kremer napisał(a):Thomas ja bym zaczekał z tą opiniąTanak to dobry gość ogarnie się w połowie sezonu
Moim zdaniem więcej może ugrać niż Evans
oczywiście masz rację, ale wiesz co miałem na myśli

Moderator: SebaSTI
kremer napisał(a):Thomas ja bym zaczekał z tą opiniąTanak to dobry gość ogarnie się w połowie sezonu
Moim zdaniem więcej może ugrać niż Evans
Faster napisał(a):Fajnie sie to czytało Panowie,oby jutro było większe dogadanie o co w rajdach chodzi czy o pojedyńcze sukcesy oesowe czy sukces końcowywszyscu jestesmy kibicami jedni dłużej drudzy krócej ale szanujcie też tych co stwierdzają fakty że póki co brakuje skuteczności u RK
scooby14444 napisał(a):Przecież skuteczność jest. Gdyby nie awaria alternatora, oprócz zwycięstw oesowych, byłoby końcowe podium.
Piękna jazda Roberta, pewnie Ogier już wie kto jest najpoważniejszym kandydatem, żeby zagrozić jego dominacji.
Fajnie będzie jak przypieczętuje jutro wygraną na SuperStage!
scooby14444 napisał(a):Faster napisał(a):Fajnie sie to czytało Panowie,oby jutro było większe dogadanie o co w rajdach chodzi czy o pojedyńcze sukcesy oesowe czy sukces końcowywszyscu jestesmy kibicami jedni dłużej drudzy krócej ale szanujcie też tych co stwierdzają fakty że póki co brakuje skuteczności u RK
Przecież skuteczność jest. Gdyby nie awaria alternatora, oprócz zwycięstw oesowych, byłoby końcowe podium.
Piękna jazda Roberta, pewnie Ogier już wie kto jest najpoważniejszym kandydatem, żeby zagrozić jego dominacji.
Fajnie będzie jak przypieczętuje jutro wygraną na SuperStage!
scooby14444 napisał(a):Ale nie od każdej przygodny na drodze psuje się alternator.
Przygoda kosztowała ich jakąś małą stratę czasową, ale to, że padł alternator to zwykły pech.
Taki rajd jak Monte Carlo ciężko przejechać w 100% czysto, chyba nie ma zawodnika w czołówce, który nie zwiedzałby pleneru czy rowu.
viper napisał(a):Nie chce odgrzewać starego kotleta ale poniewaz nie chce zeby znowu ktos cos mi zarzucił tu masz dowód ze to nie było delikatne opuszczenie drogi jak twierdzisz.
tu masz zdjęcie i przy tym wypadku uszkodziła sie jakaś osłona , ktora pomogła akumulatorowi paść.
posejdon napisał(a):viper napisał(a):Nie chce odgrzewać starego kotleta ale poniewaz nie chce zeby znowu ktos cos mi zarzucił tu masz dowód ze to nie było delikatne opuszczenie drogi jak twierdzisz.
tu masz zdjęcie i przy tym wypadku uszkodziła sie jakaś osłona , ktora pomogła akumulatorowi paść.
Patrzę na tą fotę i wygląda mi to tak, że ta "osłona" to chyba się zderzak nazywa...Przepraszam - musiałem
No ale fakt jest faktem - kłopoty zaczęły się w tej zaspie i pewnie jedno z drugim może mieć jakiś związek.
viper napisał(a):scooby14444 napisał(a):Faster napisał(a):Fajnie sie to czytało Panowie,oby jutro było większe dogadanie o co w rajdach chodzi czy o pojedyńcze sukcesy oesowe czy sukces końcowywszyscu jestesmy kibicami jedni dłużej drudzy krócej ale szanujcie też tych co stwierdzają fakty że póki co brakuje skuteczności u RK
Przecież skuteczność jest. Gdyby nie awaria alternatora, oprócz zwycięstw oesowych, byłoby końcowe podium.
Piękna jazda Roberta, pewnie Ogier już wie kto jest najpoważniejszym kandydatem, żeby zagrozić jego dominacji.
Fajnie będzie jak przypieczętuje jutro wygraną na SuperStage!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości