Krótkie podsumowanie.
Rajd rozpoczęty od testowego, parking zlokalizowany bardzo blisko odcinaka. Po zbadaniu miejscówek wypadło na nawrót, bardzo miło się oglądało ze skarpy,a ludzi raczej mało, SAFETY chyba nie było, Ciekawą sprawą była jazda grupki rowerzystów pod prąd testowego, ostatnia Pani ledwo zdążyła przed rajdówką.
https://www.youtube.com/watch?v=sl5I6nH1qc4Na zakończenia dnia Arena Mikołajki.
https://www.youtube.com/watch?v=dCU_mfaR65wDrugi dzień to Stańczyki i miejsce przed około 2 km przed PW 10, samochód zostawiliśmy na parkingu przy PW 10 i potem spacerek, parking bardzo blisko odcinka, byliśmy chyba z 10 samochodem więc miejsca było sporo. Na miejscówce Pani gospodyni użyczyła nam kosy żebyśmy sobie trawę wykosili "bo samochody będzie zasłaniać". Do koszenia zabrał się jedyny SAFETY na miejscówce zwany "Janosikiem" i MEDIA z Estoni.
Miejsce fajowe dwie prawie 90 i stawek na wypadkowej (po cichu liczyliśmy na "Titanaca").
https://www.youtube.com/watch?v=CDnL8C39IRUNa drugich Stańczykach przesunęliśmy się w kierunku mety na "3 hopki" skakali tylko na jednej, a staliśmy na górce kawałek dalej. Miejsce ciekawe, ale osobiście wolę być trochę bliżej drogi niż oglądać resoraki.
https://www.youtube.com/watch?v=NTMRZDlToAwNa dzień trzeci wybraliśmy Mazury i miejsce z 400m przed PW 14. Jak dotarliśmy na PW to parking był już prawie pełny (bardzo malutki) zlokalizowany w odległości odpowiedniej od PW. Miejsce które wybraliśmy dość mocno nas zaskoczyło, liczyliśmy na szybki wąski zakręt przez szczyt, ale było dużo ciekawiej co widać na filmie. Ludzi raczej mało - jeden rząd za pastuchem pod napięciem i SAFETY, który nawet z krzesełka się nie podnosił. Najlepszy przejazd oczywiście Tanak - jak wszędzie.
https://www.youtube.com/watch?v=AByA6lVi4a0Kolejny odcinek to jazda w korku i ciężki wyjazd z parkingu, który był cały zawalony łącznie z drogą dojazdową. Jak już wyjechaliśmy to udaliśmy się na Świętajno 1 na PW 18. Parkingu chyba nie było wogóle, więc był malutki spacer. Na oglądanie poszliśmy około 400 m przed PW na szybki Flat Out gdzie kończyły się skrzynie biegów. SAFECIAŻ był ogarnięty, poprosił abyśmy za bardzo nie łazili po uprawach, więc w miarę w kupie się wszyscy trzymali.
https://www.youtube.com/watch?v=Zf3Jt2PEjaINa tym zakręcie zostało zrobione mi zdjęcie z rajdówką. Pana fotografa poproszę o kontakt, bo ciekawe zdjęcie strzelił.
Po odcinku na spokojnie na Mazury 2 na szałowy PW 13. Parking przy tym punkcie był przy samiutkim odcinku. Odcinek odwołany więc "szybka" jazda w giga korku na Świętajno 2. Wybrane miejsce poza PW za miejscowością Orzechówko, spadanie i szeroki lewy 90. Atmosfera piknikowa, ludzi na górce sporo SAFETY jeden w krzakach niezauważalny.
https://www.youtube.com/watch?v=eDS9PwlaaSwPo trzech dniach rajdowania niedziela i Baranowo była prawie karą. Zmęczenie i niewyspanie było ogromne.
Baranowo było chyba najbardziej kiepskim odcinkiem do oglądania, bo nie było na nim nic poza nawrotami, więc dojechaliśmy do PW 23 i poszliśmy szukać czegoś ciekawego.
Miejscówki zupełnie przypadkowe i przeciętne. Na odcinku SAFETY z zagranicy - chyba z Litwy swoją role spełniały w 100% robili co mogli i dawali rady - Gratulacje dla nich za poświęcenie i zaangażowanie, którego brakowało pozostałym z łapanki.
https://www.youtube.com/watch?v=5eMxTMdhFc4https://www.youtube.com/watch?v=Q-l6-0o_HFQPodsumowanie:
+ lepsza lokalizacja parkingów niż rok temu (według mnie)
+ atmosfera na odcinkach
+ walka na sekundy
+ park serwisowy
+ masa kibiców z kraju i zagranicy (tam gdzie byłem, lub przechodziłem)
- małe parkingi
- mało PW
- mało taśmy (nie myślałem, że kiedyś to napiszę)
- safety z łapanki
Kupiłem karnet, dlatego żeby nie bawić się i omijaniem blokad. Auto zostawało na parkingu i pieszo poza PW.
Codziennie robiliśmy grilla i mieliśmy lodówkę turystyczną więc żadnej gastronomi nie brakowało.
To by było na tyle.
Pozdrawiam