Zakaz używania turbo i inne nowe rozwiązania w MŚ

[Hultay WRC]

Od 2006 roku ma być wprowadzony zakaz używania silników z turbodoładowaniem w samochodach WRC. Kierowcy są przychylni, jednak zdania na temat tego,czy obniży to koszty są podzielone: kiwerowcy mówią ,że to obniży koszty, a zespoły przeciwnie.
Pojawił się też pomysł zespolenia rekonesansu z rajdem, co też ma obniżyć koszty, ale też coś tu jest nie tak.
Jestem ciekaw co sądzicie o tych wszystkich rewelacjach

[LIPciu]

według mnie jest coraz gorzej. komercja komercja i jeszcze raz komercje.
nie wiem czy pewni ludzie np. w FIA nie chcą aby za 10 na letniej olimpiadzie pojawiła się nowa dyscyplina... :P:P
ale mówiąc poważnie to w moich oczach ten sport traci zarówno w WRC a tymbardziej w mistrzostwach polski:
sponsorzy cisną o wynik, chłopaki nie mogą jechać pod publike. nawet takie wariaty jak: frycz, stec junior itp. którzy w tamtym sezonie pamiętali o kibicach teraz męczą na okrągło że głowa boli. byłem na polskim i w paru miejscach się rozczarowałem bo tylko czopik i młody kościuch bawili sie swoimi furakami.
do tego (cały czas pisze o mp) dochodzą problemy ze sponsorami (popieprzone zakazy reklamy tytoniu) i dlatego na naszych oesach widzimy coraz mniej wurców.
tyle

[Hultay WRC]

Ja jestem przeciwnikiem zmian dotyczących rekonesansu.
Pomyślmy: zaoszczędzi to czas, oraz kasę na treningówkę i zakwaterowanie zespołu w hotelach (przecież to trzy przenocowane noce w hotelu mniej). No i oczywiście można będzie można łatwiej zmieścić nowe eliminacje, jednak to nie oznacza, że od razu hop-siup wskoczy do kalendarza Kormoran... Tyle plusów.
Minusy to przede wszystkim większe zużywanie rajdówek, więcej pieniędzy wydanych na części, paliwo, więcej roboty dla mechaników. Poza tym wile samochodów może nie znieść tak wolnej jazdy i okaże się, że już pierwszego dnia rajdu odpadnie wiele załóg (przykładowo podczas rekonesansu). Młodzi kierowcy będą musieli mieć oczy dookoła głowy, bo zarówno rekonesans, jak i obserwowanie zachowania samochodu podczas rekonesansu będą wymagać szczególnej uwagi. No i jk się domyślam rekonesans będzie składał się z tylko jednego przejazdu zapoznawczego . Może to spowodować, że kierowcy(szcególnie młodzi) będą jeździć dużo ostrożniej na OS-ach, bo będą mieli mniej precyzyjne notatki, a tego nikt z nas chyba nie chce.

[Wilu]

dokładnie, kierowcy którzy mieli by notatki z lat ubiegłych po jednokrotnym objechaniu odcinków mieli by gotowce do jazdy na 110% a debiutanci WRC przegrywali by z enkami np Janusza jadącego tu po raz drugi. rekonesans powinien odbywać się przed rajdem. tak mi się wydaje.

[rav]

Gdyby wynajmowanie treningówki było kosztowne to wszyscy by jeździli WRC na zapoznanie. Ten samochód i tak trzeba wypożyczyć (choćażby dla szpiega). Debilizm, kretynizm itd. Chcąc obniżyć koszty wprowadzą silniki, które po jednym rajdzie nie będą nadawały się nawet do remontu. Czy ci ludzie posiadają mózg?

[pwrc]

niestety wiekszosc proponowanych ostatnio przez FIA zmian to po czesci głupota a po czesci kombinowanie p.Richardsa, jak tu jeszcze dorobic, nie wazne czyim kosztem

doskonale wiadomo, ze z turbo czy bez, na pewnym poziomie zaawansowania technologicznego (czyli przede wszytkim w MS)
te auta beda kosztowały fortune, wiec taka zmiane mozna podsumowac: "zamienił stryjek..."
to w istocie fikcja, tylko niestety baaardzo kosztowna dla fabryk
fabryki beda musiały w jakis sposób sobie te wydatki zrekompensowac, wiec zapewne auta zdrozeja, w efekcie zapłacimy my, czyli nabywcy

kolejny raz fabryki dostana po kieszeni, bo zostanie im na stanie kilkadziesiat WRC i sporo kosztownych czesci zapasowych, z którymi nie bardzo wiadomo, co zrobic
nie wspomne o przeszkoleniu pracowników do obsługi nowego typu silników, kosztach badań itd

niestety najsmutniejsze do tej pory jest to, ze oprócz informacji o planowanym zakazie turbo, nie przedstawiono w zasadzie ani jednego sensownego argumentu, przemawiajacego za

pozdr

[żółtodziób]

argumenty "za" przedstawiono, gadają że bezpieczniejsze, ale nie ma jeszcze żadnych konkretów co do tego jak będą wyglądać nowe silniki i co zrobić ze starymi wurcami... Nie bardzo rozumiem jak Richards chce się dorobić na wycofaniu silników turbo, w końcu Prodrive będzie miał taki sam kłopot z przekalibrowaniem silnika jak pozostałe fabryki. A może nie? jeśli zwiększyliby pojemność do 2.5 litra to tylko Subaru ma w tej chwili odpowiedni silnik... Może chłopak w tym kierunku kombinuje...?

[pwrc]

w przypadku Richardsa chodzi mi o zakaz startów WRC w mistrzostwach regionalnych i zwiększenie liczby el MS
jedynym cyklem, który moze zagrazac popularnosci MS są ME
przypominam, ze 2/3el MS odbywa sie w Europie, wiec z punktu widzenia p.Richardsa jest to spore (potencjalne)zagrozenie dla jego kieszeni
(odbieranie widowni)
w tej chwili ME sa w dołku, ale prawdopodobnie kiedys to sie zmieni
i raczej tej zmiany nie spowoduje klasa S1600, która w ME wogóle sie nie przyjęła

co do argumentów-nie pamietam,zeby np dawne auta bez turbo psuły sie mniej czy były bezpieczniejsze niż ich ówczesne odpowiedniki z silnikami turbo

pozdr

[żółtodziób]

samochody turbodoładowane dużo łatwiej stają w płomieniach, wolnossące maszyny mają do czewoności rozgrzane kolektory wdechowe, ale są one izolowane termicznie, silniki turbodoladowane maja poodsłaniane turbosprężarki, w samym silnik także panuje większe ciśnienie i większa temperatura, wypadek auta z silnikiem turbo dużo łatwiej może zakonczyć się pożarem niż wolnossącego, dość przypomnieć jak zginęli Henri Toivonen i jego pilot, Sergio Cresto, problem pożarów pozosał nierozwiązany do dziś, prez ostatnie pięć lat nawet nie jestem w stanie policzyć ile razy paliły się wozy z doładowaniem, Shlesser zjarał swojego diesla w Dakarze 2002, Colinowi najpierw paliły się Focusy, ostatnio także Cytryna że ledwo zdążył uciec, jedngo Focusa zjarał także Kremer, Solbergowi bodaj jarało się Subaru, Sainz przez pożar przegrał tytuł w 1998 roku, Stańcy paliło się Porsche GT2, Korzanowki i Zembowicz też upiekli się i to nie w wurcu ale w zwykłej Nce gdzie sprężarka nie grzeje się aż tak mocno. Za to żeby się paliły auta z silnikami wolnossącymi to nie słyszałem. Nie ulega więc wątpliwości że turbo jest mniej bezpieczne.

Richards forsując takiea nie inne przepisy zamknie sobie drogę do spredaży swoich Sbaryn prywaciarzom. Są dwa wyjścia: albo zrobią RRC które będą identyczne z WRC ale bez drogich zabawek w stylu aktywnych dyfrów, to jeszcze nie będzie takie złe, więcej ślizgania będzie, albo zostawią tylko S 1600 i to będzie podcięcie całych rajdów,wycofają się niektórzy producenci którzy stracą klientów prywatnych a tym samym część budżetów, potem spadnie zainteresowanie regionalnymi rajdami, bo kto by chciał oglądać ośki które maja gorsze osiągi od coniektórych seryjnych aut, i w ten sposób będzie malało zainteresowanie cyklem WRC bo zrobi się z tego taka formuła 1 , kilka hermetycznych instytucji, rzadko zdarzająca się okazja zobaczenia tych wozów na żywo, jeszcze jak z Gronholma wyrośnie taki wyjadacz jak Schumacher to nie będzie na co patrzeć. Ludzie zaczną rallycross oglądać alo powstanie jakas inna federacja, pozbawiona głupizny FIA która będzie oraganizowała swoje rajdy...

[tomas]

jeśli wzrośnie bezpieczeństwo to jestem za. ostatnio zginęło wielu kierowców, pilotów i ludzi powiązanych ze sportem. nikt nie zginął z powodu pożaru silnika, ale sam fakt, że tylu ludzi odeszło powinien odbić się na bezpieczeństwie rajdówek przyszłości. uważam, że brak turbo to jeden z wielu kroków wzrostu bezpieczeństwa sportów motorowych, przynajmniej ja tak to widzę....

żółtodzub: gratuluję 1000 postów życzę jeszcze wielu tysięcy mądrych, rzeczowych i inteligentynych postów tak trzymać

[żółtodziób]

tomas: heh, najśmieszniejsze że w ogóle nie zwróciłem uwagi na to że licznik wybił 1000 fajnie że mówisz, dzięki, trzeba to oblać

jeśli chodzi o to czy ktoś zginął przez pożar to z relacji świadków wynika że zginął Korzanowski. Pilot podobno nie dawał znaków życia, ale kierowca podobno tak, podobno jęczał, a ludzie nie mogli mu pomóc, polewali go gaśnicami, ale nie mogli podejść bo straszny żar bił od samochodu. Nie wiem czy to był pożar, czy na skutek przerwania przegrody gorące powietrze dostało się do kabiny, ale nie ulega wątpliwości że gdyby to było auto z silnikiem wolnossącym możnaby mu udzielić natychmiastowej pomocy.

Generalnie też jestem za wolnossącymi silnikami, ale pod warunkiem że ze zmniejszoną mocą pójdzie w parze mniejsza masa. Na to się niestety nie zanosi, FIA kombinuje jeszcze jak powiększyć samochody. jestem za większym bezpieczeństwem, ale nie podoba mi się że przy okazji eszcze bardziej osłabią rajdówki.

[tomas]

jeśli chodzi o to czy ktoś zginął przez pożar to z relacji świadków wynika że zginął Korzanowski

w takim razie jeszcze bardziej utwierdziłem się w swoim przekonaniu! a co do oblania to możemy się jakoś umówić, tylko tak nieoficjalnie, w końcu nie mam jeszcze osiemnastki

[żółtodziób]

możesz oblewać bardzo popularnym i lubiany piwem... bezalkoholowym, mocno zmrużonym... 10 w skali Beauforta...