Fryta napisał(a):Moim zdaniem Subaru raczej nie zmieni składu na przyszły sezon. Za dużo kasy i pracy poszło w Atkinsona, żeby teraz po sezonie tak po prostu się z nim rozstać... Do tego widać, że w chłopaku drzemie nawet spory potencjał... Ale to jest tylko moje zdanie, nie potwierdzone żadnymi donosami.
Zgadzam się. Atkinson ma to coś, jak tylko się troszkę uspokoi, nabierze doświadczenia to będzie szalał. Obstawiam, że za kilka lat będzie następcą Solberga. A Sarrazin ma troszkę pecha, zdarzają się błędy, jednak do jego jazdy trudno się czepiać. Obaj mogą się doskonale uzupełniać. Subaru nie może tylko pozwolić sobie na to, żewyszkoli, wychowa jakiegoś zawodnika, a potem puści go wolno, odda konkurncji. Teraz przebudził się Hirvonen, kiedyś jeździł dla nich Martin i kto wie czy nie byłoby inaczej gdyby został, Burns przeszdł do Puga... Żeby nie okazało sie, że "oddają" dobrego drajwera, który napsuje im krwi w innym zespole. Citroen i Pug doskonale robili, że mieli swoich wychowanków: Gronholma i Loeba, dzięki nim doszli daleko.
Wracając do składu Subaru, to w przyszłym roku Skład z Atkinsonem i Sarrazinem może się świetnie uzupełniać. Może w końcu pokażą coś zespołowo, bo Subaru nie ma coś ostatnio szczęścia w klasyfikacji producentów. Choć nie ukrywam, że bardziej cieszył by mnie tytuł dla Solberga
Dobra kończę prawić. Dobranoc
