Tez sobie potypuje

Wygra Ogier, bo nawet jak ma jakies klopoty (np popelnia blad, zle dobiera opony) to potem bledy popelniaja inni, a on cisnie i wygrywa. Obstawiam, ze Loeb moze byc nawet na podium, choc nie zdziwie sie jak klopoty z brakiem wjezdzenia zrobia swoje. Wolne tempo, bledy. I moze okazac sie, ze na mecie go nie bedzie. Choc chcialbym, zeby wygral. Meeke byl rok temu na podium, wiec tym razem moze nawet i wygrac, ale nie sadze, by tak sie stalo. Tak bezproblemowo przejechane Monte w jego wykonaniu uwazam za anomalia, wiec jakos nie widze go w trojce. Choc chcialbym sie mylic. Latvala jesli dojedzie to gdzies w okolicach 3-4 miejsca. Natomiast za czarnego konia postrzegam Sordo. Mysle, ze powinien byc bardzo mocny i powalczy o podium. Moze przy jakims fuksie nawet zwyciestwo. Neuville'a chetnie zobaczylbym na podium, a najchetniej na jego szczycie. Ale sadze, ze historia jego wypadniecia na Monte powtorzy sie po raz nty. Kubica jest nieprzewidywalny, moze poblyszczec, moze spektakularnie wydzwonic. Tempo bedzie na pewno dobre. A wynik to juz jest kwestia tego czy on sam dojedzie i co inni zrobia, bo na Monte kwestia tego kto wyleci to juz prawie loteria. W zwiazku z tym, moze okazac sie, ze zablysnie Evans, ktory teoretycznie powinien byc dosc regularny i pewnie nie bedzie szedl wszystkiego i to moze okazac sie kluczem do naprawde niezlego wyniku.
Ale wygra Ogier

"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)