przez Lasse » wtorek, 28 sty 2003, 04:01
Problem z rajdami jest bardziej złożony. Hyundai, jako koncern, w ubiegłym roku wykazał rekordowe w historii przychody. Firma się rozwija, ale... Wpompowała w MŚ kupe szmalu i nic... Zero efektu promocyjnego dla przeciętnego zjadacza chleba. Mitsubishi, mimo sięgnięcia dna, miało chociaż wyniki w N-ce, a Hultaje nic. Nawet ich w TV niewiele było! Do tego coraz większe problemy ze sponsorami. Castrol odszedł i słusznie - w sumie po co wydawać szmal na coś, czego się nie pokazuje. Jakbym był szefem tej firmy olejowej, wolałbym reklamować się lokalnie. To znaczy wydać w poszczególnych krajach polecenie wsparcia sensownych załóg. Poza Polską, rajdy są dość popularne telewizyjnie, więc lepiej docierać do widza na zasadzie - mistrz Hiszpanii jeździ swoim autem z Castrolem, więc i ty używaj tego oleju, niż tłumaczyć, że kolejne 13 miejsce skody - czy rewelacyjne 11 Kuchara, to ogromny sukces. To jest za duża firma, ona nie może być kojarzona z outsiderami... Dobrze chociaż, że na polskim rynku istnieją i wygrywają. Frycz przecież wygrał w ich barawach mistrzostwo S1600 i Rzeszowski w generalce.
A co do samego Hyundaia. Wydaje mi się, że stać ich na sukces. To nie bierze się z niczego i tylko debil wymyśliłby program dwuletni. Accent już kilka razy pokazał się, nawet z przeciętnymi kierowcami, z dobrej strony. Długoterminowa strategia, zapał, a sukces musi przyjść. Oczywiście nie mówię o mistrzostwie, ale podium może się im przytrafić za rok, a może dwa.
A tak swoją drogą - sponsoring. To chyba temat najważniejszy. Formuła1 robi szybką ewakuację z Europy. Jak nie pozwalacie reklamować papierosów, to na swoich torach za miliony Euro - zróbcie sobie kampanie reklamowe mleka i zawody na hulajnogach. Nie ma kasy - jedziemy z Grand Prix tam, gdzie będzie można reklamować tytoń! Nie ma innej drogi. Niestety - za kilka lat - nie będzie żadnych poważnych zawodów motorowych w Europie. Sad but true.
A dziwię się Autoklubowi - w sumie mogliby zarejsetrować działalność w jakiejś Czeczenii i reklamować co fabryka dała - a do tego jeszcze walić Kołodkę na wacie i innych złodziejstwach. Z drugiej strony... po co? Ja bym powoli olewał te sporty i zajął się czymś, co może przynieść kasę. PORNOKLUB.pl???
LASSE