Monte Carlo 2014

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Monte Carlo 2014

Postprzez jarexcc » piątek, 17 sty 2014, 16:48

viper napisał(a):To ze trzyma tempo ogiera niczego nie przesadza, bo jak byśmy wzięli wspomnianego maratonczyka dla przykładu to każdy z nas by trzymał jego tempo tyle ze do 1 kilometra.


tutaj masz rację tempo Ogiera do pierwszego zakrętu pewnie nie trudno utrzymać....

viper napisał(a): No nic wy sie podniecajcie a ja sobie będę obserwował, bo póki co Kubica mowi o nauce i dojezdzaniu a w praktyce popełnia ten sam błąd.


no wiesz wypadki to też nauka... RK troszkę jest zero jedynkowy... jak się uda jest na szczycie... jak nie to jest po za drogą....porównując RK z Novikoven przesadziłeś... bo suche liczny nie oddają jednak szybkości

MC to najtrudniejszy rajd, jeszcze jechany po raz pierwszy... analizując wypadki RK.... to tak po prawdzie od 2011r
to w
2012
subaru wrc takie ześlizgnięcie się z drogi...(powiedzmy sobie nic specjalnego)
C4 WRC ten wypadek mocno RK obciąża
2013
Cytryna RCC kanary to obciąża RK
Cytryna WRC GB nowy pilot inny język warunki pogodowe dramatyczne... można RK usprawiedliwic
2014
MC Ford WRC... najtrudniejszy rajd warunki widzimy jakie są, dla mnie nauka dla RK
Ostatnio edytowano piątek, 17 sty 2014, 16:56 przez jarexcc, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
jarexcc
A5
 
Posty: 604
Dołączył(a): poniedziałek, 31 sty 2005, 10:10
Lokalizacja: Cieszyn/Kostkowice


Re: Monte Carlo 2014

Postprzez Matthias Schmidt » piątek, 17 sty 2014, 16:52

Ostberg jedzie slabo? Moim zdaniem wlasnie jedzie naprawde bardzo dobrze. Wystarczy porownac sobie jego tegoroczny wystep do zeszlorocznego. Mam nadzieje, ze DS3 mu na tyle spasowal, ze w Szwecji powalczy o wygrana ;)
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Monte Carlo 2014

Postprzez Thomas » piątek, 17 sty 2014, 16:57

Matthias Schmidt napisał(a):Ostberg jedzie slabo? Moim zdaniem wlasnie jedzie naprawde bardzo dobrze. Wystarczy porownac sobie jego tegoroczny wystep do zeszlorocznego. Mam nadzieje, ze DS3 mu na tyle spasowal, ze w Szwecji powalczy o wygrana ;)



też tak uważam, słabo to jedzie Mikko, ogromne rozczarowanie, tym bardziej, że przed rajdem buńczuśnie zapowiadał walkę o top 3 :)
"W zeszłym roku miałem pięć wypadków i żaden nie był wynikiem nadmiernej prędkości...ci, którzy nie rozumieją tego sportu, mają prawo nie wiedzieć. Natomiast ci, którzy są w tym sporcie czasami powinni pomyśleć...ale z czasem zapominają.
Avatar użytkownika
Thomas
A5
 
Posty: 660
Dołączył(a): wtorek, 7 sty 2014, 12:37
Lokalizacja: SB/LZ

Re: Monte Carlo 2014

Postprzez karluum » piątek, 17 sty 2014, 17:00

@viper: Hołowczyc zaczął odnosić "sukcesy" na arenie międzynarodowej po 15 latach jazdy w rajdach, Kulig po 10ciu, Kajto po 14, Kościuszko po 12 latach nie ma na koncie poważnego sukcesu.
Jedynie Hołek był wysoko w rajdzie WRC, wszyscy inny nie zbliżyli się do pozycji Roberta ani na milimetr. A Kubica osiągnął to w 3cim sezonie startów, jadąc rajd pierwszy raz.
Co z tego że dzwoni, ma teraz prawo, bo jedzie pierwszy raz i jedzie drugi sezon w WRC. I wolę stokroć jak dzwoni walcząc o zwycięstwo, a nie wożąc się na dziesiątym miejscu mówiąc o sukcesie i "będąc skutecznym".
karluum
A5
 
Posty: 646
Dołączył(a): poniedziałek, 11 mar 2013, 11:22

Re: Monte Carlo 2014

Postprzez beeper_ » piątek, 17 sty 2014, 17:06

Przydałoby się Wam.

Obrazek
Avatar użytkownika
beeper_
N4
 
Posty: 2056
Dołączył(a): sobota, 5 lip 2003, 10:21
Lokalizacja: Kraków

Re: Monte Carlo 2014

Postprzez Krzysiek_WrC » piątek, 17 sty 2014, 17:13

@beeper_ dobre:D
Jakby nie było, RK pokazał że jest w stanie walczyć z najlepszymi, myślę że ta nauka po dzisiejszym dniu w las nie pójdzie i jestem skłonny założyć się o skrzynkę piwa iż na koniec sezonu będzie w TOP 5 klasyfikacji generalnej.

Pamiętacie poprzedni sezon w WRC2 i pierwszy Rajd?
Było identycznie
Krzysiek_WrC
A6
 
Posty: 1518
Dołączył(a): czwartek, 22 sty 2004, 22:19
Lokalizacja: Stadniki

Re: Monte Carlo 2014

Postprzez viper » piątek, 17 sty 2014, 17:13

jarexcc napisał(a):
viper napisał(a):To ze trzyma tempo ogiera niczego nie przesadza, bo jak byśmy wzięli wspomnianego maratonczyka dla przykładu to każdy z nas by trzymał jego tempo tyle ze do 1 kilometra.


tutaj masz rację tempo Ogiera do pierwszego zakrętu pewnie nie trudno utrzymać....

viper napisał(a): No nic wy sie podniecajcie a ja sobie będę obserwował, bo póki co Kubica mowi o nauce i dojezdzaniu a w praktyce popełnia ten sam błąd.


no wiesz wypadki to też nauka... RK troszkę jest zero jedynkowy... jak się uda jest na szczycie... jak nie to jest po za drogą....porównując RK z Novikoven przesadziłeś... bo suche liczny nie oddają jednak szybkości

jasne ze wypadki są niestety częścią tego sportu, ale w pewnym momencie ilośc wypadków zaczyna byś ponad przeciętność zbyt duża jeżeli tak mogę powiedzieć. W porownani do novikowa nie chodziło mi o sama aż kość tylko skuteczność, bo w praktyce co za roznica czy dzwoniąc będąc na 1 miejscu czy na 5 jak wynik punktowy jest 0. Świec tnie Kubica mowi jedno a robi drugie tzn. On musi dojechać bo nie super rally nauka itd. Po czym podpala sie jak młody na Mś.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Monte Carlo 2014

Postprzez Domson » piątek, 17 sty 2014, 17:16

Viper nawet nie wiesz w jakich okolicznosciach doszlo do wypadku, dlaczego, co bylo przyczyna, no ale przeciez Ty juz wiesz lepiej. Doglebna analiza techniczno-psychologiczna pomimo braku informacji. :wink:


Mowisz o braku skutecznosci. Ktos na innym forum policzyl dojezdzalnosc Kubicy z ERC, WRC2 i WRC ( poza awariami ) i wyszło 78 %. No to faktycznie wiekszosci nie konczy.
Domson
A6
 
Posty: 1580
Dołączył(a): niedziela, 20 sty 2013, 13:49

Re: Monte Carlo 2014

Postprzez Matthias Schmidt » piątek, 17 sty 2014, 17:20

Czegos tutaj nie rozumiem - jest Polak w WRC, a na forum robi sie syf. O co chodzi? Wczesniej tego nie bylo. Nagle pojawili sie Polacy i to forum przypomina onet, czy cokolwiek w tym stylu. Wrzuccie na luz, bo jedni przeginaja w jedna strone (robia z Kubicy boga, nie wiadomo jak wszechmogacego a po wypadku usprawiedliwiaja go - po innych w takiej sytuacji bylby juz pojazd), ale inni zas raza swoim sceptyzmem (chociaz to juz nawet nie jest sceptyzm, tylko gorzej) w kwestii Kubicy.

Kurcze, niech sobie jezdzi, jest naprawde utalentowany i obiecujacy. Do poziomu mistrzow tego sportu jeszcze nie dorasta i nikt nie powinien tego od niego oczekiwac. Ale przekonywanie na sile, ze wcale dobry nie jest rowniez jest ponizej poziomu. Wrzuccie na luz i obserwujcie obiektywnie, a nie popadajcie ze skrajnosci w skrajnosc. Robert bez Waszych komentarzy spokojnie sobie poradzi :D
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Monte Carlo 2014

Postprzez Hlor » piątek, 17 sty 2014, 17:21

Dojeżdzać do mety to RK już dawno sie nauczył, teraz uczy się dojeżdzać do mety w tempie SO a nie MK, ot cała różnica. Ma cały sezon na naukę więc nieukończonych rajdów może być wiecej.

Pozostałych ciężko oceniać po 1,5 dnia Monte, ale niestety u Hirvo to raczej nie był problem auta :/
Hlor
N1
 
Posty: 94
Dołączył(a): poniedziałek, 27 maja 2013, 08:30
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Monte Carlo 2014

Postprzez Thomas » piątek, 17 sty 2014, 17:23

viper wyluzuj :) ilu pilotów miał w tym samym czasie Kubica? Ile rajdów jechał poraz n-ty raz? idąc Twoim tokiem rozumowania Ogier to cienias, wszak w 2012 również nie ukończył MC, a wcześniej siedział w środku stawki. Dajmy mu czas na dogranie się z pilotem i autem, poznanie tras, a sukces przyjdzie. Rozumiem, że w zeszłym roku MŚ WRC-2 było dla Ciebie niczym? Lekcja dla Kubicy z MC jest taka "uważaj na spadki temperatury", bo chyba to było przyczyna wypadku. nie wiem czego oczekujesz, że będzie wlókł się w ogonie? podkreślał wyraźnie, że tam gdzie może to ciśnie, gdzie nie jest pewien, odpuszcza, widocznie zawiodły notatki :) Doceńmy to co zrobił na ss1 i ss2, na ss9 był blisko zwycięstwa...z niecierpliwością czekam na Szwecję :)
"W zeszłym roku miałem pięć wypadków i żaden nie był wynikiem nadmiernej prędkości...ci, którzy nie rozumieją tego sportu, mają prawo nie wiedzieć. Natomiast ci, którzy są w tym sporcie czasami powinni pomyśleć...ale z czasem zapominają.
Avatar użytkownika
Thomas
A5
 
Posty: 660
Dołączył(a): wtorek, 7 sty 2014, 12:37
Lokalizacja: SB/LZ

Re: Monte Carlo 2014

Postprzez krzysiek_swrt » piątek, 17 sty 2014, 17:24

Viper ma jakiś problem z Kubicą i będzie ciągle mędził co by się nie wydarzyło,a za pewne jak by Kajto jechał i palnął na pierwszym oesie to pewnie nie była by to wina Kajta.
krzysiek_swrt
N3
 
Posty: 454
Dołączył(a): wtorek, 29 lis 2011, 22:58
Lokalizacja: Piława Górna

Re: Monte Carlo 2014

Postprzez kremer » piątek, 17 sty 2014, 17:36

edit:
koniec tematu nic nie napisze

Mathias tak masz rację Ostberg jak na jego możliwosci jedzie w miare OK. Chodziło mi o Mikkelsena. Mój błąd.
Ostatnio edytowano piątek, 17 sty 2014, 17:47 przez kremer, łącznie edytowano 2 razy
...jesteś szybki na tyle na ile jesteś szybki....
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Re: Monte Carlo 2014

Postprzez Anbarra » piątek, 17 sty 2014, 17:41

Jak sie ktos chce nauczyc jazdy najlepiej jak potrafi, musi cisnac swoje granice ile tylko moze, wyjsc poza strefe komfortu, co wiaze sie z popelnianiem bledu. To ze Kubica jedzie szybko i ma wypadki, to normalne, byloby cos nie tak gdyby ich nie mial, za to ciagle wiozl sie na 5-6 miejscu, jak taki Mikkelsen.
Anbarra
A5
 
Posty: 508
Dołączył(a): sobota, 21 sie 2010, 10:36
Lokalizacja: Vienna, Myslenice, Trzemesnia

Re: Monte Carlo 2014

Postprzez viper » piątek, 17 sty 2014, 17:47

karluum napisał(a):@viper: Hołowczyc zaczął odnosić "sukcesy" na arenie międzynarodowej po 15 latach jazdy w rajdach, Kulig po 10ciu, Kajto po 14, Kościuszko po 12 latach nie ma na koncie poważnego sukcesu.
Jedynie Hołek był wysoko w rajdzie WRC, wszyscy inny nie zbliżyli się do pozycji Roberta ani na milimetr. A Kubica osiągnął to w 3cim sezonie startów, jadąc rajd pierwszy raz.
Co z tego że dzwoni, ma teraz prawo, bo jedzie pierwszy raz i jedzie drugi sezon w WRC. I wolę stokroć jak dzwoni walcząc o zwycięstwo, a nie wożąc się na dziesiątym miejscu mówiąc o sukcesie i "będąc skutecznym".


Nie no jak chcemy tak polemizowac to sobie porownaj ile ekip fabrycznych bylo za czasow kuchara czy kuliga a ile dzisiaj to po pierwsze. Po drugie kiedys nie do pomyslenia bylo zeby kierowca prywatny dysponowal identycznym sprzetem jak fabryczny i samo to praktycznie przekreslalo walke z kierowcami fabrycznymi.

Natomiast właśnie tym sie roznimy, ze dla mnie Kubica powinien unikać dzwonów, bo to stracona lekcja na przyszłość tzn. Kierowcy korzystają z notatek i wiedzy z roku na rok, a Kubica właśnie pierwszej lekcji nie odrobił. Oczywiście czasami może sie trafić dzwon bo taki to sport,, ale nikt mi nie powie ze taka ilośc wypadków to norma. Plus jest taki ze Kubica dysponuje puki co budżetem z gumy. Jak Kubica chce sie podpinac do ogiera to zawsze wydzwonic, bo to nie ta liga. To jak jak by ogiera wsadzić do bolidu F1 i wymagać żeby nawiązał walkę z Kubica. Nie ma takiej opcji.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości

cron