Odważna decyzja Ogiera, w 2012 mistrzem nie będzie, ale w sumie nie zdziwiło mnie to. Ogi chciał więcej kasy, czego Ford by mu nie zapewnił, a dodatkowo związanie się z Fordem to wielki znak zapytania dla niego. Przecież jeszcze nie ma pewności, że Błękitni pojadą w przyszłym roku. Pomyślał przyszłościowo i całkiem dobrze. Volkswagen będzie mocny, Ogi będzie numerem 1 (w Pettera w VW chyba przestaję wierzyć), nie będzie musiał się upieprzać z Loebem i Quesnelem.
W Fordzie raczej Tanak, choć może akurat załapie się Petter. Zdaje się jednak, że Solberg może się pożegnać z WRC... ;(
Jestem też ciekaw kto drugi w Volkswagenie. Może akurat Petter, choć jak już pisałem wydaje mi się to już coraz odleglejsze, może Mikkelsen, może Hanninen.
Sainz powiedział, że Ogier jest jednym z trzech najlepszych kierowców świata. Ogier, Loeb i... jak myślicie - o kogo trzeciego mu chodziło?

O ile Mini i Ford przetrwają, zapowiada się bardzo interesujący sezon 2013.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)