Rajd Polski A.D. 2014

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez Gąsior » środa, 2 paź 2013, 17:28

żółtodziób, powiem ci tak. Byłem na Deutschland 2 razy, 2010 i w tym roku. Polecam każdemu z całego serca, zwłaszcza z nocowaniem na campingu z którego wchodzi się prosto do parku serwisowego (jest taki). Ale - szutry to szutry, inny klimat, inne przeżycia i doznania. A z tym kilometrażem to nie jest aż tak różowo. Tam też trzeba swoje nakulać, choć oczywiście autostrady robią swoje.
Co do Litwy zainteresowało mnie co innego. Wg zaleceń w przyszłym roku 25% trasy w rundach WRC mają stanowić OS-y więc biorąc pod uwagę 300 km dojazdu w jedną stronę to daje nam z 200 km oesowych tylko na Litwie.
A wracając do Deutschland w tym roku wymyślili idiotyczny start w Kolonii, na który pojechały tylko załogi, zespoły i media. Tak więc dla kasy (na pewno Kolonia dołożyła się do rajdu) organizatorzy wymyślają takie bzdety.
Avatar użytkownika
Gąsior
N3
 
Posty: 353
Dołączył(a): środa, 14 lip 2004, 00:29
Lokalizacja: Jelenia Góra


Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez d-z rallyfans » środa, 2 paź 2013, 17:38

Jeśli odcinki na Litwie będą zlokalizowane na odcinkach Rally Classic to może coś z tego będzie bo wychodzi z Mikołajek ok 170 km do najbliższego odcinka, teraz tylko pytanie co siedzi w głowach organizatorów.
Poniżej oficjalna strona Rally Classic są tam mapki więc można zobaczyć jak to się prezentuje.
http://classicrally.lt/
Avatar użytkownika
d-z rallyfans
A5
 
Posty: 818
Dołączył(a): środa, 6 sie 2003, 15:49
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez kremer » środa, 2 paź 2013, 17:41

Skąd 300 km? Panowie nie twórzcie mitów. Jedni mają dalej inni bliżej trudno.
...jesteś szybki na tyle na ile jesteś szybki....
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez ToKu » środa, 2 paź 2013, 18:35

Mikołajki Druskienniki (Rally Classic) to w zależności od trasy od 220 do 240 km tyle mieli by zawodnicy.
Pogłoski jakobym to ja podrzucał kłody na trasie Kormorana 2002 uważam za grubo przesadzone
Avatar użytkownika
ToKu
N3
 
Posty: 360
Dołączył(a): niedziela, 16 kwi 2006, 17:03
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez d-z rallyfans » środa, 2 paź 2013, 18:47

ToKu napisał(a):Mikołajki Druskienniki (Rally Classic) to w zależności od trasy od 220 do 240 km tyle mieli by zawodnicy.


Druskienniki to baza rajdu, a trzy odciniki rajdu są blisko granicy i do nich jest ok 170 km :wink:
Avatar użytkownika
d-z rallyfans
A5
 
Posty: 818
Dołączył(a): środa, 6 sie 2003, 15:49
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez kremer » środa, 2 paź 2013, 22:04

Jeszcze dodam na wieczór, że pojawiły się mapy tego rajdu na Litwie Classic Rally ;)

http://mapslt.maps.arcgis.com/apps/OneP ... 2f76d87872

na najbliższy oes 174km wg mapy google . Na upartego można by oes zrobić przez granicę.
...jesteś szybki na tyle na ile jesteś szybki....
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez żółtodziób » środa, 2 paź 2013, 23:24

kremer napisał(a):Jeszcze dodam na wieczór, że pojawiły się mapy tego rajdu na Litwie Classic Rally ;)

http://mapslt.maps.arcgis.com/apps/OneP ... 2f76d87872

na najbliższy oes 174km wg mapy google . Na upartego można by oes zrobić przez granicę.


Dobra, jeden OS 175 km, drugie 175 z powrotem. Razem 350. To jest najlepszy obrót sprawy. Teraz jeszcze pytanie co zrobią, bo jeśli będzie to tylko jedna pętla to w zasadzie nie da się zobaczyhć więcj niż 1 OSu, można olać temat. Jeśli dwie albo trzy pętle to rajd się oddali od granicy, możliwe że nawet do bazy. Razem z dojazdami na poszaczególne PW to 500 km może pęknać nawet jeśli wykorzystają odcinki położone moźliwie blisko granicy. Ponieważ póki co sami nie wiedzą co wykorzystaja i w jakiej ilości to przecież nie ma gwarancji, że będą wybierać wyłącznie trasy blisko granicy. Trzeba mieć na względzie, że Litwini będą mieli interes "wciągnąć" ten rajd możliwie najbardziej wgłąb swojego kraju (choćby dlatego,że mniejszy burdel będą wtedy mieli u siebie) i na wiele rzeczy będą mieli wpływ, nawet jeśli to polski organizator finalnie będzie za ten rajd odpowiadał. Litwińce w imię swoich interesów mogą też nie udzielić zgody na rozegranie takiego a takiego oesu. Wszystko zależy jak bardzo będą zdeterminowani żeby ugrać na tym coś dla siebie i jak bardzo konieczne będzie rozgranie odcinków na Litwie. To jest kolejna chu***a rzecz w tym układzie - odpowiedzialnosć będzie pełna, ale kontrola już nie - nienawidzę takich sytuacji w pracy i unikam jak ognia, a tutaj pełna endzojka i pewnie jeszcze nadzieja, że ze współpracy z Litwinami wynikna same korzyści. To nieprawda, oni nie są zacofanymi frajerami. Nawet jeśli ich infrastruktura lezy mocniej niż nasza to nie są to chłopcy do bicia, którzy dadzą się łatwo wyrolować, na pewno będą coś z tego chcieli mieć i jeśli rzeczywiście los całego rajdu Polski zależy od tego ze będzie organizowany wspólnie z Litwinami to da im to bardzo mocną pozycję negocjacyjną, którą na pewno bezwzglednie wykorzystają. Jestem więc w stanie sobie wyobrazić, że cały rajd będzie ułozony tak, ze trzeba będzie zrobić 600 km extra chcąc obejrzeć wszystko co się da na Litwie. To nie jest żadne wymyślanie cudów, to jest branie pod uwagę różnych scenariuszy. To własnie te 174 km to jest skrajnie optymistyczny scenariusz, realnie pwenie będzie gdzieś w okolicach średniej między przytoczonymi skrajnościami, pewnie jakieś 450 - 500 km.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez jarexcc » czwartek, 3 paź 2013, 08:44

dlatego ja wcześniej napisałem

nie byłoby dramatu... liczę na to że Litwa 3 odcinki przy granicy i w Polsce 2 odcinki po drodze na Litwę i 2 przy powrocie do Mikołajek.... dzień z 7 odcinków specjalnych
Avatar użytkownika
jarexcc
A5
 
Posty: 604
Dołączył(a): poniedziałek, 31 sty 2005, 10:10
Lokalizacja: Cieszyn/Kostkowice

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez woocasch » czwartek, 3 paź 2013, 08:59

Gąsior napisał(a):A wracając do Deutschland w tym roku wymyślili idiotyczny start w Kolonii, na który pojechały tylko załogi, zespoły i media. Tak więc dla kasy (na pewno Kolonia dołożyła się do rajdu) organizatorzy wymyślają takie bzdety.

Nie byłbym taki ostry w ocenianiu tego startu w Kolonii, fakt, że w jedną stronę do przejechania było coś koło 200km, ale być może auta przetransportowane były z Trewiru do Kolonii na ciężarówkach (może ktoś z was wie jak to było zorganizowane?). W drodze powrotnej rozegrali dwa odcinki, więc jakoś się to skleiło w całość, nie była to tylko wycieczka krajoznawcza. A start przy katedrze, w mieście mającym milion mieszkańców ma też swój sens marketingowy i zapewne finansowy także. Tak samo super oes w Lizbonie, może być jakoś tam tłumaczony zbliżeniem rajdu do miasta, ludzi, którzy sami z siebie nie pojadą w góry czy lasy. Podobnie Rajd Katalonii w 2012 miał oficjalny start w Barcelonie (nie wiem czy wcześniej też tak nie było), a auta chyba nawet były w jedną i drugą stronę transportowene na lawetach. Wiadomo, że start w centrum miasta liczącego ponad 1,5mln ludzi to coś więcej niż start na placu nawet sporego kurortu :) Co innego gdy pchamy rajd ponad 150km tylko po to aby przekroczyć granicę, gdy kiedyś było mówione, że na Mazurach jest tyle możliwych konfiguracji tras i dzięki temu będzie WRC. Mimo wszystko liczę, że wszystko dobrze się zgra i rajd będzie udany :)
I tak na marginesie to chyba bardziej bym zrozumiał oficjalny start w Warszawie czy Gdańsku i tam od razu wieczorem jakiś prolog czy inny super special - wszystko to w czwartek wieczorem. Następnie w nocy transport aut na lawetach do Mikołajek i tutaj w piątek od przedpołudnia (czyli np od 11 a nie od 7 rano) już normalne odcinki. Medialnie na 100% wypadło by to lepiej niż ewentualna litewska przygoda :)
---
woocasch
woocasch
A6
 
Posty: 1424
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez Gąsior » czwartek, 3 paź 2013, 10:52

woocasch napisał(a):Nie byłbym taki ostry w ocenianiu tego startu w Kolonii, fakt, że w jedną stronę do przejechania było coś koło 200km, ale być może auta przetransportowane były z Trewiru do Kolonii na ciężarówkach (może ktoś z was wie jak to było zorganizowane?).

Były lawety w jedną stronę i jechały w nocy przed startem (a ten był o 16-tej) - widok lory zapakowanej na dwóch piętrach wurcami (M-Sport) - bezcenny. Przez to cały dzień (byliśmy na testowym) można było przeznaczyć na zwiedzanie Trewiru. Trochę Polaków tam było i poza redakcją TVP (która zresztą narzekała na ten debilizm) nikt się do Kolonii nie wybierał. Wszelkie imprezy pt. start w Barcelonie, Buenos Aires, Kolonii czy Lizbonie są idiotyczne z punktu widzenia sportu. Jak promocja jest taka ważna to zróbmy jeden odcinek w każdym województwie - 16 będzie jak znalazł. Jednak trzeba pewne rzeczy robić z głową.
Avatar użytkownika
Gąsior
N3
 
Posty: 353
Dołączył(a): środa, 14 lip 2004, 00:29
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez kaczmarek » czwartek, 3 paź 2013, 12:05

Panowie na co wy narzekacie. Litwa ma naprawdę wspaniałe oesy (większość twardy szuter bez kolein), dobre drogi, wspaniałych kibiców i nie tylko. Od 2 lat trochę tam startuję i wydaje mi się że jest lepiej jak w Polsce.
1 przykład: Tegoroczny rajd Wilna. Serwis 100 kilometrów od Wilna i oesy w tamtej okolicy. Po ostatnim serwisie powrót do Wilna na metę ok.100km, drogą krajową w tym przejazd przez pół miasta (Wilna) na metę. Czas ok.100min. Początkowo wydawało mi się to niemożliwe. Nie sprężając się bardzo mieliśmy jeszcze ok.10minut w zapasie.
2 przykład: Rajd Monte Carlo 1999r. Po starcie honorowym w Monte Carlo i serwisie dojazd do parku ferme w Gap 200km czas 5h. Dojechaliśmy z 2minutowym zapasem jak zresztą większość załóg. Rozumiem że przejazd przez Polskę może być problemem, ale jeśli chodzi o Litwę to naprawdę mają dobre drogi, a co ważniejsze mieszka tam niewiele osób i żadko przejeżdża się przez jakieś miasta, że nie wspomnę o wsiach. Wszystko się omija, a nie są to autostrady.
kaczmarek
N2
 
Posty: 173
Dołączył(a): sobota, 23 gru 2006, 20:39
Lokalizacja: Warszawa

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez woocasch » czwartek, 3 paź 2013, 12:20

Gąsior napisał(a):Trochę Polaków tam było i poza redakcją TVP (która zresztą narzekała na ten debilizm) nikt się do Kolonii nie wybierał.

Niech ludzie z TVP tak nie narzakają, są w pracy to raz, LOTOS sponsoruje ich wycieczki więc niech się cieszą, to dwa :) Kibice mogą ponarzekać, bo gdyby chcieli po testowym jechać na start i potem spowrotem to mieliby dużo kilometrów do nawinięcia. A tak to można było pozwiedzać zabytki :)

Gąsior napisał(a):Wszelkie imprezy pt. start w Barcelonie, Buenos Aires, Kolonii czy Lizbonie są idiotyczne z punktu widzenia sportu. Jak promocja jest taka ważna to zróbmy jeden odcinek w każdym województwie - 16 będzie jak znalazł. Jednak trzeba pewne rzeczy robić z głową.

Masz rację, z punktu widzenia sportu jest to bez sensu, bo sportowo co za różnica gdzie jest start, ale już dla VW robi to kolosalną różnicę czy start jest w Kolonii, Barcelonie czy w Pcimiu Dolnym. No ale trzeba przyznać, że taki widok prezentuje się dosyć fajnie: http://www.ewrc.cz/ewrc/image_browse.php?id=132073
---
woocasch
woocasch
A6
 
Posty: 1424
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez jarexcc » czwartek, 3 paź 2013, 12:29

kaczmarek napisał(a):Panowie na co wy narzekacie. Litwa ma naprawdę wspaniałe oesy (większość twardy szuter bez kolein), dobre drogi, wspaniałych kibiców i nie tylko. Od 2 lat trochę tam startuję i wydaje mi się że jest lepiej jak w Polsce.
1 przykład: Tegoroczny rajd Wilna. Serwis 100 kilometrów od Wilna i oesy w tamtej okolicy. Po ostatnim serwisie powrót do Wilna na metę ok.100km, drogą krajową w tym przejazd przez pół miasta (Wilna) na metę. Czas ok.100min. Początkowo wydawało mi się to niemożliwe. Nie sprężając się bardzo mieliśmy jeszcze ok.10minut w zapasie.
2 przykład: Rajd Monte Carlo 1999r. Po starcie honorowym w Monte Carlo i serwisie dojazd do parku ferme w Gap 200km czas 5h. Dojechaliśmy z 2minutowym zapasem jak zresztą większość załóg. Rozumiem że przejazd przez Polskę może być problemem, ale jeśli chodzi o Litwę to naprawdę mają dobre drogi, a co ważniejsze mieszka tam niewiele osób i żadko przejeżdża się przez jakieś miasta, że nie wspomnę o wsiach. Wszystko się omija, a nie są to autostrady.


zgadzam się z Tobą ale tutaj trzeba wliczyć dojazd w Mikołajek do granicy.....150km jak na moje doświadczenie 3h jazdy w jedną stronę to minimalne minimum....., do odcinka kolejne 50km to ta 1h...... 4h samej dojazdówki.... fakt najdłuższe dni wtedy mamy.. więc 5 rano wyjazd z parku zamkniętego, pierwsze odcinki 9, serwis przejazd nocą...., gdzieś rozłożenie serwisu, 2 pętle i o 17-18 powrót 21-22 Mikołajki..., czy takie coś ma sens, dla promocji tak.... dla organizacji nie.
Avatar użytkownika
jarexcc
A5
 
Posty: 604
Dołączył(a): poniedziałek, 31 sty 2005, 10:10
Lokalizacja: Cieszyn/Kostkowice

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez kaczmarek » czwartek, 3 paź 2013, 13:12

Ale biorąc z drugiej strony. Ile razy polscy zawodnicy mogą jeździć te same oesy. Tak to chociaż coś nowego. Kibica nikt nie zmusza do jazdy tak daleko. Może dzień spędzić nad jeziorem lub pozwiedzać okolice. Ciekawe czy rajd będzie też rundą RSMP?
kaczmarek
N2
 
Posty: 173
Dołączył(a): sobota, 23 gru 2006, 20:39
Lokalizacja: Warszawa

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez woocasch » czwartek, 3 paź 2013, 14:16

W 2009 nie był rundą RSMP więc idąc tym tokiem zapewne w 2014 też nie będzie. Ale u nas wszystko może się zdarzyć :)
Ostatnio edytowano czwartek, 3 paź 2013, 15:22 przez woocasch, łącznie edytowano 1 raz
---
woocasch
woocasch
A6
 
Posty: 1424
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości

cron