kremer napisał(a):(...) jak i mowic że Loeb popełnia błędy bo ktos go naciska (początek sezonu drugi oes rajdu buehe).(...)
Loeb jeździł szybko i dalej jeździ, ale nie sugeruj że konkurencja śpi i on jest spokojny o swoje wygrane. Wręcz przeciwnie. A początek sezonu to był na Monte
Nudzi mnie takie gadanie
Matthias Schmidt napisał(a):(...) a niestety widać, że Petterowi już nieco brakuje do tych najszybszych i normalne warunki raczej go nie faworyzują.
Czy ja wiem... do tej pory tak na prawdę nie wiemy czy przypadkiem JML nie jest faworyzowany i nie ma team orders. A widać że Petter jest szybki, chociaż możliwe że ma zielone światło i za bardzo chce, stąd przygody.
Matthias Schmidt napisał(a): Kolejna sprawa - Petter jeździ bardzo równo, ale to są rajdy i można (hipotetycznie) założyć, że jeden rajd mu się przytrafi którego nie ukończy.
No właśnie to są rajdy i tu można gdybać. Równie dobrze Loeb może mieć kłopoty.
Matthias Schmidt napisał(a): Seb popełnia mało błędów i taki rajd jak Portugalia może sie już w tym sezonie nie powtórzyć, albo powtórzyć raz, czy dwa. Loeb wygrywa też dużo rajdów, a tych których nie wygrywa kończy na podium. Nie to, że Solberga kompletnie skreślam, ale wątpię by był on w stanie zdobyć tytuł. Choć nie ukrywam, że byłoby to mile widziane
.
Też bym się cieszył, ale ewidentnie widać że ten początek sezonu idzie różnie dla Loeba. Mówię po tym co widzę teraz, a nie po tym co było kiedyś. To co było to było rok temu, to tego już nie ma. Teraz jest sezon 2012. Ciekawi mnie tylko pozycja Solberga w Teamie.
Matthias Schmidt napisał(a):Jasne, moze faktycznie Loeb w tym sezonie widzi ze konkurencja jest silniejsza i może właśnie błędów popełni więcej. Ale gdybać nie zamierzam, a to na czym jestem w stanie się oprzeć to poprzednie lata i rajdy Monte Carlo, Szwecji, Meksyku i Portugalii.
Jak wyżej, opieram to na tym co widzę teraz i nie patrzę do tyłu bo to nie ma sensu. Jest kolejny sezon. Jasne że ciężko ocenić, ja wyżej też nigdzie nie napisałem że Petter czy kto inny wygra, ale że chciał bym że by wygrał i ma ku temu szanse bo jest szybki, a okazje mogą się jeszcze nadarzyć. Ale póki co właśnie gdybanie pozostaje, bo ciężko bawić się we wróżkę i wyznaczyć zwycięzcę tego sezonu, dopóki nie dojdzie do ostatniego (lub przedostatniego) rajdu.
Matthias Schmidt napisał(a):Może Tobie i innym z punktu widzenia kibiców łatwiej jest powiedzieć "podkulić ogon, przyznać sie do błędu, przeprosić kibiców, spuścić głowę, etc". Jednak Citroen wyraźnie się z karą nie zgadza i ma do tego pełne prawo. Rzecz jest oczywiście jasna, przepisy to przepisy i 7 - krotni mistrzowie świata też do nich muszą się przystosować. Ale skoro uważają, że coś FIA potraktowała zbyt ostro, czy też jest coś, z czym się generalnie nie zgadzają, to mają prawo się odwołać, zwłaszcza że to szczebel mistrzostw świata i tak naprawdę w takiej sytuacji Citroen nie straciłby nic gdyby nie pojechał do Portugalii.
Zgadzam się, ale po co o tym wrzeszczeć na lewo i prawo? Popełnili błąd, zdarza się, więc odwołał bym się i nie zgodził bym się z karą a nie ostentacyjnie spinał się gdzie popadnie. No po co? Co ma na celu taka nagonka i nadmuchiwanie sprawy? Bo ja tu nie widzę żadnego... Owszem, kara zbyt wysoka, a spodziewam się że turbo będzie ok i Hirvo dostanie karę czasową.
Matthias Schmidt napisał(a):A Ostberg wygrać i tak nie powinien
Czy ja wiem, zrobił swoje gdy reszta nie zrobiła
A niech sobie ma zwycięstwo
A takie coś jak "a temu się wygrana należała" to jest w IRC Colin McRae IRC Flat Out Trophy i już
PS. Żeby nie było, nie wydaję osądów i nie jestem pewien tego że ktoś wygra a kto nie, ja po prostu gdybam jak większość. Może i chęć tego żeby to nie Loeb stanął na szczycie daje mi ku temu powody
Dobra nie ma się co rozwodzić, każdy ma swoje zdanie i napisałem epopeję której sam bym nie przeczytał
Zmora tego forum, przekonywanie się do swoich racji