawiej.
Co do nowych eliminacji to wszystko wyjdzie w praniu. Meksyk pewnie zasłużył bo był świetnie zorganizowany w tym roku, a Japonia hmm... może być ciekawie.
No i UK jak najbardziej na koniec listy, we wrześniu to już nie będzie ten sam rajd, zawsze było fajnie popatrzeć na koniec jak fury jeżdżą po błotku, a nie wiem jak to będzie wyglądało pod koniec roku w Australii...