Seraf napisał(a):A kogo oprócz Ostberga mógłby zagarnąć Citroen?
Mnie najbardziej ciekawi postawa Evansa i Sunninena w tym sezonie.
Ten rok powinien być lepszy dla
Citroena, widać że przynajmniej próbują coś zrobić ze swoim raczej przeciętnym składem.
Loeb to zawsze Loeb, mimo 5 lat rozbratu z WRC będzie groźny, chociaż to tylko 3 starty to jednak mocne punkty powinien dla zespołu zdobyć. Po cichu liczę nawet na zwycięstwa - w meksyku będzie miał dobrą pozycję na drodze dodatkowo zawsze był tam mocny. Na Korsyce i w Katalonii również powinien się liczyć w walce o zwycięstwo bo na asfalcie był niepokonany a samo C3 też chwalili na asfalcie. Na pewno startując w rajdzie będzie myślał tylko o wygranej, poza tym zaliczył 3 sezony w WTCC, 2 w WRX, 3 Dakary, wyścig Pikes Peak, i kilkanaście rajdów (regionalne we Francji, Szwajcarii czy jak dobrze pamiętam 5-6 w Mistrzostwach Świata) więc nie jest to emeryt który nie miał kontaktu z autem przez 5 lat:).
Ostberg może nie jest topowym kierowcą ale nie jest to turysta pokroju Khalida. Prawdopodobnie robiłby podobne o ile nie lepsze wyniki od Breena. Więc patrząc na tegoroczny skład widać poprawę. Jeszcze istotna rzecz - zmienia się szef Citroen Racing - a wyniki Citroena pod wodzą Mattona nie były już takie spektakularne jak za czasów jego poprzedników. Więc może i to w jakiś sposób wpłynie na pustawe całego zespołu.
Co do
Evansa to sam nie wiem co o nim myśleć. Miał przebłyski świetnych wyników, jakieś tam podia czy nawet zwycięstwo!! ale miał też zaraz po tym nijakie występy. Ciężko powiedzieć czy to wina opon czy doświadczenia, ale skoro gość potrafi stanąć na podium albo wygrać w cuglach Rajd Walii no to powinien być raczej obiecującym zawodnikiem. Natomiast
Sunninen to wg mnie materiał na kolejnego wielkiego fina, jak nie mistrza świata. W 1 sezonie startów autem WRC szokował tempem na Polskim i Finlandii. to bardzo szybkie rajdy a on wygrywał tam OS-y. Wizualnie na Polskim właśnie
Sunninen robił największe wrażenie, podobnie jak Tanak. Przecierałem oczy ze zdumienia że to jedzie gość który dopiero uczy się auta WRC. Liczę na to że na dobre zagości w czołówce WRC, bo wszedł do niej dosłownie przebojem.Może to własnie on przerwie pasmo francuskich mistrzów jako pierwszy ? Zobaczcie na to jak szybko zainteresował się nim Wilson, w momencie kiedy projekt Toyoty przejął Tommi Makinen, Sunnien został pozbawiony roli kierowcy rozwojowego Toyoty (jeszcze za czasów 1 prototypu z Italia Racing zdaje się) Wtedy Sunninen miał na koncie jak się nie mylę ok 30 rajdów ogóle i nie był znany szerszej publiczności. Od razu wskoczył do M-Sportu zaliczając dodatkowo kilka startów w WRC. Wilson potrafi wyłapywać młode talenty jak mało kto. dlatego wieże w tego gościa.
W tej chwili prawdę mówiąc 5 kierowców ma bardzo realne szanse na tytuł mistrza, wg mnie w takiej kolejności: Ogier, Neuville, Tanak, Mikkelsen i Latvala. Niespodziankę powinien sprawić Sunninen i Lappi. Ciekawi mnie postawa Evansa, Sordo i Paddona bo to bardzo dobrzy kierowcy ale czy pokażą jeszcze coś extra?