najkrócej jak mógłbym scharakteryzować obecne samochody to wygląda na to, że Toyota ma przewagę nad resztą stawki jeśli chodzi o prędkość. Może nie dużą, bo tam główną różnicę robi Tanak i moim zdaniem on jest po prostu najszybszy z całej obecnej stawki.
Pozostali- Hyundai, Citroen, Ford moim zdaniem obecnie są na bardzo zbliżonym poziomie ale decydują szczegóły- jakieś ustawienie na rajd, testy przed rajdem itp.
Jeszcze rok temu Hyundai miał problemy z nastawami na rajdy, był też dość kruchy- urwane koła 2-3 zawodników w tym samym miejscu gdzie inni przejeżdżali, urwane koło TN na Katalonii. Przed 2017 Hyundai w ogóle był dość słaby jeśli chodzi o prędkość i niezawodność. Być może do i20 ciężko się dostosować. Mikkelsen na szutrze już lepiej sobie radzi ale na asfalcie mimo drugiego sezonu jest słabiutko. Ewidentnie nie leży mu ten samochód, a przecież jeździł już różnymi (choćby w C3 walczył o wygraną w Niemczech). Loeb na asfalcie też tak średnio, choć akurat on wsiada w auto rzadko, obecnie po 4mcach bez jazdy więc trudniej go porównać- na szutrze przy dobrych oponach w piątek zdeklasował jednak stawkę na 40km osie.
Citroen może miał coś w początkowej fazie, wydaje się że przynajmniej od roku nie mają problemów, co nawet pokazał Loeb. Te mityczne problemy z odklejaniem tyłu to wg. mnie tylko usprawiedliwianie się Krisa. Teraz też tłumaczy się, że zblokowało mu koła, podbiło na górce no i wpadł w bandę. Trudno oceniać auto po samych wynikach bo w sumie w cytrynie jak na razie ma więcej pkt niż Thierry i pewnie skończy tak sezon, a więc jak w 2017 i 2018 przed Thierrym. W fordzie Seb miał na tyle szczęścia, że korzystał z błędów TN (Monte i Szwecja -50pkt) a jednocześnie jeździł mega regularnie, czasem wygrywał, korzystał z team orders, miał 2 samochody do pomocy. W tym roku swój tytuł przegrał w Szwecji ale nie można powiedzieć, że w Fordzie by wygrał- może tak, może nie moim zdaniem nie samochód był decydujący, a to że w 2017 TN popełnił 2 błędy na -50pkt, Tanak był z nim w jednym teamie i wiem że trudno to sobie teraz wyobrazić i przypomnieć ale przed 2017 nikt nie brał Tanaka jako kierowcę który będzie wygrywał rajdy i walczył o tytuł, to było zaskoczenie po Monte (3ci, byłby 2gi gdyby nie awaria). W 2018 Ott wjeździł się w Yarisa od pierwszym km/os i miał wszystko żeby wygrać tytuł. Nie pomógł jednak błąd w WB. W tym roku jego przewaga byłaby znacznie większa gdyby nie problemy z Yarisem.
Najbardziej stabilny, równy, szybki i niezawodny jest Ford tylko trochę nie ma kierowców, którzy mogą to pokazać- Evans błyszczy tylko w niektórych rajdach (w tym roku Katalonia, WB), Suninen jeszcze jest młody więc wyniki są jakie są. U nich jak za każdym razem, problemem niestety może być kasa- jeśli jej brakuje po 2-3 latach zaczynali odstawać więc w przyszłym roku może być licho (Citroen już ma poprawki na 2020).
Stawka jest więc mocno wyrównana, więc trzeba sobie zdawać sprawę że gdy mówimy że ktoś ma słaby samochód to trzeba sobie uzmysłowić, że to nie jest takie porównanie jak Polo WRC do Mini z MotorSport Italia
Śmiem nawet twierdzić, że WV wcale nie miałby najlepszej rajdówki. Owszem pod kątem tego, że Seb zrobił ją dla siebie, byłaby niezawodna, szybka w jego rękach, całej organizacji pracy byliby pewnie najlepsi ale prędkość mieliby podobną jak pozostali. Podsumowując- Ogier radzi sobie równie dobrze jak w ostatnich latach, a o prawdopodobnym tytule Otta zdecydowało to, że obiektywnie jest najszybszy i najbardziej regularny na każdej nawierzchni. Do tego ma min, lepszy samochód, stabilniejszy w większości warunków. To dałoby mu nawet więcej pkt przewagi w tym roku, jednak yaris jest też kapryśny i lubi się sknocić (w Hiszpanii awaria skrzynki u Takamoto).
Jeśli Ott poszedł do Hyundaia to jestem ciekawy jak rozwiązał podział kierowców na nr 1 i 2 z TN.