nikt ważny napisał(a):Dodatkowo prawo i orzecznictwo w USA opiera sie na tzw precedensie i tu jest furtka dla np sytuacji gdy sąsiad posiadacza VW z silnikiem TDI też skarzy koncern ponieważ upiera sie że'' trujące spaliny diesla mogła wpłynać negatywne na stan jego zdrowia '' . Wiec bat sie kreci na tyłek VAG coraz wiekszy a nie zapominajmy że chodzi tu jeszcze o np Porsche i Audi z silnikami 2.0 czy 3.0 TDI .
Otóż to. Dlatego właśnie koniec kar będzie dopiero jak Amerykanie zdecydują,ze odpuszczają. Nie w sensie że każdy sąsiad właściciela TDI tylko w sensie tworzenia kolejnych sądowych precedensów. Na dzień dzisiejszy cały czas jeszcze istnieje furtka, żeby przywalić VAGowi tak ostro, że jeszcze wszystkim kapcie spadną.