Oby nie, ale jednak obawiam sie, ze teraz cos zaskoczylo i zatrybilo. Nie chce sie chwalic, ale pisalem w piatek czy czwartek, ze mam przeczucie, ze Ogier wygra
do konca rajdu jeszcze daleko, ale na ta chwile nie wyglada by Thierry mu zagrozil. Tak jak pisalem, wyglada na to, ze to nie jest jego rajd, nie ma takiego tempa, choc tez poczekajmy, bo on nieraz juz w drugiej polowie rajdu zaczal atakowac. Wazne, zeby dowiozl duze punkty w razie jak nie uda mu sie wygrac no i nie moze pozwolic zeby Ogier mu uciekl. Druga dzisiejsza petla bedzie kluczowa, na pewno da duzo odpowiedzi. Jezeli Ogier ucieknie to na jutro bedzie juz po walce. Szkoda mi bardzo Tanaka, bylby w stanie nawet wygrac z Ogierem. I ciekawe czy posluchalby team orders
Nooo, na asfalcie, dopoki silnik sie nie zepsul, tez prowadzil i rowniez nikt go nie zalowal
Oczywiscie, po drodze bylo Tour de Corse, az nawet mi to umknelo. Mialem po prostu na mysli, ze po Monte i Szwecji
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)