Moderator: SebaSTI
speedyzxz napisał(a):a mi sie podoba jazda Kuzaja cisnął zeby wywalczyc lepszą pozycję, a nie podskoczyć po wypadkach innych kierowców, niestety ten plan sie nie powiódł. Gdyby nie dzwon sądze ze mogł by prowadzić w PCWRC
Konrad Wiszniewski napisał(a):speedyzxz napisał(a):a mi sie podoba jazda Kuzaja cisnął zeby wywalczyc lepszą pozycję, a nie podskoczyć po wypadkach innych kierowców, niestety ten plan sie nie powiódł. Gdyby nie dzwon sądze ze mogł by prowadzić w PCWRC
Leszek rozmawiając ze mną powiedział, że była ogromna szansa na 1 miejsce. Największa jaką miał w tym roku... Ale w jednym miejscu zamiast 140 miał 170... Wiemy jak to się skończyło. Jak przywieźli dzisiaj Subaru na lawecie, to aż przykro było patrzeć. Chłopaki wczoraj do 1 w nocy odbudowywali auto po dachu. A przez głupią decyzję i finlandzką oszczędność... Szkoda. Naprawdę szkoda.
Konrad Wiszniewski napisał(a):A przez głupią decyzję i finlandzką oszczędność... Szkoda. Naprawdę szkoda.
misiek_wrc napisał(a):Konrad Wiszniewski napisał(a):A przez głupią decyzję i finlandzką oszczędność... Szkoda. Naprawdę szkoda.
Mógłbyś rozwinąć swoja myśl ??
Konrad Wiszniewski napisał(a):misiek_wrc napisał(a):Konrad Wiszniewski napisał(a):A przez głupią decyzję i finlandzką oszczędność... Szkoda. Naprawdę szkoda.
Mógłbyś rozwinąć swoja myśl ??
Jak najbardziej... Po tam dachu jaki zaliczył Leszek wczoraj w warunkach polskich jego serwis wymieniłby wszystko ze strony, która była rozbita. Ale główny inżynier od Tommiego zadecydował, żeby wymienić tylko zawias, a resztę skoro jest optycznie OK, to zostawić. Taka forma oszczędności... I co? Pękła piasta i Impreza tańczyła po drodze od lewej do prawej jak Cichopek na parkiecie. Dalsza jazda nie miała sensu... Leszek był załamany. A specjalista siedział i zajadał się frytkami. Szkoda słów. Mam zdjęcia ze strefy i jak tylko się ogarnę to wrzucę wszystko na Picasę...
Ziggy napisał(a):Konrad Wiszniewski napisał(a):misiek_wrc napisał(a):Konrad Wiszniewski napisał(a):A przez głupią decyzję i finlandzką oszczędność... Szkoda. Naprawdę szkoda.
Mógłbyś rozwinąć swoja myśl ??
Jak najbardziej... Po tam dachu jaki zaliczył Leszek wczoraj w warunkach polskich jego serwis wymieniłby wszystko ze strony, która była rozbita. Ale główny inżynier od Tommiego zadecydował, żeby wymienić tylko zawias, a resztę skoro jest optycznie OK, to zostawić. Taka forma oszczędności... I co? Pękła piasta i Impreza tańczyła po drodze od lewej do prawej jak Cichopek na parkiecie. Dalsza jazda nie miała sensu... Leszek był załamany. A specjalista siedział i zajadał się frytkami. Szkoda słów. Mam zdjęcia ze strefy i jak tylko się ogarnę to wrzucę wszystko na Picasę...
czekaj czekaj, w tym momencie przeczysz sam sobie, przecież chwaliłeś głownego mechanika tommiego??
Polska w ME![]()
![]()
![]()
Konrad Wiszniewski napisał(a):To nie było chwalenie... To był staropolski sarkazm. Wybacz, że nie złapałeś. A co do reszty... Mamy ME, co dalej???
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości