
Licze na spory progres Marka Dąbrowskiego, ktory do momentu potęznych poturbować na motorze był wg mnie najlepszym polskim dakarowcem mierzącym bardzo wysoko, teraz pomimo ze Jacek Czachor mnie troche irytowal, i wzbudzał nawet tutaj na forum burzliwe dyskusje jego "kapitanskim" podejsciem do Dakaru, tworza wg mnie na prawde super zaloge razem w tej Toyocie. Jezeli chodzi o Hołka to cudow bym sie nie spodziewal, jest bardzo wysoko, ale pomimo ze nie siedzialem w samochodzie rajdowym to wg mnie oprocz dobrego samochodu i umiejetnosci trzeba byc szalencem zeby wygrywac takie rajdy, choc samochod to na pewno nie takie ryzyko jak motocykl czy quad. Rafał Sonik super sie angazuje i laczy naszych w jeden zespol, jest mocny ale tez wg mnie regularnoscia nie wygrywa sie Dakaru, moze tak sie zdarzyc tylko majac łut szczescia przy pechu innych. Zycze powodzenia i bede sledzil z zainteresowaniem.
Szkoda ze Laskawiec nie jedzie, po raz kolejny brak budzetu z tego co czytalem, kiedys zrobil wynik ale motorsport jest bardzo drogi niestety.