Zgodnie z tym co zapowiadałem wszystkie osoby, które miały ochotę podyskutować na temat moderacji w bieżącym wątku powinny dostać po ostrzeżeniu. Qbab, scooby14444, Thomas, Jim Clark (to już drugie by było o ile mnie pamięć nie myli), zenzen23. Nie dostaniecie z jednego powodu - jakoś poza naruszeniem tego jednego mojego polecenia, żeby nie dyskutować ze mną w wątkach jakoś potraficie dobierać w słownictwo w sposób normalny, albo nie pisać w ogóle.
Taki stan rzeczy jest dla mnie OK i jak długo go utrzymacie nie będzie żadnych kar. To jest z mojej strony gest dobrej woli, ale jeśli po raz kolejny zlekceważycie wszystko to co lekceważycie do tej pory to nie będzie kolejnych tego typu gestów. Nie zamierzam się jednak przed wami tłumaczyć z tego jak was potraktowałem. Wy nie szanujecie niczego, ani mojej pracy, ani regulaminu, ani innych forumowiczów, dlatego sorki, ale nie ruszają mnie teksty o tym co przystoi moderatotowi a co nie i jaka tu jest komuna. To co czytałem wczoraj nie różniło się niczym od tego co się dzieje na onecie.
I jezcze,żeby nie było niedomówień:
viewtopic.php?f=1&t=3468tu jest regulamin, zresztą nie mojego autorstwa. Specjalnie w związku z ostatnimi wydarzeniami zamieszczam punkty, które był nagminnie łamane:
2.1. Pisząc nie obrażaj innych forumowiczów, ale także osób spoza forum.
3.3. Jeśli w podpisie zamierzasz umieścić jakiś obraźliwy tekst w czyimś kierunku to lepiej się nad tym dwa razy zastanów, bo to się może źle skończyć dla Ciebie (patrz Kary)
4.1. Za złamanie, któregokolwiek punktu z regulaminu użytkownik dostaje upomnienie a potem ostrzeżenie od moderatora.
4.2. Nagminne łamanie regulaminu będą ”nagradzane” banami okresowymi lub stałymi.
5.1. Jeżeli chcesz wnieść skargę na użytkownika to napisz PW do moderatora lub administratora.
5.2. Jeżeli masz jakieś sugestie odnośnie funkcjonowania forum napisz na PW do moderatora lub administratora.
Tak panowie, punkty 2.1, 3.3 i 5.2 łamaliście nie raz, nie dwa, ale dziesiątki jeśli nie setki razy. Nie liczcie zatem na to,ze wpędzicie mnie swoimi lamentami w jakieś poczucie winy. Gdybym rygorystycznie egzekwował regulamin to już byście dawno wykorzystali limit ostrzeżeń, a może i banów.
Nie dość, że nie widać u was cienia chęci poprawy, nie dość, ze tyle już wam uchodziło na sucho to jeszcze macie tupet stawiać się w roli osób poszkodowanych, którym moderator nie okazuje wystarczającego szacunku. To jest jakaś kpina.
Słowo jeszcze wyjaśnienia dla wszystkich w związku z kłamstwami rozpowszechnianymi przez Aaltonena. nie wszyscy widzieli to dokładnie i już wcześniej otrzymywałem maile od osób, którym wydawało się, ze Aaltonen dostał bana za ataki na vipera. Nic podobnego. Miesięcznego bana sam jest sobie winien, viper nie miał w tym żadnego udziału. Aaltonen wyleciał za umyślne łamanie moich poleceń połączone z zaśmiecaniem forum. Widziało to wiele osób, i wiele osób to potwierdzi. Nie mam zielonego pojęcia co Aaltonen chciał ugrać próbujac kłamać w żywe oczy, ale takimi akcjami również utwierdza mnie w przekonaniu, że parę osób po prostu zagięło na vipera parol i to jest prawdziwy powód dymów na tym forum. Trudno, choćbyście nie wiem jak lamentowali na temat mojego rzekomego braku obiektywizmu to ja na żadne wasze samosądy nie pozwolę.
Co się tyczy samego vipera to jak pisałem nie jest on świętą krową, jego posty wielokrotnie były usuwane (tyle,że w odróżnieniu od coniektórych nigdy nie wykłócał się o to publicznie) i gdybyście sami nie "podali mu tlenu" to by miał ostrzeżenie. Raz wyjaśniłem dlaczego bana nie było, nie zamierzam wyjaśniać po raz kolejny. Wyjaśnię natomiast jakie są możliwości składania skarg na vipera.
1. a) W prawym górnym rogu okna każdego postu jest kilka ikonek. Jedna z nich, odwrócony trójkąt z wykrzyknikiem nazywa się "zgłoś post".
b) Jeszcze lepiej jest napisać do mnie PW bezpośrednio. Taka forma jest preferowana.
2. Zgłoszenie musi być umotywowane. Skargi na vipera były, było sporo, ale co znamienne pochodziły one od zupełnie neutralnych i nieangażujących się w spory z viperem użytkowników, których ja osobiście szanuję i liczę się z ich zdaniem. Najlepiej jeśli jest wskazane, który konkretnie punkt regulaminu został złamany, ale nie jest to koniecznie potrzebne. Jeśli ktoś jest w stanie wykazać, ze viper w takim i takim punkcie kogoś obraził (nie ma znaczenia czy był to forumowicz, czy zawodnik), wyszydził lub wypowiadał się w lekceważącym tonie to takie zgłoszenie będzie rozpatrzone pozytywnie i skończy się karą. Problem polega na tym, że ilekroć prosiłem o to oskarżających to nie byli w stanie tego wykazać i na tym kończyły się dyskusje o karach dla vipera. Padały natomiast argumenty w stylu, że "viper co prawda nikogo nie obraża, ale jest denerwujący". Sorry, ale to nie jest argument. Dla jednych jest denerwujący, dla innych nie jest. Jeśli ktoś nie potrafi go zignorować i musi za każdym razem odpowiadać na jego wpisy
3. Regulamin forum nie zakazuje krytykowania kogokolwiek za cokolwiek, ani pisania rzeczy pozbawionych sensu, ani za daleko posunięty subiektywizm.
4. Szczególnie źle widziane przeze mnie są samosądy.
5. To opisana metoda jest jedyną cywilizowaną metodą pozbycia się uciążliwego użytkownika. Znamienne jest to, że absolutnie nikt z najbardziej oburzonych i najbardziej zaciekle zwalczajacych vipera nigdy takiej metody nie spróbował. Wyjaśnienia są dwa, albo brak argumentów albo brak wiedzy o takiej możliwości. Jakkolwiek drugie wyjaśnienie byłoby zdumiewające i jest mało prawdopodobne to właśnie na taką okoliczność wrzuciłem niniejszą instrukcję - żeby później nie było tłumaczenia,że ktoś nie wiedział. Po pierwsze jest taka zasada: "ignorantia legis non excusat", ja tego nie wymyśliłem, na tym opierają się wszystkie systemy prawne i w zasadzie nie powinienem od tego robić wyjątku. Po drugie, nawet jeśli ktoś nie wiedział to teraz już wie.
6. Kwestia łamania przez vipera punktu 1.8 regulaminu - to jest sprawa wyłącznie między mną a viperem kiedy dostanie z tego tytułu ostrzeżenie i czy w ogóle dostanie. Jeśli uznam, że mocno w tej materii przegina to zostanie na bank ukarany. Problem polega na tym,ze waga złamania punktu 1.8 ma się nijak do notorycznego łamania punktów 2.1, 3.3 i 5.2 . Jeśli mam rygorystycznie, po jednym czy drugim przypadku egzekwować paragraf 1.8 najpierw musiałbym zacząć równie rygorystycznie egzekwować 3 pozostałe wymienione. Mieliście tymczasem nie jedną, nie dwie, a wiele szans i w dalszym ciągu niektórzy z waszej ekipy mają ciągle czyste konta jeśli chodzi o ostrzeżenia. W sumie nawet większość. Jeśli chcecie zaostrzenia kar to proszę bardzo, ale to przede wszystkim uderzy w Was.
To co napisałem nie podlega absolutnie żadnej dyskusji, ma to wyłącznie charakter oświadczenia. Dalsze polemiki ze mną prowadzone w tym wątku będą już karane z całą surowością. To i tak jest ukłon w Waszą stronę. Ja naprawdę nie chcę nikogo wyrzucać z tego forum, bez względu na to czy jest moim przyjacielem czy wrogiem, ale jakoś niektórzy nie potrafią odpowiednio docenić tego, że cała seria nadużyć przez bardzo długi czas uchodziła im na sucho.
I jeszcze odrobina mojej prywaty - pisałem wielokrotnie, że nie jestem wielbicielem teorii vipera, ale powiem jeszcze dosadniej -
po wielu nieskutecznych próbach przekonania go do dobrowolnego ograniczenia aktywności uważam, że dyskusja z viperem jest bezcelowa, on jeśli coś sobie umyśli to nie da się go do niczego przekonać.Ale to samo można powiedzieć o wielu osobach z drugiej strony. Tyle, że to forum to nie jest Radio Maryja, gdzie nie ma miejsca dla żadnej innej opcji poza wielbicielami Ojca Dyrektora. Tu jest miejsce dla różnych opcji, dopóki nie ma bluzgów. Wyznacznikiem tego co wolno a co nie jest regulamin, a nie bycie eskpertem od motorsportowych spraw wszelakich. Posiadanie dużej wiedzy w tym temacie do niczego nie uprawnia, szczególnie jeśli podstawą do tych uprawnień jest samoocena. Mówię tutaj o faktach, argumenty jakie były podnoszone przeciwko Viperowi i które miały uzasadniać wszystkie ataki na niego bardzo często brzmiały mniej więcej tak, że "ja się znam a viper plecie bzdury". Taka mała refleksja - jeśli ktoś rzeczywiście zna sie na temacie to po co ucieka się do bluzgów? dlaczego nie umie się obronić jedynie przy pomocy merytorycznych argumentów? Napiszcie coś sensownego i jeśli viper pisze takie straszne głupoty to przecież prędzej czy później skompromituje się sam, nieprawdaż?
A na sam koniec, nieco dla rozluźnienia atmosfery polecam wszystkim obejrzeć to:
https://www.youtube.com/watch?v=m4oswNJE2YQ