przez PiotrGT » czwartek, 15 lip 2010, 09:30
Już pod koniec zeszłego sezonu było widać, że zaczął się robić dystans między Fordem i Citroenem, mówię tu o wygranej Loeba w Wielkiej Brytanii, Hirvonen już tam nie mógł go dogonić. M-Sport skoncentrował się całkowicie nad Fiestą, kosztem poprawek w Focusie, a a Citroen dalej testował i rozwijał C4 WRC, widać teraz tego skutki... Szkoda, że tak się rozjechało to, bo jedyną atrakcją jest zagadka, które Citroeny zmieszczą się na podium...
I gratulacje dla Loeba za perfekcyjny Rajd Bułgarii!
www.wrcrally.pl - Rajdowe Mistrzostwa Świata