Rajd Monte Carlo

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Rajd Monte Carlo

Postprzez BartekRally » poniedziałek, 23 sty 2012, 21:40

Banan napisał(a):Jak już pisałem wcześniej, nikt od kościucha nie oczekuje żeby wygrywał z S2000...tym bardziej z Wurcami, to drugie niemożliwe raczej;) ale jak go klepią R3-ki to już troche nie tak:D Wilson i kościuszko powinni sobie stanąc razem na oesie i podziwiać czołówkę ;) :lol:

Ile Ty masz lat? Bo ja rownie idotyczne posty pisalem na tym forum majac 13. :)

A Twoim zdaniem Kościuszko zasługuje na brawa?


Nie wiem czy zasluguje na brawa, ja sie ciesze ze na poczatek sezonu ma juz 25 punktow. Fakt, ze nie mial sie z kim scigac w Monte, ale to nie jego wina. Gdyby cisnal walczac o jak najlepsza pozycje w generalce i skonczyl poza droga to bylaby nagonka "po co szalal, wystarczylo dojechac". Dojechal to jest nagonka "jechal zeby dojechac, a z Bouffierem przegral o xx minut".[/quote][/quote]

Pełna zgoda tylko patrząc na wyniki oesów pan Kościuszko pomimo jazdy na dojechanie nie powinien pozwolić sobie na przegrywanie oesów z DS3jkami, Clio R3 czy Civicami bo to już jest lekki wstyd nie ważne jak jadąc. I wiem, że dla Lotosu najważniejsze jest to że zajęli 1 miejsce ale ktoś kto się tym interesuje jest się chyba w stanie pokapować że Kościuch jeździ/jechał słabo. Zresztą ja swoje zdanie mam nie tyle o Kościuszce co o serii w której się ściga i która umarła już pewien czas temu.
BartekRally
A5
 
Posty: 913
Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 22:36


Re: Rajd Monte Carlo

Postprzez oldtimer » poniedziałek, 23 sty 2012, 21:53

BartekRally napisał(a):
Banan napisał(a):Jak już pisałem wcześniej, nikt od kościucha nie oczekuje żeby wygrywał z S2000...tym bardziej z Wurcami, to drugie niemożliwe raczej;) ale jak go klepią R3-ki to już troche nie tak:D Wilson i kościuszko powinni sobie stanąc razem na oesie i podziwiać czołówkę ;) :lol:

Ile Ty masz lat? Bo ja rownie idotyczne posty pisalem na tym forum majac 13. :)

A Twoim zdaniem Kościuszko zasługuje na brawa?


Nie wiem czy zasluguje na brawa, ja sie ciesze ze na poczatek sezonu ma juz 25 punktow. Fakt, ze nie mial sie z kim scigac w Monte, ale to nie jego wina. Gdyby cisnal walczac o jak najlepsza pozycje w generalce i skonczyl poza droga to bylaby nagonka "po co szalal, wystarczylo dojechac". Dojechal to jest nagonka "jechal zeby dojechac, a z Bouffierem przegral o xx minut".
[/quote]

Pełna zgoda tylko patrząc na wyniki oesów pan Kościuszko pomimo jazdy na dojechanie nie powinien pozwolić sobie na przegrywanie oesów z DS3jkami, Clio R3 czy Civicami bo to już jest lekki wstyd nie ważne jak jadąc. I wiem, że dla Lotosu najważniejsze jest to że zajęli 1 miejsce ale ktoś kto się tym interesuje jest się chyba w stanie pokapować że Kościuch jeździ/jechał słabo. Zresztą ja swoje zdanie mam nie tyle o Kościuszce co o serii w której się ściga i która umarła już pewien czas temu.[/quote]
Nic dodać ,nic ująć.O jakim sukcesie mówicie.Zgodzę się że dziennikarze nie odróżniających aut mówią co im napiszą ale kibice wypisywać takie rzeczy???
Ponawiam pytanie -w jakich rajdach w całej swojej karierze zwyciężył wasz miszcz w klasyfikacji generalnej?
oldtimer
N3
 
Posty: 203
Dołączył(a): sobota, 25 kwi 2009, 21:34
Lokalizacja: OS

Re: Rajd Monte Carlo

Postprzez wrc1600 » poniedziałek, 23 sty 2012, 22:29

Czytam i nie wierze, jedyny Polak w rajdzie wygrywa PWRC w Monte Carlo a tu nagonka, ze go oska objechala, ze nie mial konkurencji, ze powinien to albo nie powinien tamtego. Jakbyscie co najmniej placili za jego starty albo byli w Monte Carlo i palcem was wytykali.
Chlopak reprezentuje nasz kraj, pojechal po 25 punktów i je zdobyl, pomimo awarii hamulców i skrzyni biegów. Rozumiem ze juz jechaliscie kiedys bez hamulców i na jednym biegu przez Monte Carlo, i w ogóle macie tyle startów w RMS ze mozecie sie wozic nie tylko po Michale ale nawet po Hirvonenie bo to przeciez cienias.
SS10 LARDIER ET VALENCA - FAYE (51.70 km)
1. R. Kubica
3. S. Loeb +41.2
9. S. Ogier +1:49.5
wrc1600
N3
 
Posty: 284
Dołączył(a): wtorek, 24 maja 2011, 22:06
Lokalizacja: Kraków

Re: Rajd Monte Carlo

Postprzez Agrest » poniedziałek, 23 sty 2012, 22:41

Co innego jest jak sie wygrywa w klasie gdy ma sie konkurencje jakąkolwiek a nie jak sie jedzie samemu, z czego tu sie cieszyc?? z czego byc dumnym?? Bo jest jedynym Polakiem w RSMŚ to juz trzeba piac nad nim z zachwytu i nie mozna go skrytykowac??
BO KIBICE DOCENIĄ GDY DRIVER STARA SIĘ,
KIEDY IDZIESZ PEŁNA DZIDĄ TO POKOCHAJĄ CIĘ !!! :)
Agrest
A5
 
Posty: 516
Dołączył(a): środa, 1 lip 2009, 12:05
Lokalizacja: gdzieś tam przy oesie

Re: Rajd Monte Carlo

Postprzez SebaSTI » poniedziałek, 23 sty 2012, 22:54

Agrest napisał(a):Co innego jest jak sie wygrywa w klasie gdy ma sie konkurencje jakąkolwiek a nie jak sie jedzie samemu, z czego tu sie cieszyc?? z czego byc dumnym?? Bo jest jedynym Polakiem w RSMŚ to juz trzeba piac nad nim z zachwytu i nie mozna go skrytykowac??


jak by nie mial problemow ze skrzynia+ spóżnienie, to nie było by tematu i tak wtedy byl by 1, bardzo dobrze jechal, zejdz z człowieka...
Avatar użytkownika
SebaSTI
A6
 
Posty: 1867
Dołączył(a): środa, 1 lis 2006, 14:33
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Rajd Monte Carlo

Postprzez jaczylibodzio » poniedziałek, 23 sty 2012, 22:59

Nie zapominajcie że w przeciwieństwie do innych nie miał możliwości wyboru pełnej gamy opon, a tu różnica jest duża.
"No bo po co mi hamulce jak mam wycieraczki? oO"
Avatar użytkownika
jaczylibodzio
N3
 
Posty: 206
Dołączył(a): poniedziałek, 1 sie 2011, 23:22

Re: Rajd Monte Carlo

Postprzez Agrest » poniedziałek, 23 sty 2012, 23:14

A kto tu wspomina o skrzyni i o spóznieniu ?? Poprostu takie sukcey nie sa dla mnie sukcesami i bedę krytykował kogo bede chciał a nie kogo ty bedziesz mi kazał.
Decydując sie na start w PWRC powinien sie chyba z tym liczyc ze jest tak a nie inaczej z oponami, no ale jesli o to chodzi no to rzeczywiscie troche nie tego ze jedni maja wieksze mozliwosci jesli chodzi o dobór ogumienia a inni nie , no ale cóż mozemy poradzic ze przepisy sa takie a nie inne
BO KIBICE DOCENIĄ GDY DRIVER STARA SIĘ,
KIEDY IDZIESZ PEŁNA DZIDĄ TO POKOCHAJĄ CIĘ !!! :)
Agrest
A5
 
Posty: 516
Dołączył(a): środa, 1 lip 2009, 12:05
Lokalizacja: gdzieś tam przy oesie

Re: Rajd Monte Carlo

Postprzez BartekRally » poniedziałek, 23 sty 2012, 23:18

jaczylibodzio napisał(a):Nie zapominajcie że w przeciwieństwie do innych nie miał możliwości wyboru pełnej gamy opon, a tu różnica jest duża.


Nie zapominaj że ośka jest napędzana na przód a było mokro, był lód i był śnieg. Skoro Kościuch jest Polakiem to musi być moim guru? Mam o nim takie samo zdanie jak o Wilsonie i o innych tego typu wymysłach. Po tym co zobaczyłem teraz na Monte i widziałem w sezonie 2011 Maciek Oleksowicz nie jest bez szans żeby go sklepać na jakiś szutrach pomimo tego że Kościuszko zna większość tras w RSMŚ. Poziom PWRC jest słaby i tyle zresztą kuknijcie na wyniki Semerada jak jedzie na własne podwórko, taka sama akcja jak z Kościuchem, dostaje oklep od swoich :)
BartekRally
A5
 
Posty: 913
Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 22:36

Re: Rajd Monte Carlo

Postprzez jaczylibodzio » poniedziałek, 23 sty 2012, 23:34

Wybrał swój poziom, mierzy siły na zamiary i to wszystko, jedzie swoje. Dążę do tego że nawet gdyby miał budżet na WRC to pewnie by nie wystartował bo by był skazany na porażkę. Ośka nie ośka, nie ma opony, nie ma jazdy.
Boli tylko to jak media się z tym obnoszą. No wygrał, dojechał to wygrał i już.

PS. Każdy ma prawo do sympatii czy antypatii, nikomu tego nie narzucam, ale bądźmy fair.
"No bo po co mi hamulce jak mam wycieraczki? oO"
Avatar użytkownika
jaczylibodzio
N3
 
Posty: 206
Dołączył(a): poniedziałek, 1 sie 2011, 23:22

Re: Rajd Monte Carlo

Postprzez Jarek55511 » wtorek, 24 sty 2012, 01:42

Michał Kościuszko. Pierwszy poważny debiut odrazu w Subaru Imprezie WRC w Rajdzie Barbórki. Potem Opel Corsa S1600 fakt nie najlepsza ośka-słabe wyniki. Potem pamiętam Peugeota 207 S2000 i tu było dużo lepiej :)
Później były starty w Mistrzostwach JWRC tu też było nie najgorzej. Potem SWRC i wyniki na oesach były super tylko nie dojeżdżał,a w PWRC wogóle mu nie idzie. Jak przyjedzie taki Paddon albo inny mistrz np. Arai to i tak mistrzem nie będzie. Może zmiana auta by pomogła i jakieś nauki u mistrzów? Bo z startu w Monte nie powinnien być zadowolony bo wygrał z Fiesta ST ,tak? I to z kobietą,a ile go enek wyprzedziło po awari? A ile osiek? I nie przemawiają do mnie argumenty że siadła mu skrzynia i jechał taktycznie. Gdyby trochę cisnął na początku to mógłby utrzymać pozycję nawet po awari. A napewno by aż tak daleko nie spadł. Ośki to są ośki i po mokrym przegrają z 4łapem nawet św.p. Kulig jak jeździł ośka to patrzył na pogodę i jak było mokro to przegrywał,a jakim mistrzem kierownicy był każdy wie. A napewno Ci co wyprzedzili Naszego Mistrza ośką nawet do pięt nie dorastają do talentu Kuliga. A cykl PWRC przypomina mi ERC z lat ubiegłych. Taki Ligato był Mistrzem Świata Nki i walczył z każdym zawodnikiem który startował w danym rajdzie ,a nie tylko z zgłoszonymi. W WRC brakuje mi coś takiego jak kiedyś Team's Cup
Avatar użytkownika
Jarek55511
S1600
 
Posty: 2563
Dołączył(a): piątek, 2 kwi 2010, 12:40
Lokalizacja: Stara Łomnica

Re: Rajd Monte Carlo

Postprzez BartekRally » wtorek, 24 sty 2012, 10:36

Jarek55511 napisał(a):Michał Kościuszko. Pierwszy poważny debiut odrazu w Subaru Imprezie WRC w Rajdzie Barbórki. Potem Opel Corsa S1600 fakt nie najlepsza ośka-słabe wyniki. Potem pamiętam Peugeota 207 S2000 i tu było dużo lepiej :)
Później były starty w Mistrzostwach JWRC tu też było nie najgorzej. Potem SWRC i wyniki na oesach były super tylko nie dojeżdżał,a w PWRC wogóle mu nie idzie. Jak przyjedzie taki Paddon albo inny mistrz np. Arai to i tak mistrzem nie będzie. Może zmiana auta by pomogła i jakieś nauki u mistrzów? Bo z startu w Monte nie powinnien być zadowolony bo wygrał z Fiesta ST ,tak? I to z kobietą,a ile go enek wyprzedziło po awari? A ile osiek? I nie przemawiają do mnie argumenty że siadła mu skrzynia i jechał taktycznie. Gdyby trochę cisnął na początku to mógłby utrzymać pozycję nawet po awari. A napewno by aż tak daleko nie spadł. Ośki to są ośki i po mokrym przegrają z 4łapem nawet św.p. Kulig jak jeździł ośka to patrzył na pogodę i jak było mokro to przegrywał,a jakim mistrzem kierownicy był każdy wie. A napewno Ci co wyprzedzili Naszego Mistrza ośką nawet do pięt nie dorastają do talentu Kuliga. A cykl PWRC przypomina mi ERC z lat ubiegłych. Taki Ligato był Mistrzem Świata Nki i walczył z każdym zawodnikiem który startował w danym rajdzie ,a nie tylko z zgłoszonymi. W WRC brakuje mi coś takiego jak kiedyś Team's Cup


Patrząc obiektywnie takie IRC nie pomaga w tym aby WRC i podmistrzostwa się tam znajdujące miały wielu zawodników, jednak z drugiej strony taką eNką jest większa szansa się pokazać w IRC czy to wejść do relacji na żywo czy też po prostu walczyć z lepszymi załogami. Taka ciekawostka z tego roku a z ubiegłego gdy IRC jechało w RMC, jak ktoś ma okazję niech znajdzie i porówna zdjęcia z Turini z tego i zeszłego roku, niby WRC a ludzi jakoś mniej....
BartekRally
A5
 
Posty: 913
Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 22:36

Re: Rajd Monte Carlo

Postprzez qbus » wtorek, 24 sty 2012, 11:33

Michał Kościuszko. Pierwszy poważny debiut odrazu w Subaru Imprezie WRC w Rajdzie Barbórki. Potem Opel Corsa S1600 fakt nie najlepsza ośka-słabe wyniki. Potem pamiętam Peugeota 207 S2000 i tu było dużo lepiej


Był w międzyczasie dwukrotnym MP w ośce.
"Janusz żyje wśród nas. My kibice nigdy o Nim nie zapomnimy."
www.racingshop.pl
Avatar użytkownika
qbus
S1600
 
Posty: 2756
Dołączył(a): poniedziałek, 9 cze 2003, 14:49
Lokalizacja: Myślenice

Re: Rajd Monte Carlo

Postprzez Jarek55511 » wtorek, 24 sty 2012, 11:50

Qbus tego akurat nie wiedziałem więc dzięki za poprawkę i info. Ale za kierownicą Puga mu szło świetnie. Miło się oglądało go. Od kiedy startuje w PWRC to idzie mu słabo. Może to winna Lancera który jest ciężki? Większość jeździ lżejszym Subaru np. Paddon w tamtym roku.
Avatar użytkownika
Jarek55511
S1600
 
Posty: 2563
Dołączył(a): piątek, 2 kwi 2010, 12:40
Lokalizacja: Stara Łomnica

Re: Rajd Monte Carlo

Postprzez kuba.es » wtorek, 24 sty 2012, 12:12

Corsa S1600 nie była słabym autem, pokazał to choćby Sebastian Frycz, wygrywając niektóre rajdy z dużo mocniejszymi autami grupy N.

Ale co to ma wspólnego z Monte Carlo? Tego nie wiem, dlatego może lepiej przenieść dyskusję do tematu o Kościuszce? :)
"Proste są dla szybkich samochodów, zakręty - dla szybkich kierowców." - Colin McRae
Avatar użytkownika
kuba.es
N3
 
Posty: 402
Dołączył(a): czwartek, 27 sty 2011, 12:07

Re: Rajd Monte Carlo

Postprzez RallyMarco » wtorek, 24 sty 2012, 12:29

Dajmy spokój bo pewien Pan siedzi pewnie sobie teraz w domu i płacze o Michałka, bo ktoś coś na niego mówi niedoblego:(:(:( :D
Brak rajdów = niedotlenienie mózgu!! xD
Avatar użytkownika
RallyMarco
N3
 
Posty: 371
Dołączył(a): piątek, 2 lis 2007, 10:56
Lokalizacja: Cieszyn

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości

cron