Co do procedury wypadkowej to zapisy o pozostawaniu na miejscu są w polskim regulaminie dla rajdów regionalnych, w regulaminie dla RMŚ zapisy są następujące:
"40.3 ACCIDENT REPORTING
If a crew is involved in an accident in which a member of the public sustains physical injury, the procedure as laid down in Art. 40.2.3 must be followed."
40.2.3 Any crew which has the red “SOS” sign displayed to them, or which sees a car which has suffered a major accident where both crew members are seen inside the car but are not displaying the red “SOS” sign, shall immediately and without exception stop to render assistance. All following cars shall also stop. The second car at the scene shall proceed to inform the next radio point. Subsequent cars shall leave a clear route for emergency vehicles.
5.6.1 Accident involving a member of the public
If a driver taking part in a rally is involved in an accident in which a member of the public sustains physical injury, the driver concerned must report this as specified in the Road Book. The laws of the country in which the rally is conducted must also be complied with in relation to procedures at accidents."
Niby podobne do polskiego regulaminu ale jednak nie tak do końca, szczególnie procedura wypadkowa, ciekawe czy zapis o sposobie postępowania został przekazany kierowcom bo w Regulamienie uzupełniającym nic takiego nie znalazłem
Zaznaczyć warto słowo "physical", klient który pojechał do szpitala i nie stwierdzono tam żadnych przypadłości powinien ponieść koszty wyjazdu na rajd poniesione przez W.Gorbana. W polskiej wersji też jest słowo "ranny" więc tym bardziej należałoby cwaniaczka odpowiednio przyciąć za taki numer, żenujące po prostu.
Całokształtu dopełnia policja, która szuka winnego wypadku pomimo iż nie ma ofiar (hospitalizacja lub rozstrój organizmu >7dni) więc jak qrwa można to zakwalifikować jako wypadek. Oby nie okazało się, że "poszkodowanym" jest jakiś pociotek sędziego, prokuratora albo innego państwowego urzędnika wysokiej rangi bo jeszcze kierowca dostanie wyrok w zawiasach i rentę do płacenia, na pewno będzie miło wspominał wizytę w Polsce. Ja pier... co za cyrk