Moderator: SebaSTI
Witcher1990 napisał(a):Jeśli już koniecznie chcecie porównywać samochody to skłaniałbym się ku opcji, że WV nie jest konkurencyjny na tyle by w obecnej chwili wygrywać.
Ogier wygrał os, kręcił dobre czasy, jeździł miejscami baardzo szeroko i ryzykownie, miał też przynajmniej jeden spin. Na prawdę wierzycie w to co mówił o niepodejmowaniu ryzyka? Jak dla mnie to cisnął na maxa ale Loeba i tak nie mógł dogonić stąd gadka do mediów o dojechaniu do mety i zbieraniu punktów i doświaczenia. Przypomnijcie sobie to co kierowcy WV mówili przed sezonem o samochodzie. No i jazda JML który rok temu miał chyba 40sek przewagi nad Loebem po 3osach a teraz był w granicach 5miejsca.
Niepokoi mnie też fakt, że Hirvonena nazywa się kierowcą bez charakteru. To, że gość jest bardzo skromny i jak na tak dobre osiągnięcia nie szaleje z wypowiedziami dobrze o nim świadczy. lepiej słuchać bajek Kościucha bez wyników?To również jedyny prawdziwy rywal Seba z ostatnich lat i 4tytuły vice mówią za siebie (choć sezon 2010 i 11 przyznaję nie były super udane). Nie wiem czy nikomu nie chce się pamiętać czy analizować rajdów ale już kiedyś wrzucałem takie posumowanie sezonu, wystarczy spojrzeć na czasy Mikko i okazuje się, że gdyby nie oczywiste i mniej oczywiste team orders mielibyśmy walkę do ostatnich kilometrów w niektórych imprezach.
żółtodziób napisał(a):1. VW moim zdaniem jest konkurencyjny i przy braku Loeba może wygrywać. Radwańska kiedyś powiedziała o Serenie Williams, że z nią jest taki problem,że nawet jak grasz bardzo dobrze to ona i tak moze zmieść ciebie z kortu. To samo można powiedzieć o Loebie. Chłopaki mogą cisnąć bardzo dobrze, a Seb i tak ich objedzie o minutę. Dlatego własnie na razie wiadomo,że VW po prostu nie miażdży Citroena jak to zapowiadał kolega gregortest, przewaga jaką uzyskał Loeb nad następnym kierowcą mieści się w normie, to jest mniej więcej to do czego od dłuższego czasu nas przezwyczaił. Polo nie pozwoliło mu choćby na zmniejszenie dystansu do Loeba. Również jednak przwaga Ogiera mogła wynikać z tego,że akurat w RMC czuje się lepiej, ale w Szwecji już nie będzie tak lekko. Niemniej jednak trzeba mieć na względzie,że jedśli nie brać pod uwagę tego któremu zakręty się prostują same to Ogi objechał jednak wszystkich. Prawda, to jest jego domowy rajd, ale też uzyskana przewaga też nie była mała. Gdyby auto nie było konkurencyjne to raczej by się musiał trochę więcej nagimnastykować
żółtodziób napisał(a):2. Rzeczywiście wypowiedzi Ogiera , który jeszcze rok temu Loeba najchętniej by zastrzelił brmią cokolwiek mało wiarygodnie. Poza tym nawet jeśli faktycznie nie dba o Loeba to na pewno dba o punkty, a 7 oczek pieszo nie chodzi. O tyle by zwiększył przewagę nad całą resztą zawodników. Loeb po prostu jest poza jego zasięgiem, ale przecież po tym jak odszedł z Cytryny z wielkim hukiem paląc za sobą mosty to się nie przyzna do tego,że nie daje rady, dlatego rozpowiada bajeczki że Loeb go nie interesuje, że i tak jest poza konkursem.
[/quote]żółtodziób napisał(a):3. Hirvonen - też masz rację co do niego. Powiem więcej - RMC nigdyh mu nie szło, ale we wszystkich rajdach szutrowych i w Szwecji będzie zawsze jednym z faworytów do zwyciestwa. Wszystkim tym, którzy mówią o tymjak on bezbarwnie jeździ - to nie jest jazda figurowa na lodzie ani skoki nareciarskie, tutaj nie przyznaje się punktów za styl, liczy się wyłącznie skuteczność, , a tą mozna osiągnąć nawet nie będąc fighterem. Nie zdiwię się, jeśli to on będzie mistrzem , w chwili obecnej szanse jego szacują na 50%, drugie 50 daję Ogierowi.
Furti napisał(a):Co do Hirvonena...Mistrz Świata powinien być bardzo dobry na każdej nawierzchni. Inaczej niech statruje w SzuterCup
Furti napisał(a):Co do Hirvonena...Mistrz Świata powinien być bardzo dobry na każdej nawierzchni. Inaczej niech statruje w SzuterCup
Glaniu napisał(a):Furti napisał(a):Co do Hirvonena...Mistrz Świata powinien być bardzo dobry na każdej nawierzchni. Inaczej niech statruje w SzuterCup
Kankkunen nie wygrał żadnego asfaltu, a mistrzem świata był 4 razy. Makkinen tez tylko raz
jaczylibodzio napisał(a):Odnośnie Loeba i Ogiera to nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę... dziennikarz chyba sport 1 pytał Loeba przed pierwszym odcinkiem czy czuje presję ze strony Ogiera, ten z szyderczym uśmiechem na twarzy odpowiedział krótko - "nie", po czym się odwrócił, wsiadł do auta i odjechał. Dziwnie to wyglądało...
.viper napisał(a):dla mnie porównanie polo do innych aut dzisiaj jest powiedzmy za mgła to nie były warunki do porównywania aut, chociażby ze względu na dobór opon każdy jechał na czymś innym.
viper napisał(a):Nie wiem co myśli Ogier, ale robił dokładnie to co gadał. Z reszta musiał by być idiota chcą porównywać sie do Loeba chociażby doświadczeniem. Ponadto jestem pewien, ze wv dobrze wie, ze jeszcze mutechnoligicznie brakuje do citroena pytanie tylko ile.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości