przez żółtodziób » środa, 27 sie 2003, 13:31
golden: no to teraz bratku przegiąłeś... Tak się składa że w tym roku wybierałem się na Kormorana, Polski i Deutschland, jednak wyobraź sobie że nie wszyscy mają do dyspozycji taką fure wolnego czasu i kasy jak ty. Trafiło mi się poważne zajęcie i nie pojechałem na dwa pierwsze rajdy, jak się trafiają 2000 PLN extra to trzeba z przyjemności zrezygnować, życie to sztuka wyboru... Jeśli zaś chodzi o Deutschland to trafiła mi się okazja kupna bardzo dobrego odtwarzacza CD (audio to moje hobby, na równi z rajdami) no i musiałem wybierać, albo odtwarzacz który drugi raz mi się nie trafi, albo rajd na który można jechać za rok... Chciałem też zaliczyć wakacyjne rundy RSMP ale je odwołali. Przyznaję, nie byłem w tym roku na ŻADNYM rajdzie mimo że bardzo chciałem, no i CO Z TEGO? I to cię tak denerwuje? Jeśli to forum byłoby przeznaczone tylko dla tych co jeżdżą na wszystkie rajdy to chyba tylko ty byś tu został... A skoro wiadomości na kórych bazuję nazywasz plotkami to ubliżasz redakcji Autoklubu, WRC i moim znajomym z całej Polski którzy tam byli i przekazali mi co trzeba. Będąc na miejscu na pewno wiedziałbym więcej, ale uważam że moja wiedza wcale nie jest taka ograniczona. Zresztą ja nie rozpowrzechniam plotek, posluguję się oficjalnymi komunikatami, co najwyżej przedstawiam moje domysły albo wnioski, ale ZAWSZE piszę że to moje zdanie, które wiadomo że nie musi się w 100% pokrywa z prawdą... A tak na marginesie: myślisz że co, że jak kierowcy albo mechanicy powiedzą ci coś na strefie serwisowej na temat swoich rywali to to będzie zawsze prawda?
Jeśli zaś chodzi o to czego się czepiam to twoje zachowanie na tym forum, zawsze uważałeś ża masz monopol na nieomylność i dalej tak uważasz. Obrażałeś dzieiątki osób tylko dlatego że miały odmienne zdanie, na privie szantażowałeś mnie i innych banem, mało tego, posługiwałeś się moją osobą żeby szantażować innych, nie zgrywaj niewiniątka, od samego początku nie czyściłem inboxa i wszystkie te rzeczy się znajdą jak będzie trzeba... Za co to wszystko? za to że miałem inne zdanie niż twoje... Tak się składa że twoje skandaliczne zachowanie JEST podstawą do krytyki, a i tak ona jest bardzo delikatna biorąc pod uwagę ferment jaki siałeś, jeśli zaś chodzi o moją wiedzę bądź niewiedzę to po to jest to forum żeby dyskutować, żeby wyrabić sobie pogląd a nie po to żeby ślepo popierać goldena. Gdyby wszyscy mieli rację i myśleli tak samo to to forum byloby bez sensu. Nie piesze tego żebi ci dopiec, tylko po to żebyś przemyślał sprawę, żebyś zastanowił się dlaczego łatwiej jest wymienić ksywki forumowiczów z którymi się nigdy nie pożarłeś niż całą resztę...
Próbowałem już któryś raz dojść z toba do zgody, jednak wolisz udowdniać swoją wielką wiedzę na temat rajdów. Nigdy, przenigdy ja twojej wiedzy nie usiłowałem kwesionować, dobrze o tym wiesz, chciałem tylko żebyś zmienił swój ton wypowiedzi który nie tylko ja określiłem jako bezczelny i stadionowy, prowokowałem, próbowałem po dobroci, teraz w końcu DOCENIŁEM TO ŻE PRZESTAŁEŚ jeździć po kierowcach których nie lubisz jak po łysych kobyłach, a tu proszę, ty dalej swoje, ty dalej że ja jestem za głupi zeby z tobą dyskutować. Może i tak, ale skoro masz zamiar tak mnie traktować to zapewne masz świadomość że ja potrafię być dwa razy gorszy... To nie groźba, to ostrzeżenie...
Wiesz, ja sobie zdaję sprawę z tego że moja wiedza nie opiera się na pełnych informacjach, ale po to poświecam swój wolny czas na dyskusję tutaj żeby tę wiedzę pogłębić, jeśli się mylę to potrafię się do tego publicznie przyznać, dobrze o tym wiesz, nie uważam żeby taka postawa zasługiwała na krytykę. Ja bardzo często wyjaśniałem niektórym bardzo proste aspekty techniczne i wcale nie uważałem się przez to lepszy, jeśli ktoś chce o tym dyskutować to chetnie podzielę się swoją wiedzą na ten temat, wwyłożę mu swoje stanowisko poparte jakimiś tam argumentami, i nigdy się nie wkurzam jeśli ktoś czegoś nie wie ale chce się dowiedzieć.
Powiedziałem co mi leży na wątrobie więc teraz do rzeczy - no wiec to jak będę cię taktował zależy tylko i wyłącznie od ciebie:
1. nie musisz mnie przepraszać, ja nie jestem osobą pamiętliwą, jeśli zmienisz na prawdę swoje podejście do osób które myślą inaczej jak ty, skończę definitywnie z prowokacjami, zacznę rozmawiać z tobą jak z człowiekiem, jednak jeśli zdarzy się sytuacja taka jak teraz, że dziad swoje a baba swoje, ja zadaję ci pytanie a ty zaraz walisz pięknego, długiego posta że ja się czepiam mleka potem zaraz dajesz mi do zrozumienia że z debilami którzy nie chodza po strefach serwisowych i nie obserwują zdarzeń, nie rozmawiają z wtajemniczonymi to ty nie będziesz rozmawiał, albo dotrze do mnie że przechwalasz się że uciszyłś żółtodzioba, albo będziesz sobie kpił ze mnie za moimi plecami to masz u mnie przesrane, a ja potrafię uprzykrzyć życie...
2. nie ma ciebie i mnie, ale jeśli zdarzy się sytuacja taka jak teraz, że najpierw będziesz nawoływał do nieobrażania kierowców, a potem wrócisz do starych nawyków to włączę sie do dyskusji, gwarantuję... a wtedy nie ma zlituj się...
Mam nadzieję że okażesz się poważnym i samokrytycznym człowiekiem i pójdziesz na tę pierwszą możliwość (nie ukrywam że sam bym też tak wolał bo pożyteczna jest dyskusja z osobą która jeździ po wszystkich rajdach i widzi wszystko z bliska), jesli chodzi o mnie to juz wiesz co mi leżało na wątrobie, nie będę do tego wracał jeśli postanowisz że od tej pory będziesz traktować mnie poważnie i grzecznie, ja jestem gotowy odpłacić się tym samym, wybór należy do ciebie.
P.S. i nie śmiej się proszę że ja piszę na 55 czy 100 linijek bo sam piszesz niewiele mniej a czasem nawet grubo więcej. Równie dobrze ja się mogę przyczepić że twój atavar jest przejawem antagonizmu wobec Kuzaja, to tak samo dzicinny argument, tak się składa że ja mam prawo pisać ile chcę a tym masz prawo umieścić sobie w atavarze nawet Billa Gatesa, albo nawet Michała Wiśniewskiego i nic mi do tego, prawda?