BartekRally napisał(a):
Powiedział to co sądzi wiele osób, nie każdy ma zdanie że Robert jeździ bardzo dobrze a wypadki to nic innego jak skutki jego tegorocznej nauki. Fakty są jakie są...
Powiem więcej - powiedział brutalnie jak jest. RK jest genialnym kierowca wyścigowym, ale rajdowym - już nie koniecznie. Jest szybki, ale genialny to był Loeb, który po pierwsze wymiatał, a po drugie dzwonil mniej niż wszyscy inni.
Aczkolwiek1. Myślę, ze nie przekreśla to szans na jego dalszy rozwój. Przy sprzyjających wiatrach to kto wie, moze nawet zdobędzie tytuł
2. Michał nie powinien się wypowiadać w tym tonie. Był brutalnie szczery więc i ja będę - nie jest smaczne ocenianie lepszych od siebie. Do tej pory go broniłem, bo choć jeździł jak jeździł to z takimi grubościami nie wyskakiwał. widzieliście,żeby Radwańska skrytykowała kiedys w ten sposób Williams po przegranym meczu? Żeby znany z dość niewyparzonej gęby Janowicz pozwolił sobie na kytykę Federera, że jest stary już i jest cieniem samego siebie sprzed paru lat? Michał najwyraźniej nie ma takich oporów, a niestety przydałoby mu się najbardziej, żeby przypilnował swojego nosa, bo póki co to RK nie będąc kierowcą rajdowym zrobił jednak tytuł Mistrza Świata w WRC2 w pierwszym sezonie swoich startów. Wszystko co się udało MK to zdobyć drugie miejsce w S1600 (przegrał z Prokopem) i 3 miejsce Lancerem ze stratą ponad 30 pkt do Paddona. Zawsze go broniłem, pisałem, że wstydu nie robi, ale na pewno ma czego pilnować jeśli chodzi o samego siebie. Przez szacunek dla dokonań Roberta, których sam przebić nie jest w stanie powinien sobie odpuścić tego typu oceny.
Krytykuja Roberta , krytykuja Michała ja pierdziele no nie moge po prostu powiem wam tak najlepiej jakby zaden polak nie jezdzil w WRC wtedy by wszystko do normy doszło mowia ze hejty na kubice sa a co na michala hejty tez sie znajda i to działa w obydwie strony kurde ludzie opanujcie sie troche bo to jakis armagedon tworzycie , który jest wogóle niepotrzebny jeden jezdził wolniej dojezdzał drugi jezdzi szybko i nie dojezdza wiec rowna sie to temu zeby opuscic WRC i zając sie inną dyscyplina a jeśli chodzi o wypowiedz Hołka mogła byc pozytywna , ale nikt tego nie wie co tak naprawde mu siedzi w głowie
Do tej pory hejt wymierzony w MK był o wiele większy niż ten w stosunku do RK. Na tym forum hejtu antykubicowego tak naprawdę prawie nie było. Była zwykła krytyka i to właśnie fanatycy nazwali hejtem. Natomiast po MK była zwykła jazda. Cokolwiek powiedział to stado ludzi doszukiwało sie w tym drugiego dna, że zawisć, że szykuje sobie tłumaczenia itp itd. Czasem odpalałem specjalnie wypowiedxi, żeby posłuchać co walnął naprawdę no i okazywało się, że nie powiedział nic takiego co by uzasadniało takie interpretacje. No, ale teraz sam z siebie wyskoczył z tekstem kompletnie nie na miejscu. Teraz wszyscy ci, którzy wcześniej na siłę doszukiwali się drugiego dna mogę spokojnie powiedzieć "a nie mówiliśmy?".