Moderator: SebaSTI
ToKu napisał(a):Mikołajki Druskienniki (Rally Classic) to w zależności od trasy od 220 do 240 km tyle mieli by zawodnicy.
kremer napisał(a):Jeszcze dodam na wieczór, że pojawiły się mapy tego rajdu na Litwie Classic Rally
http://mapslt.maps.arcgis.com/apps/OneP ... 2f76d87872
na najbliższy oes 174km wg mapy google . Na upartego można by oes zrobić przez granicę.
Gąsior napisał(a):A wracając do Deutschland w tym roku wymyślili idiotyczny start w Kolonii, na który pojechały tylko załogi, zespoły i media. Tak więc dla kasy (na pewno Kolonia dołożyła się do rajdu) organizatorzy wymyślają takie bzdety.
woocasch napisał(a):Nie byłbym taki ostry w ocenianiu tego startu w Kolonii, fakt, że w jedną stronę do przejechania było coś koło 200km, ale być może auta przetransportowane były z Trewiru do Kolonii na ciężarówkach (może ktoś z was wie jak to było zorganizowane?).
Gąsior napisał(a):Trochę Polaków tam było i poza redakcją TVP (która zresztą narzekała na ten debilizm) nikt się do Kolonii nie wybierał.
Gąsior napisał(a):Wszelkie imprezy pt. start w Barcelonie, Buenos Aires, Kolonii czy Lizbonie są idiotyczne z punktu widzenia sportu. Jak promocja jest taka ważna to zróbmy jeden odcinek w każdym województwie - 16 będzie jak znalazł. Jednak trzeba pewne rzeczy robić z głową.
kaczmarek napisał(a):Panowie na co wy narzekacie. Litwa ma naprawdę wspaniałe oesy (większość twardy szuter bez kolein), dobre drogi, wspaniałych kibiców i nie tylko. Od 2 lat trochę tam startuję i wydaje mi się że jest lepiej jak w Polsce.
1 przykład: Tegoroczny rajd Wilna. Serwis 100 kilometrów od Wilna i oesy w tamtej okolicy. Po ostatnim serwisie powrót do Wilna na metę ok.100km, drogą krajową w tym przejazd przez pół miasta (Wilna) na metę. Czas ok.100min. Początkowo wydawało mi się to niemożliwe. Nie sprężając się bardzo mieliśmy jeszcze ok.10minut w zapasie.
2 przykład: Rajd Monte Carlo 1999r. Po starcie honorowym w Monte Carlo i serwisie dojazd do parku ferme w Gap 200km czas 5h. Dojechaliśmy z 2minutowym zapasem jak zresztą większość załóg. Rozumiem że przejazd przez Polskę może być problemem, ale jeśli chodzi o Litwę to naprawdę mają dobre drogi, a co ważniejsze mieszka tam niewiele osób i żadko przejeżdża się przez jakieś miasta, że nie wspomnę o wsiach. Wszystko się omija, a nie są to autostrady.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości