Dla Evansa to pewnie już był 6-7 start w Portugalii i nie ma co ukrywać, że rozwija się wolniej niż inni i jak tak dalej pójdzie, to zastąpi go ktoś inny.
A tak swoją drogą, to coś czuję, że w tym roku może być taka afera jak niedawno w RSMP i o ewentualnym mistrzostwie zadecydują jakieś kary za potrącenie głupiej szykany. Jakby WRC to były jakieś KJSy.