Rallye Monte Carlo 2015

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez gapa » niedziela, 25 sty 2015, 17:55

do viper cd: a żeby przyjeżdżać na 3 lub 4 miejscu,co przypisujesz mojej wypowiedzi...to właśnie rk musi jeździć takim tempem jekim właśnie się przemieszcza a nie na dojechanie.więc pomyśl czy to moje spojrzenie na temat jest bardzo wąskie czy też twoje...albo nie myśl bo i tak wybierzesz błędne rozwiązanie
gapa
 
Posty: 28
Dołączył(a): niedziela, 25 sty 2015, 13:52


Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Domson » niedziela, 25 sty 2015, 17:58

gapa napisał(a):do viper cd: a żeby przyjeżdżać na 3 lub 4 miejscu,co przypisujesz mojej wypowiedzi...to właśnie rk musi jeździć takim tempem jekim właśnie się przemieszcza a nie na dojechanie.więc pomyśl czy to moje spojrzenie na temat jest bardzo wąskie czy też twoje...albo nie myśl bo i tak wybierzesz błędne rozwiązanie


akurat tu sie troche nie zgodze, bo tempo jakie prezentował na odcinkach tutaj to było tempo na wygranie, a nie na 3/4 miejsce. Na 4 miejscu doczłapał się chyba Ostberg ? który obstawiał w więszkości oesów tyły :D
Ostatnio edytowano niedziela, 25 sty 2015, 17:58 przez Domson, łącznie edytowano 1 raz
Domson
A6
 
Posty: 1580
Dołączył(a): niedziela, 20 sty 2013, 13:49

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez viper » niedziela, 25 sty 2015, 17:58

gapa napisał(a):do viper:PRZECZYTAJ JESZCZE RAZ MÓJ POST. NIE MA TAM MOWY O 3 CZY 4 MIEJSCU. TYLKO O 3 CZY 4 DZIESIĄTCE

Wiem ze o tym mówiłeś ale t o tym gorzej dla ciebie bo nawet prokop kręci sie w 10 i to systematycznie, wiec nie rozumiem na jakiej podstawie mowisz o 3, 4 dziesiątce . Wyjaśnij mi to bo nie rozumiem tego argumentu . Chlapnołeś cos co nie ma nawet fizycznie racji bytu ani w przypadku Kubicy ani nawet zwykłego średniaka.
gapa napisał(a):do viper cd: a żeby przyjeżdżać na 3 lub 4 miejscu,co przypisujesz mojej wypowiedzi...to właśnie rk musi jeździć takim tempem jekim właśnie się przemieszcza a nie na dojechanie.więc pomyśl czy to moje spojrzenie na temat jest bardzo wąskie czy też twoje...albo nie myśl bo i tak wybierzesz błędne rozwiązanie

Jak bedzie jezdzil takim tempem jak wczoraj to zawsze wydzwoni pytanie tylko kiedy. Wczoraj miał 2 grube przygody gdzie miał grubego fuksa ze wrucił wogole na drogę, a ty mowisz ze takie tempo gwarantuje mu 4 miejsce. Takie tempo dokładnie gwarantuje to co sie ostatnio stało tzn. Kilka wygranych oesow a koncu spektakularny dzwon,a z takich akcji jak wczoraj to na drogę wraca moze jeden na 100, wiec nie mow ze to jest klucz do sukcesu.
Nie rozumiesz ze im szybciej Kubica dostanie sie do fabryki tym lepiej dla niego i jego przyszłości. Facet nie ma czasu na bezmyślne tracenia czasu. Musi pokazać ze nadaje sie na 2 kierowcę fabrycznego, a tam sa tylko ci co sa na mecie właśnie na 4-5 miejscu, a jak sie dostanie wtedy bedzie miła lepsze auto i tym bedzie zyskiwał.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez gapa » niedziela, 25 sty 2015, 18:09

do viper:właśnie ma rację bytu,pokzuje jak durne jest stwierdzenie ,że zwyciezcy są na mecie.czy miejsce w 3 lub 4 dziesiątce na mecie jest zwycięstwem?czy może w twoim stwierdzeniu "zwycięzcy są na mecie"jest jakiś limit miejsc który w tym stwierdzeniu się zawiera? np.od 1-10? wyjaśnij to,bo jak na razie jest to czysty populizm
gapa
 
Posty: 28
Dołączył(a): niedziela, 25 sty 2015, 13:52

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Domson » niedziela, 25 sty 2015, 18:14

Z onboardu Evansa na ss14 własnie widziałem to miejsce gdzie Robert poszedł. Cud, że skończyło się tylko na dwóch urwanych kołach, bo uderzenie musiało być okropne. Spadanie na odcięciu praktycznie przez metę .......
Domson
A6
 
Posty: 1580
Dołączył(a): niedziela, 20 sty 2013, 13:49

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez gapa » niedziela, 25 sty 2015, 18:18

Domson:wczorajsze tempo było na wygranie rajdu,ale rajd ułożył się już po 8 oesie więc nie jest obiektywne wyciąganie wniosków z soboty.
gapa
 
Posty: 28
Dołączył(a): niedziela, 25 sty 2015, 13:52

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez BartekRally » niedziela, 25 sty 2015, 18:18

Troszkę odbiegnę od tematu Roberta ale zostanę przy MC - jak zrezygnować z tej 14-dniowej IPLI? :)
BartekRally
A5
 
Posty: 913
Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 22:36

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez viper » niedziela, 25 sty 2015, 18:20

gapa napisał(a):do viper:właśnie ma rację bytu,pokzuje jak durne jest stwierdzenie ,że zwyciezcy są na mecie.czy miejsce w 3 lub 4 dziesiątce na mecie jest zwycięstwem?czy może w twoim stwierdzeniu "zwycięzcy są na mecie"jest jakiś limit miejsc który w tym stwierdzeniu się zawiera? np.od 1-10? wyjaśnij to,bo jak na razie jest to czysty populizm

Odwracasz kota ogonem i dałem ci przykład prokopa, którego Kubica objeżdża na jednej nodze a ktory jest w 10 systematycznie.
Jeżeli Kubica padłem prywatnym bedzie zajmował 4-5 miejsca dojeżdżając do mety. To jednoczesnie udowodni fabrykom ze dysponując szybszym autem bedzie zajmował wyższe lokaty jadąc tym samym tempem, ale kończąc rajdy zdobywając jednoczesnie doświadczenie. Robi dwie pieczenie na jednym ogniu. Natomiast zyskiwał bedzie wtedy lepszym samochodem. Zeby iść na wojnę z najlepszymi trzeba mieć odpowiednia broń do tego, a im szybciej bedziesz ja miał tym szybciej sa szanse wygrac ta wojnę. Od lat wszyscy wiedza ze tylko fabryka gwarantuje systematyczne sukcesy w motorsporcie a w rajdach na pewno. Dzisiaj Kubica sie oddala od sukcesów nie dlatego ze ze jedzie szybciej czy wolniej tylko dlatego ze w oczach szefów fabryk jest osoba ktora bedzie przynosić straty zarówno finansowe jak i punktowe dla zespołu.
Kubica ma 31 lat jak jak w ciagu 2 moze 3 lat nie przekona fabryki do siebie skutecznością to juz go nie beda chcieli bo młodzi z programów fabrycznych juz beda na jego miejsce np. Levebr i paru jeszcze sie pojawi.
Ostatnio edytowano niedziela, 25 sty 2015, 18:28 przez viper, łącznie edytowano 1 raz
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez adamlen » niedziela, 25 sty 2015, 18:24

Krótkie podsumowanie po emocjonującym rajdzie:

VW - 1-2-3. To mówi wszystko, ale jazdą nie pokazali za wiele poza taktyką, pilnowaniem swoich miejsc i myśleniem o mistrzostwach. Czy to źle? Skutki przyniosło więc chyba dobrze, a na koniec sezonu nikt nie będzie pamiętał w jaki sposób wygrali. Ogier jak zwykle spinał się na walkę z Loebem i tylko prezent w postaci urwanego koła sprawił, że mógł odetchnąć.

Citroen - Mam wrażenie, że nieco się poprawili osiągami z tym nowym silnikiem. Jednak Meeke popełnia błędy więc co najwyżej będzie walczył o podia a Ostberg będzie ciułał punkty w TOP5. Jakby Loeb jeździł cały sezon..Ogier nie miałby tak łatwo.

M-Sport - całkiem solidnie, ale chłopaki chyba chcieli trochę przycisnąć. W sumie popełnili nie wielkie błędy i myślę, że będą walczyć w sezonie regularnie o miejsca koło TOP4.

Hyundai - Widać, że auto nie miało żadnych poprawek i od razu odstaje nawet od M-Sportu gdzie rok temu miejscami byli lepsi. Teraz jechali jako jedyni bez łopatek przy kierownicy. Na takim rajdzie to jednak spore straty. Ryzykowne podejście Hyundaia ze zmianą auta w ciągu sezonu, ale będę im kibicował bo kierowcy z pewnością są zdolni na wygrywanie rajdów.

Kubica - Osobiście wolę te 4 wygrane oesy i brak mety, niż jazda pod koniec pierwszej dziesiątki. Jednak zamieniłbym te pojedyncze wygrane na metę koło 5 pozycji. Myślę, że Kubica też by tak wolał, ale po czwartku szans na to nie było, więc może przez to jechał takim ryzykownym tempem. Dobrze, że przejechał praktycznie cały rajd. Oglądając filmy czy relacje widać, że jedzie z dużo większą agresją niż Ogier czy Loeb. Mocno ścina zakręty i rzuca samochodem. Nadrabia tym braki sprzętowe, ale nie da się przejechać w ten sposób czysto całego rajdu. Zbliżony styl jazdy ma Latvala, jednak dysponując lepszym sprzętem nie musi aż tyle ryzykować, tym bardziej, że w tym rajdzie od startu odpuścił walkę z Ogier. Jeszcze dekadę temu Kubica za taką jazdę miałby rzeszę fanów. Teraz też ma, ale nie brakuje również głosów przeciwnych. Myślę, że najlepszą oceną są słowa Kubicy. Zwycięskie oesy cieszą, ale jest jeszcze dużo pracy. Kurs przyspieszonej nauki trwa i twierdzę, że jakby ktokolwiek ze stawki pojechał z takim stylem na asfalcie to miał by tyle samo jak nie więcej przygód. Widać to na oesach gdzie mniejsze znaczenie ma auto. Myślę, że jakby przejechał cały rajd z marginesem bezpieczeństwa bez zwycięstw oesowych, ale i bez wypadnięć sprawnym autem spokojnie byłby w okolicy Ostberga. Czy jechał cały czas na 110% procent przez awarię z czwartku czy jechał by tak niezależnie od tego nie wiem. Wygrane oesy zapiszą się w historii i nie można powiedzieć, że to był zły rajd. Myślę, że był lepszy niż zeszłoroczny, jednak całkiem dobry z różnych względów też nie był. Ale i tak gratulacje bo pomijając jazdę to stworzyli zespół na ostatni gwizdek i mogło być tak, że z nie jasnych nam przyczyn w ogóle by w tym sezonie nie jeździł. A tak dzięki temu że pojadą cały sezon można się spodziewać wszystkiego, wygranych oesów, podium, ale chyba i trochę oklepanej fiesty również, więc już teraz można być pewnym nudzić się nie będziemy. Na ten sezon kibicom życzę, żeby Robert poprawił swoje piąte miejsce z Niemiec 2013, a załodze Kubica/Szczepaniak, żeby zarówno jazdą jak i metą przekonali do siebie jakiś fabryczny zespół na kolejny rok chociaż nie wiem czy jest to ich celem po powołaniu RK TEAM.
A to ostatnie uderzenie w murek to szczęście w nieszczęściu, że aby tak się skończyło bo prędkość była ogromna. Szwecję powinni przejechać spokojniej i przygotować się lepiej do części szutrowej mistrzostw. Ciekawe jak opony Pirelli spiszą się na śniegu.

Prokop - Jechał swoje, punkty zdobył, może być zadowolony.
Protasov - tak sobie, ale ma jeszcze rezerwy, tu nie pomogła awaria auta. No i plus za pomoc Kubicy po OS2.
WRC2 - Fajna walka do przedostatniego oesu. Lefebre i Koci jechali zderzak w zderzak, ale wygrał jednak pierwszy a drugi zaliczył drzewo. Najszybsze tempo tutaj prezentował jednak Eric Camilli. No i Breen stwierdził, że w końcu doszedł ładu z ustawieniami Peugeota (szybko) i zaczął kręcić dobre czasy.
"Nie wiedziałem co robić, więc jechałem szybko" - Robert Kubica po wygraniu pierwszego oesu Rajdu Monte Carlo 2014
Avatar użytkownika
adamlen
A6
 
Posty: 1233
Dołączył(a): sobota, 20 lis 2004, 21:09
Lokalizacja: Pogranicze trzech województw

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Mariusz » niedziela, 25 sty 2015, 18:26

viper, 4 miejsca prywatnym Fordem? Żartujesz, prawda? Nie ma takiej możliwości.
Mariusz
Mariusz
N3
 
Posty: 376
Dołączył(a): czwartek, 1 sie 2002, 07:54

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez viper » niedziela, 25 sty 2015, 18:36

Mariusz napisał(a):viper, 4 miejsca prywatnym Fordem? Żartujesz, prawda? Nie ma takiej możliwości.

Dlaczego moze nie na każdym rajdzie ale z pewnoscia jest to możliwe ,ma jak nie 4 to 5 przecież w fabrykach nie siedzą barany i wiedza jakie sa możliwości auta. Raz juz była w tamtym roku i wypakowal chyba na ostatnim oesie. Dzisiaj po za zasięgiem sprzętowym jest vw i citroen. Hyundaj to padlina dzisiaj. zawsze odpada co najmniej 2-3. Wystarczy ze bedzie pierwszym zawodnikiem po fabrykach. Gwarantuje ci ze 5 a nie jednokrotnie 4 miejsca ma na bank. Oczywiscie na asfaltach bo na szutrach było by to dzisiaj 6-7. On musi pokazać ze dojeżdża, bo ma szanse tylko na drugi fotel.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Domson » niedziela, 25 sty 2015, 18:49

Myślę, że kilka spokojniejszych rajdów się przyda, i Robert pewnie o tym wie. W monte po 1. dniu było jak było , więc pewnie jechał na maxa już żeby chociaż oesy powygrywać jak już w generalce nie było wyniku. Co do wyników jakie są możliwe. To myślę, że z działającym ręcznym i skrzynią spokojnym jak na niego tempem i pomimo prywatnego sprzętu miejsca 4-5-6 są spokojnie do wyciągania. Od Ostberga na asfalcie jest latwa świetlne szybszy nawet jadąc na pół gwizdka, a Ostberg doczołgał siętutaj na 4 miejscu, bo tempa to on nie miał tylko szybsi od niego poodpadali.
Na szutrach myślę, że tempo także będzie bardzo konkurencyjne, ale może będzie warto tam troche spokojniej pojechać i powyciągać trochę wyników. Dla niego spokojne tempo , to takie które dla Evansów i innych tego typu driverów już jest niebezpieczne więc mam nadzieję, że to tam przemyśli, a ogień odpali na rajdach asfaltowych jak już nie będzie mógł wytrzymać :D Pirelki wydają siębyć bardzo dobre na suchym asfalcie, więc ma moje błogosławieństwo żeby tam cisnać na maxa.
Zobaczymy
Akurat Viper ma rację co do tego, że tylko top sprzęt pozwoli na rozluźnienie trochę tempa , i mimo tego jazdę w czołówce. Nie ma co się oszukiwać. To nie jego Fiesta jest taka konkurencyjna, tylko Kubica nadrabia w wielu miejscach, gdzie innym się noga trzęsie żeby jechać tak szybko :D
Domson
A6
 
Posty: 1580
Dołączył(a): niedziela, 20 sty 2013, 13:49

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Matthias Schmidt » niedziela, 25 sty 2015, 18:58

Nie bede komentowac wpisow co poniektorych, bo to nie ma zadnego sensu. Natomiast, Thomas, przyznaje Ci absolutna racje, ze Kubica w niektorych momentach jest duzo powyzej oczekiwan i to, co juz pisalem - jego wystep chocby w tym Monte Carlo byl imponujacy. Jednak obiektywnie trzeba stwierdzic. Nie mozna drugi rok poswiecic na popelnianie bledow w kazdym rajdzie. Trzeba pojsc krok dalej. Wcale nie jestem zdziwiony, ze popelnia bledy, bo zdarza sie to kazdemu - a tym bardziej komus, kto nie ma doswiadczenia duzego. Ale osobiscie licze na to, ze RK poza szybkoscia, w tym sezonie bedzie nieco bardziej regularny. Bo przejechac znowu sezon tak, jak zeszly, to juz nie byloby zbyt pozytywne. Choc, co tez juz pisalem, lepiej tak, niz jakby mial gdzies sie smecic i wskoczyc pod koniec na 9-10 miejsce. Jednak patrzac obiektywnie, trzeba w tym roku pojsc do przodu. Nie tylko pod wzgledem tempa, bo zakladam, ze Kubica bedzie jeszcze szybszy w tym roku, ale generalnie ogolnie pod wzgledem takiego ogolnego rajdowania.

Evansa tez lubicie sie przyczepic, ja natomiast postrzegam go jako naprawde utalentowanego goscia. Nie chce go porownywac do Kubicy, pamietam jak swego czasu wywiazala sie dyskusja na ten temat i do niczego nie zaprowadzila. Natomiast ja osobiscie uwazam, ze Evans to jest naprawde utalentowany zawodnik.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez makki » niedziela, 25 sty 2015, 19:07

gapa napisał(a):do viper:właśnie ma rację bytu,pokzuje jak durne jest stwierdzenie ,że zwyciezcy są na mecie". miejsce w 3 lub 4 dziesiątce na mecie jest zwycięstwem?czy może w twoim stwierdzeniu "zwycięzcy są na mecie"jest jakiś limit miejsc który w tym stwierdzeniu się zawiera? np.od 1-10? wyjaśnij to,bo jak na razie jest to czysty populizm

Czytając Twoją dyskusję z viperem postanowiłem postanowiłem wtrącić moje trzy grosze. Wydaje mi się, że nadużywasz określenia ,,że zwycięzcy są na mecie".
Jestem przekonany, że dobrze wiesz kogo ono dotyczy - zawodnika, który wygrał prawie wszystkie odcinki rajdu z wyjątkiem np. ostatniego bo wywalił, albo na skutek bardzo agresywnej jazdy nagle sprzęt odmówil posluszeństwa (skończyły się opony, hamulce itp.). Są sytuacje kiedy dobrze jest zastanowić się co jest korzystne, czy cisnąć dalej bo to już niewiele daje, czy odpuścić żeby skorzystać na czymś innym. Patrz przypadek Meeka - odpuścił OS 14 żeby zaoszczędzić opony na SS 15 i zdobyć 3 pkt. Bo punkty jednak też się liczą. Był w Polsce zawodnik, który jeździł zgodnie z ,,Twoją" emocjonalną przyjemnością jazdy, jazdy na maksa. Najpierw zginął w wypadku jego pilot później on i jego następny pilot. Kierował się zasadą: wygrać rajd 6 minut to zbyt malo trzeba wygrać 8 a może 10 minut. Wydaje mi się, że nie trzeba jeździć ZAWSZE na maksa. To określenie; ,,że zwycięzcy" są na mecie oznacza, że żeby liczyć się w jakiejkolwiek rywalizacji to trzeba te zawody ukończyć. I to by było na tyle. :shock:
makki
N2
 
Posty: 161
Dołączył(a): czwartek, 8 mar 2012, 15:20

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez viper » niedziela, 25 sty 2015, 19:07

Matthias Schmidt napisał(a):Evansa tez lubicie sie przyczepic, ja natomiast postrzegam go jako naprawde utalentowanego goscia. Nie chce go porownywac do Kubicy, pamietam jak swego czasu wywiazala sie dyskusja na ten temat i do niczego nie zaprowadzila. Natomiast ja osobiscie uwazam, ze Evans to jest naprawde utalentowany zawodnik.

Widac ze ma poukładane w głowie,ale levebr moim zdaniem bedzie lepszy od evansa.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości