Dakar Rally 2007

[Ice]

Że Coma stracił orientację to wiem, ale właśnie nie wiedziałem jakie są szczegóły tego incydentu..

Czyli druga ofiara Dakaru.. i tuż przed końcem... [*]

[Zepter]

Szkoda motocyklisty [*]

Brawa dla Jacka za świetny etapowy wynik.

[Marmetal]

No i po Dakarze. Wyniki w kategorii motocykli już znamy. Zwyciężył po raz drugi Cyril Despres przed rodakiem Davidem Casteu i nowym w stawce, Amerykaninem Chrisem Blais. Panowie zafundowali nam ładną walkę, choć odpadł faworyt Marc Coma. Polacy spisali się moim zdaniem znakomicie i udowodnili, że należą do ścisłej światowej czołówki. Jacek Czachor popisał się kilkoma naprawdę niezłymi wynikami, a Marek pomimo powrotu na trasę po kontuzji przejechał cały Dakar, na dodatek kończąc go na niezłym miejscu. Jacek był 10, Marek 24. To był piękny rajd. Czekamy na wyniki samochodów i ciężarówek.

Edit: jest klasyfikacja aut. Peterhansel po raz dziewiąty wygrał Dakar, Mitsubishi po raz dwunasty. Niesamowity duet. Alphand był drugi, Schlesser trzeci, co jest dobrym wynikiem. Dalej Miller - nie spodziewałem się, że to on będzie najlepszym driverem Volkswagena w tym maratonie, a jednak. Za nim równo jeżdzący Masuoka, al-Attiyah, który spadł przez karę, ale zaprezentował się dobrze w tegorocznej edycji. Potem Sousa, Gordon, wreszcie Sainz i Henrard. Ciekawe jak pojechał Gryszczuk z Kazberukiem. Ważne, że jako jedyna polska załoga dotarli do Dakaru, na dodatek w pierwszym starcie. Słowa uznania.

Edit II: Gryszczuk z Kazberukiem ukończyli swój pierwszy wspólny Dakar na 94 miejscu. Brawa za odwagę i wysiłek. W kategorii ciężarówek zwyciężył Stacey przed Kamazem i Lopraisem. Kto wie, gdyby nie wypadek Czagina to może byłoby inaczej. Kolejny Dakar za rok, a tegoroczna edycja była piękna, a byłaby jeszcze piękniejsza gdyby nie ofiary... Cóż, taki jest już morderczy Rajd Dakar.

[Marcin z Mtl]

Edit II: Gryszczuk z Kazberukiem ukończyli swój pierwszy wspólny Dakar na 94 miejscu. Brawa za odwagę i wysiłek.

Czyli WOSP-owe serduszko dojechalo do mety Przyznam, ze nie dawalem im wiekszych szans, a raczej sprzetowi. Jedna zaloga odpadla, ale "zawiodl" czlowiek. Maszynki na medal. Teraz pewnie trzeci EvoDakar, wystawiony na aukcje WOSP pojdzie w gore

Duze brawa dla Czachora i reszty naszych. To byl dobry rajd

[mototom]

Ja jakoś byłem pewien, że Albert dojedzie. Nawet liczyłem na coś więcej, ale chłopaki załozyli, że meta najważniejsza. Może to i racja przy ich budżecie. Jak chcecie zobaczyć Albeta i resztę Tomcatów w akcji, wpadajcie na rajdy H6. Jest ich kilka rund.

Najwięksi przegrani to De Villiers, Czagin, Coma, Vatanen, Jutta, Sainz, Sousa. w takiej właśnie kolejności wg. mnie, z czego pierwsza trójka na równi. Ale za rok może będzie lepiej.
Dobrze, że start juz nie będzie raczej w Lizbonie. Te europejskie odcinki w tym roku to przegięcie pały było. Vatanen juz na dzień dobry przekreslił sobie wszystko. Czy przez własny błąd? Cięzko ocenić. Zresztą nie jest tajemnicą, że te samochody nie są budowane do przepraw wodnych tylko jazdę po piachcach.

[kakao]

dakar 2008 też będzie startować z Lizbony , info znalazłem chyba gdzieś na stronie dakaru lub jurosportu - na podstawie umowy ASO z miastem, która wygasa dopiero po przyszłorocznej edycji, dopiero po `08 organizatorzy chcą uciec z lizbony, ale jakie miasto miałoby być miejscem startu nie wiadomo - podobno Madryt definitywnie wycofał się ze starań o ten przywilej

[mototom]

Zdawało mi się, że w tym roku jest ostatni raz. Najlepszym wyjściem byłby powrót do Paryża.

[Marmetal]

Najlepszym wyjściem byłby powrót do Paryża.

Popieram. Paryż-Dakar, jak kiedyś, a nie jakaś Lizbona .

[xander]

No i po Dakarze...
Wielkie brawa dla Jacka Czachora
Marek tez calkiem dobrze, ale kontuzja ciagle daje sie we znaki
Albert Gryszczuk dojechal, wynik bez rewelacji ale wazne ze dojechal, w koncu jest debiutatnem
Szkoda, tych co nie ukonczyli, szczegolnie Holka, mogl byc ladny wynik..

[Saruto]

Jacek pojechał przyzwoicie i pozycja 10 jest odpowiednia, szkoda tej straconej godziny... ogólnie całkiem niezła jazda.
Szkoda że Hołek przed końcem się rozwalił ale tak to już na dakarze jest, licze że w następnym sezonie wróci czymś mocniejszym

[Ice]

Co do Hołka to stać go na bardzo dobre miejsce, ale potrzebny jest mocny, wytrzymały samochód, bo jego Nissan świetnie raczej się nie spisał...

Najbardziej szkoda Sainz'a i de Villiers'a, którzy nie zajeli dobrych miejsc przez awarie Volkswagenów (bodajże na tym samym OSie...

Brawo dla Czachora... Miejsce w pierwszej 10 to bardzo dobry wyścig... W następnym niech będzie lepiej...

No i Mitsubishi wygrało bez wygrania OSu...

[Saruto]

No i Mitsubishi wygrało bez wygrania OSu...

Liczy się wygrana w rajdzie... i to nie pierwszy raz na dakarze kiedy zwycięzca nie wygrywa odcinków
Rajd był ciekawy i to jest ważne... teraz pozostaje czekać na to co zrobi VW...

[Marmetal]

(...) teraz pozostaje czekać na to co zrobi VW...

Moim zdaniem nie powinni wycofywać się z Dakaru. Pokazali swój potencjał, wygrali większość oesów i tylko pech pozbawił ich zwycięstwa. Gdyby Volkswagen odszedł to Mitsubishi nie miałoby właściwie godnego konkurenta.

[MSG Racing]

Wiesz co to inetresuje szefostwo koncernu.
Też mysle że poinni pozostać ale ich mało ineteruje że zabrakło szczęscia.

[Saruto]

No właśnie... dla fabryki liczy się zwycięstwo, a nie gdybania co by było gdyby nie awarie... napewno ograniczy fabryka kase na ten projekt, a co za tym idzie VW za dwa lata się wycofa...