Czy stać Makinena na piąty tytuł mistrza świata?

[jonsi15]

Po słabym zeszłym sezonie w tym ma małe szanse ale kto wie niewolno go lekceważyć.Może być grożny.

[TommiCrazy]

Pewnie ze go stac ale to Marcus jest teraz największym BIG-MANEM rajdów, jeśli wygra w tym sezonie na asfaltach z francuskimi kierowacami w pugach i w cytrynach to ewidentnie będzie najwiekszym PRZESKUBAŃCEM w historii rajdów.

[Wilu]

moim skromnym zdaniem już nie. Makinen pokazuje w tym sezonie, że jest szybki, choć zarazem ma sporawego pecha. nie powinienem chyba wspominać o pechu, ale na to wyględa, iż wogóle subaru ma jakiś ładunek pecha jak co najmniej Leszek Kuzaj. co nie wróży zbyt dobrze. ja liczę na to, że subaru wygra jakiś rajd, ale Tomi w tym sezonie na najwyższym stopnu podium raczej nie stanie. Jest wielu młodszych i kilku dobrych zawodników którzy ten tytół sprzątną mu sprzed nosa. Takie fakty dla sympatyków pewnie brutalne. ale oczywiście pewnie mogę się mylić.

[Max9]

Ja sądze że Makinena stać na najwyższe miejsce na podium, zarówno w pojedyńczej eliminacji jak i na zakończenie RSMŚ. Ma do dyspozycji świetny samochód, brakuje tylko troche szczęścia i chyba troche wiary w swoje możliwości po bardzo słabym sezonie.

[TommiCrazy]

Wiele lat kibicowałem CZEROWNEMU MAKOWI , dotej pory jestem jego wielkim fanem ale ZDAJE SOBIE SPRAWE że niemozna być wiecznie najlepszym co nieznaczy że się jest złym.

[Max9]

Teraz to jest NIEBISKI MAK
Ale nadal może wygrywać i ma realne sznse na koleiny tytuł.

[Tomisny]

Nie ma...

Moim zdaniem juz nie jest w stanie byc najlepszy...tak jak w skokach narciarskich Goldberger... Mimo ze kiedys dominowal, potem mial dol a teraz wciaz skacze na dobrym poziomie to juz zawsze ktos bedzie od niego lepszy... tak wlasnie jest z Makinenem... Bedzie w czubie, ale nie bedzie wygrywal... chociaz pojedyncze zwycienstwo nie jest niemozliwe.

[Rafał]

Zgadzam się z Tobą Tomisny. Myślę, że będą pojedyńcze przebłyski ale na tym się zkończy. Dobry sprzęt, doświadczenie ale zawsze lepsi staną się kiedyś gorszymi.

[Max9]

Trudno sie z wami nie zgodzic . Ale nie lubie jak spisuje sie na straty wspanialego kierowce. Jak trzymam kciuki za Makinenea cały czas.

Do histori przechodzi pewna epoka rajdów, a wraz z nią jej twórcy (kierowcy). Szkoda że tak musi być.

[LIPciu]

według mnie tytuł w tym roku zabierze burns. nowy system punktacji promuje zawodników kączących rajdy a taką postawe ma w tym sezonie właśnie bursn. pragne zauważyć jak jechał w monte carlo w szwecji oraz w turcji : ten chłop chce tylo dojerzdzać do mety i zbierać punkty. nie robi tak jak np. solberg albo colin wszystko albo nic. jeszcze raz powtarzam wam że burns będzie nowym mistrzem 2003! (mimo żę go nie lubie )

[Max9]

A co ta za mistrz świata który nie stanął ani razu na podium.

Jeżeli będzie tak jak mówi LIPciu to znaczy że nowy system punktowania jest bardzo zły.

[marcin]

Napeno Makowi bedzie ciężko ale ja trzymam kciuki za niego więcej ukończonych rajdów a napeno sie uda

[Rafał]

Właśnie. Bez sensu będzie jeśli mistrzem świata zostanie kierowca który nie wygrał ani jednego rajdu no ale taka jest teraz punktacja która premiuje dojeżdżających kierowców.

[TommiCrazy]

Podobnie było gdy makinen odbierał tytół a Sainz I Oriol jeździli Toyotkami, Miakinen wygrywał albo niekończył a oni byli ciągel w czołówce ale nie na pierwszych miejscach a jako jedyni mogli odebrać makowi tytół, dzięki regularnosci .
kto jest w stanie z was policzyć jak wyglądał by wynik poprzedniego sezonu z nową punktacją!!! jak zakończyły by się koncowe klasyfikacje? wporównaniu do tych co były naprawde.

[grandmaster]

Czy Makkinen zdobędzie tytuł WRC po raz 5?: NIE!!!