ZbyszekChaosu napisał(a):zenzen23 napisał(a):To ja poproszę bana. Bo coś czuję że długo już nie wytrzymam czytając bzdury jakie tu niektórzy wypisują. Nie należę do ludzi którzy lubią prowokować innych, ale wszystko ma jakieś granice. Czy Wy( niektórzy z was) nie rozumiecie że Kubica jest zawodnikiem który jeszcze się uczy. Jak można wymagać od niego kończenia rajdów, czy walki o punkty w generalce. Niech mi ktoś pokarze jakiegoś zawodnika(poza Sebami) który po trzech niepełnych latach startów(i nie mówimy o trzech latach w MŚ,tylko o trzech sezonach od początku kariery rajdowej) wygrywa oesy w MŚ.
I tak dla porównania:
Seb Loeb pierwszy wygrany oes MŚ w swoim 50 rajdzie
Seb II pierwszy wygrany oes MŚ w swoim 34 rajdzie
Kubica pierwszy wygrany oes MŚ w swoim 41 rajdzie, 21 po wypadku!
Jeszcze dodam że Sebowie wygrywali swoje pierwsze oesy dysponując teoretycznie najlepszymi autami w stawce(fabryka), Robert zrobił to jednym z najsłabszych aut, jadąc drugi rajd z nowym pilotem, jedną ręką, no może nie jedną, ale dwóch sprawnych jak reszta nie miał.
Trzeba być zwykłym ignorantem lub po prostu kretynem, żeby nie dostrzegać tego jak ogromny jest talent Roberta i jaki potencjał w nim drzemie.
I żebyśmy mieli jasność, nie twierdze że Rob to najlepszy kierowca rajdowy na Świecie(jeszcze nie, ale będzie

), ale jakakolwiek krytyka na tym etapie jego kariery, i to przez ludzi którzy w temacie rajdów nie dorastają mu do pięt jest słaba, nie na miejscu, po prostu żałosna i nie przystoi prawdziwemu kibicowi rajdowemu.
Pogubiłem się w Twojej logice. W rajdach chodzi o to by jak najszybciej dojechać do mety, zdobywając tym samym punkty do klasyfikacji. Napisałeś, że Kubica ma wielki potencjał, całkowitym nowicjuszem jak zauważyłeś nie jest i zaczyna nawet wygrywać OS-y w WRC. Mimo jego atutów mamy nie oczekiwać, że Robert będzie robił to o co chodzi w rajdach, czyli dojeżdżał do mety? To czego mamy oczekiwać? Na co czekać i ile czasu? Może mi to to wyjaśnisz, bo po prostu gubię się w tym. Nie chodzi tu zresztą tylko o ten wpis ale też o wielu innych użytkowników którzy jednym tchem potrafią napisać jakim to Kubica jest bogiem ale jednocześnie uważają, że nie możemy oczekiwać żadnych dobrych wyników. To na co ja kibic mogę liczyć? Za co mam kciuki trzymać?
Ostatni OS, podobnie jak cały rajd pokazuje, że Citroen zrobił postęp wymieniając silnik. Boje się, że to jednak za mało na VW przy obecnych kierowcach w kontekście najbliższych rajdów.
Tak w rajdach dokładnie o to chodzi, tak napisałem że ma wielki potencjał, ale nie wiem gdzie Ty widzisz żebym twierdził że nie jest nowicjuszem, Ty nie umiesz czytać? Potrafisz? To przeczytaj czwarte zdanie! Tego co napisałem wcześniej rzecz jasna.
To porównanie było po to żeby pokazać że akurat Ci trzej kolesie pod pewnymi względami rozwijają się w podobnym tempie. To nie zmienia faktu że Loeb wygrał 14 lat temu, Ogier 7, a Kubica rok temu. Widzisz różnice w doświadczeniu? Dalej uważasz że nie jest już nowicjuszem? Na nic nie musisz czekać, możesz zapomnieć o Kubicy, rajdach, forum, zająć się czymś innym, ale możesz też spokojnie dalej śledzić co się dzieje ze zrozumieniem że na pewne sprawy potrzeba czasu i nie da się tego w żaden sposób obejść. Robert tak samo jak Maciek muszą się jeszcze trochę nauczyć co i jak. Nie mogę Ci nic obiecać, ale jestem przekonany że nadejdzie taki dzień że wygrają rajd jeden, drugi, trzeci i tak dalej.
A czy ktokolwiek z tego forum miał by odwagę powiedzieć Kubicy twarzą w twarz, że powinien inaczej pokierować swoją karierę rajdową, że popełnia za dużo błędów, albo że to wszystko można było zrobić lepiej? Czy Maćkowi że zawodzą nasze oczekiwania? Pytam się jest chociaż jedna taka osoba?

Nie tu na forum gdzie każdy może pisać prawie co chce, tylko na żywo prosto w oczy. Założę się że część z Was nie jest w stanie nawet wyobrazić sobie takiej sytuacji!
Niech sobie każdy kto Jego/Ich miał odwagę tutaj ganić za coś czy pouczać odpowie szczerze na powyższe pytania!!