Matthias Schmidt napisał(a):żółtodziób - wybacz, ale pieprzysz farmazony jakich mało. Twoich "wybryków słownych" antyniemieckich juz nie mam sily komentowac, bo to jest po prostu żenada.
Co takiego antyniemieckiego znów napisałem twoim zdaniem? jak nie masz siły komentować to dlaczego komerntujesz? Poza tym nie będę sob ie w imię wydumanej poprawności politycznej odmawiał piętnowania ich istotnych wad. Dla mnie żenadą jest niemal bałwochwalcze uwielbienie, cokolwiek nie zrobi VW to jest super i to jest najmądrzejsze. Na bank będzie sukces bo bazują na Fabii a oprócz tego jeszcze mają dane z dawnych wurców VAGa. Śmieszne i świadczące o nieznajomości historii. Przypomnij sobie jak świetnym wozem była Ibiza Kit Car a jakim gównem była Cordoba WRC. Wurce Skody i Seata to ju zamierchła przeszłość, w dodatku były to kompletne szroty, nadające się conajwyżej na krajowe mistrzostwa. Jeśli to ma być gwarancja dominacji albo choćby konkurencyjności to sorry, trudno mi to inaczej interpretować jak Twoje podjaranie się VW w sensie ogólnym. Ja VW nie przekreślam, na tym etapie trudno wykluczyć, że faktycznie będzie to mocne auto, ale sama kasa i potężne zaplecze jeszcze niczego nie gwarantuje. Przykładów nie brakuje i to szczególnie nie brakuje niemieckich przykładów. Przypomnij sobie ile kasy wpompowało BMW w Saubera i z jakim skutkiem (a teraz dyrektor techniczny BMW Sauber kleci właśnie Polo WRC, ciekawe prawda?), przypomnij sobie ile kasy TTE dostał na prowadzenie zespołu Toyoty w F1 i z jakim skutkiem. Cóż, dopóki utrzymuje się atmosfera bałwochwalczego uwielbienia dla VW, pomimo, że ich wiunderwaffe nie przejechało nawet jednego, choćby jakiegoś lokalnego rajdu to ja sobie będę pozwalał nadal na nieobiektywne złośliwości skierowane przeciw nim.
Ale chce zwrocic na inna rzecz - dlaczego Ty uwazasz, że albo Latvala albo Ogier beda numerami 1? Nie mam zielonego pojęcia skąd wzielo Ci sie, że akurat Latvala mialby byc numerem 1 i nie wiem po co wysilasz sie, żeby nam udowadniac dlaczego nie miałoby to sensu.Przecież chyba nie wierzysz w to żeby Ogier przechodził do Volkswagena z namyslem, że bedzie numerem 2, jak przecież o to wlasnie sie buntowal w Citroenie. I kuba.es ma racje, że przecież gdyby chciał być "dwójką" to zostałby w Citroenie. Czy Ty nie potrafisz sobie wyobrazic, że jest cos takiego jak "podział równorzędny"? Latvala nie jest głupi i nie decydowałby sie na kontrakt, w którym ma zapisane bycie numerem 2. Na cos takiego moze zgodzić sie Hirvonen, ale nie Latvala. To samo jest z Ogierem, więc bedzie tak jak mówią - obaj kierowcy beda równorzedni. Bo niby dlaczego ktorys miałby być z góry skazany na przepuszczanie kolegi z zespołu?
Właśnie nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Takie rzeczy na ogół się nie sprawdzają, w praktyce ktoś zawsze jest lepiej a ktoś inny gorzej traktowany. Nawet jeśli nie ma oficjalnie statusu nr. 1 i nr. 2.
Co jeszcze może mieć na celu takie gadanie? możliwe, ze JML się stawia i chcą go skusić "jedynką". Może zakładają, ze po paru dzwonach będzie musiał i tak "odpuścić" jedynkę. Tylko po co w ogóle brać kierowcę , co do którego robi się założenie, że będzie dzwonił.
Czy ty wiesz w ogole co piszesz? Przecież to są farmazony jakich mało. Myslisz że Ogier dałby sie w ten sposób wyrolować? Najpierw traci sezon 2012, dodatkowo pracuje nad autem, a potem zostaje numerem 2, bo VW chce skusić Latvale jedynka. Przecież to jest kompletnie bez sensu. I jeszcze zakładaja że po paru dzwonach odpuści jedynke. Czy Ty masz w ogole pojecie o takich sprawach? Bo chyba nie. Jakby tak mieli zakładac, to od razu Latvali daliby dwójke, ale watpie aby JML sie na takie cos zgodzil. Robisz z ludzi w Volkswagenie strasznych durniów, albo nie znasz sie na rzeczy.
Sam pieprzysz dziecko drogie. Latvala odpuścił "jedynkę w Fordzie w tym roku. Takie coś już miało miejsce, więc nie wiem dlaczego zakładasz,że się nie może powtórzyć, ale w sumie Ty raczej ogólnie widzisz ten temat przez różowe okulary. I nie wiem co jest bez sensu w tym,że VW chce skusić Latvalę wszelkimi srodkami. Na rynku transferowym nie ma wiele opcji, latvala mimo swoich wad jest na chwilę obecną najmocniejszą pozycją.
Ogier nie bedzie numerem 2 na pewno, bo gdyby na cos takiego sie zgodził to zostałby w Citroenie. Watpie też aby Latvala zgodził sie na bycie numerem 2 bo to raczej nie w jego duchu. Chyba że gosc jest juz tak sfrustrowany tym rokiem że stwierdził, że lepiej czuje sie jako numer 2. Ale juz Mikko taki jest, watpie aby i Latvala "zabłysnął" takim stwierdzeniem.
kuba.es napisał(a):Petter + Atko w jednym teamie = prawie jak za dawnych lat
No własnie . I nie byłby to głupi pomysł.[/quote]