Rajd Sardynii

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Rajd Sardynii

Postprzez tomy halik » poniedziałek, 9 cze 2014, 20:58

Viper
oto twoje słowo ze strony 44 - "Chuchala jest szybki, ale na zagranice watpię żeby było go stać( inaczej poszedł by dalej) w wrc pewnie ze 2-3 lata trzeba by pojeździć żeby nabrać trochę doświadczenia i sie pokazać"
Piszesz takie słowa o jednym zawodniku a od Kubicy wymagasz wejścia do top 5 w praktycznie pierwszym sezonie startów w WRC ? Ogólnie można się z Tobą zgadzać lub nie ale przynajmniej mierz wszystkich jedną miarą bo po takich wpisach Twoje słowa tracą obiektywizm.
A co do Kubicy - może to co jedzie to jego max i np. na szutrach już się nie poprawi a chcąc gonić czołówkę będzie dalej dzwonił - może równie dobrze za rok być zaraz za chłopakami z VW, nikt tego nie wie pewnie również on sam. Trochę odpowiedzi dadzą nam jego występy na rajdach asfaltowych których na różnym poziomie już wiele przejechał - tu również mogą się przydać jego doświadczenia z F1 - jeśli będzie szybko i pewnie, i w miarę blisko czołówki to można prognozować że i na szutrach po przyuczeniu będzie lepiej. Jeśli natomiast na suchych asfaltach będzie nieciekawie i dalej obijanie auta wtedy już optymizmu na sukces w WRC zostanie dużo mniej.
Dlatego zamiast tu bić piane przez następne 10 stron wyluzujcie i poczekajcie jeszcze ze 3-4 miesiące.
tomy halik
N3
 
Posty: 270
Dołączył(a): środa, 15 lut 2006, 13:03
Lokalizacja: zabrze


Re: Rajd Sardynii

Postprzez Mad Max » poniedziałek, 9 cze 2014, 21:04

tomy halik napisał(a): - tu również mogą się przydać jego doświadczenia z F1 -

Tomy halik sorry że posłużę się Twoim cytatem, ale wedle tego co koledzy Aaltonen i rallyfun nam tu próbują wmówić F1 to zupełnie inna bajka i doświadczenia z tamtą oraz z wszystkiego co było wcześniej jest jest kompletnie nieprzydatne i należy oddzielić je grubą kreską.
Ostatnio edytowano poniedziałek, 9 cze 2014, 21:05 przez Mad Max, łącznie edytowano 1 raz
Avatar foto. by Marcin Kaliszka
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - RAJDY!!! i nie zmienia się nic

http://www.modelowanie.fora.pl
Na warsztacie:

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Mad Max
S2000
 
Posty: 4515
Dołączył(a): poniedziałek, 16 paź 2006, 11:50
Lokalizacja: Celestynów/Warszawa

Re: Rajd Sardynii

Postprzez viper » poniedziałek, 9 cze 2014, 21:05

tomy halik napisał(a):Viper
oto twoje słowo ze strony 44 - "Chuchala jest szybki, ale na zagranice watpię żeby było go stać( inaczej poszedł by dalej) w wrc pewnie ze 2-3 lata trzeba by pojeździć żeby nabrać trochę doświadczenia i sie pokazać"

No widzisz i tutaj pokazałeś czytanie ze zrozumieniem tzn.
Ja nigdy nie powiedziałem ze Kubica jest wolny tylko nie robię z niego mistrza swiata. Różnica między Kubica a chuchala jest przede wszystkim w dzwonach. Natomiast w przypadku Kubicy niepokojące jest to ze sie uczy dzwoniąc na każdym rajdzie, choć oczywiście żeby nauczyć sie chodzić trzeba sie przewrócić, ale wszystko ma swoje granice. Tak wiec ja tez twierdze ze należy dać mu czas tylko nie robię z niego mistrza swiata. Naupartego znalazł bym wile moich wpisów tego typu jak byś czytał ze zrozumieniem nie pisał byś tego co napisałeś.
W przypadku chuchaly napisałem to wyraźnie ponieważ nigdy na ten temat nie pisałem. W przypadku Kubicy padły te same słowa tylko odpowiednio wcześniej.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Rajd Sardynii

Postprzez Aaltonen » poniedziałek, 9 cze 2014, 22:48

ZbyszekChaosu napisał(a):
Aaltonen napisał(a):No naprawdę wielu...Jak dotąd 3 przypadki w historii. Reutemann, Räikkönen i Kubica. Za to żaden rdzenny kierowca wrc nie jeździł w F1.
Jeszcze Stirling Moss, Graham Hill, Stephane Sarrazin, Vic Elford

Moss i Hill nigdy w WRC nie jeździli. Sarrazin miał jeden epizodyczny wyścig w F1 którego nie ukończył, Elford miał dwa starty w. WRC, obydwu nie ukończył.
Mówiłem o kierowcach, którzy cokolwiek osiągnęli i tu i tu.
To tylko świadczy o tym jak mało wspólnego mają te dwie różne dyscypliny.
Avatar użytkownika
Aaltonen
N3
 
Posty: 373
Dołączył(a): środa, 10 kwi 2013, 11:52

Re: Rajd Sardynii

Postprzez speedyzxz » wtorek, 10 cze 2014, 00:03

Ale nie próbuj mi wmówić że ef jeden i reszta ganiania po pętelkach na świecie nie dało mu nic. Te wszystkie bolidy, to tak jak rajdówka, dwuślad. Masz już pojęcie o torze jazdy. I tu i tu masz pod- nadsterowność. Trzeba ustawić hamulce, zawieszenie i parę innych "dupereli". Wiesz co z grubsza się dzieje przy pewnych zmianach.
Wiadomo że dużo nowych rzeczy trzeba się nauczyć, a i nie wszystko się przyda. Ale nie sądzę żeby na tle takiego Evansa był strasznie z tyłu. Pod pewnymi względami tak pod pewnymi nie.
To nie jak zmiana z futbolu na siatke, to jak zmiana futbolu na futsal.
Wiadomo głupio teraz oczekiwać mistrza świata od niego choć w zeszłym roku było dużo pieprzenia o tym jak to będzie wszystkich objeżdżał, a teraz że nie trzeba mu dać czas. I mam wrażenie że to te same osoby.

I jeszcze aspekt psychologiczny, jeśli ktoś dużo osiągnął w jakiejś dyscyplinie to wie ile sukcesy kosztowały pracy i wie że przy zmianie dyscypliny trzeba tej pracy znów dużo włożyć i to Kubica na pewno wie.

Robert ma jakiś plan żeby to wszystko posklejać w całość. A do tej całej kłótni czy Rajd był sukcesem dla RK. To jego spytajcie. Jest progres od początku sezonu i jest coraz lepiej i oby ten progres cały czas był. Bo na pewno cały czas pokazuje że jest perspektywicznym zawodnikiem. Tego się trzymajmy. Nie ma co mówić znów sukcesach itp. nie ma co na siłę też gadać że nie ukończył blabla.
A i Rally2 nie jest zielonym stolikiem, bo reguły są dla wszystkich te same. Może się komuś nie podoba, ale to jest dobry krok w rajdach, bo na stejdżu to jak ktoś bombą leci to nie ważne czy po kraksie jest czy prowadzi w rajdzie, IDZIE BOMBĄ!
http://rajdy-klasyfikacje.cba.pl - klasyfikacje WRC, ERC, RSMP i WRX!
Avatar użytkownika
speedyzxz
S1600
 
Posty: 2852
Dołączył(a): wtorek, 20 cze 2006, 21:46
Lokalizacja: Wapno/Poznań

Re: Rajd Sardynii

Postprzez ZbyszekChaosu » wtorek, 10 cze 2014, 08:29

Po pierwsze: sam wyścig/ OS jest tylko wynikiem ciężkiej pracy i ogromnego przygotowania do startu. Nawet w głupiej KZK jak startujesz i traktujesz to poważnie to przygotowania zajmą Ci duuużo więcej czasu niż sam przejazd prób a co dopiero zawody na światowym poziomie. Tutaj właśnie są główne podobieństwa każdego motosportu i to z tej ciężkiej pracy biorą się wyniki.
Po drugie nie ma dużo kierowców mających za sobą starty w F1 i WRC bo nie ma dużo kierowców w ogóle jeżdżących w F1 i WRC :P Poza tym wielu kierowców chciało by ale nie może, albo woli nie ryzykować. Zobacz sobie Hakkinena- gościu całe życie startował tylko kartami i formułami a rajdówką po szutrze przez las pruje tak jakby robił to od urodzenia.
Po trzecie piszecie, że między torem F1 a szutrem na rajdzie są same różnice. Na jednym jest jazda na pamięć na drugim zapoznanie i pilot- punkt dla was. Na jednym opony kleją a na drugim trzeba się pilnować przed uślizgiem. Błąd. Oglądaliście kiedyś F1 w deszczu? Może więc chodzi o tą gładkość toru? Przy prędkości 300 km/h równy na pozór asfalt staje się wyboisty. Do tego dochodzą wysokie szykany tak chętnie cięte przez kierowców.
Po czwarte, może i zawieszenie w F1 jest jakieś kosmiczne i nie ma nic wspólnego z tym z rajdów ale co z tego? Kierowca ma tyłkiem wyczuć co jest nie tak z zawiasem i wyjaśnić to mechanikom/ inżynierom a ich brocha żeby to wszystko przestawić. W tym Robert jest świetny. Do tego prawa fizyki na rajdzie i na torze są takie same, tylko prędkości są różne. Kubica ma jakieś złe nawyki których musi się pozbyć ale o wiele więcej ma prawidłowych nawyków i odruchów które go ratują. Kubica mówi w wywiadach o różnicach bo te bardziej rzucają się w oczy i bardziej przeszkadzają, więc na nich się skupia cały czas.
Podsumowując: F1 i rajdy to różne konkurencje w tej samej dyscyplinie (jak np skok w dal i sprint w lekkiej atletyce) mają wiele podobieństw wiele różnic ale najważniejsze jest przygotowanie/ trening a tu już podobieństw jest o wiele więcej.
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Re: Rajd Sardynii

Postprzez jarexcc » wtorek, 10 cze 2014, 09:01

rallyfun napisał(a):Jak mozna nie rozumiec róznicy w prowadzeniu singlesittera po gladkim asfaltowym torze do rajdówki na szutrach czy sniegu, z pilotem, opisem trasy, waskich partiach, dziurawych drogach czy hopach itd?


no tak jak mozna nie widzieć różnicy, Kubica mówi że teraz mu to przeszkadza, więc rozumieć z tego trzeba jedno, jeżdżenie w rajdach pomaga w startach w F1, odwrotnie przeszkadza, albo taka faktycznie jest niepodważalna prawda albo RK dorabia też troszkę teorii do swoich startów. Nie tak dawno RK powiedział że gdyby wiedział że rajdy skończą dla niego starty w F1 w taki sposób jak w 2011 to by w nich nie startował ale tak chciał zdobyć przewagę nad innymi kierowcami F1 ( chyba wiedział co robi )


a co do opini vipera, jak troszkę go popieram i rozumię, to pewnie kwestia troszkę starszej daty i pamiętania jak było kiedyś, superrally jest czymś idiotycznym. dlaczego:
1. okrada z pkt młodszych, mniej doświadczonych i w słabszych autach kierowców
2. jest dla fabrycznych zespołów
3. wypacza wyniki i można byłoby znaleźć dość pokaźną ilość przypadków

RK, pojechał jak na te czasy dobry rajd bo swoje zadanie wykonał, zebrał doświedczenie, ale oceniając to w innej perspektywie to go nie ukończył tak jak rajdów nie kończyli 10 i więcej lat wstecz ( Kankunnen, Makinnen, Saizn, Auriol, Burns,McRae itd)

to jest tak chodź człowiek się przestawi na inne czasy, wspominać i pamiętać będzie to co było kiedyś.

tak kilka dni temu napisałem że nie przepadam za 59km odcinkiem, ktoś napisał ma być naszybciej, nadlużej, najtrudniej, i tutaj się zgadzam ale pamiętając czasy poprzednie wolałbym 28-30 krótszych odcinków niż 17 z czego kilka powyżej 30km. to taka mała różnica.

w mojej ocenie rajdów od 20 paru lat.
-najszybciej, najbardziej agresywnie, najbardziej widowiskowo było w latach gdy serwisy były dzikie po kazdym odcinku. (wyciskalo się z aut ostatnie poty)
-najtrudniej najbardziej emocjonująco to lata 1995-2005 ( częsta walka na 3 kołach o dojazd do serwisu), auta porozbijane, bez szyb itd (teraz to zastąpiło superrally)
-teraz jak na te czasy jest Ok, wiadomo stare nie wróci, nowe może być gorsze
Avatar użytkownika
jarexcc
A5
 
Posty: 604
Dołączył(a): poniedziałek, 31 sty 2005, 10:10
Lokalizacja: Cieszyn/Kostkowice

Re: Rajd Sardynii

Postprzez rallyfun » wtorek, 10 cze 2014, 09:10

jarexcc napisał(a):
rallyfun napisał(a):Jak mozna nie rozumiec róznicy w prowadzeniu singlesittera po gladkim asfaltowym torze do rajdówki na szutrach czy sniegu, z pilotem, opisem trasy, waskich partiach, dziurawych drogach czy hopach itd?


jeżdżenie w rajdach pomaga w startach w F1, odwrotnie przeszkadza, albo taka faktycznie jest niepodważalna prawda albo RK dorabia też troszkę teorii do swoich startów. Nie tak dawno RK powiedział że gdyby wiedział że rajdy skończą dla niego starty w F1 w taki sposób jak w 2011 to by w nich nie startował ale tak chciał zdobyć przewagę nad innymi kierowcami F1 ( chyba wiedział co robi )

I to jest sedno sprawy w tym watku o doswiadczeniu, dziala albo daje korzysci w jedna strone ale w druga tylko przeszkadza. Niestety wielu kolegów tego nie jest w stanie zrozumiec i nie dopuszcza zadnych argumentów w tym podanych jak na tacy przez samego RK. Próbuja isc w zaparte i udowodnic za wszelka cene ze wiedza lepiej niz RK.
rallyfun
N3
 
Posty: 249
Dołączył(a): czwartek, 17 sty 2013, 22:14

Re: Rajd Sardynii

Postprzez żółtodziób » wtorek, 10 cze 2014, 09:26

Uwaga wszyscy.

1. Kończymy pisanie w tym wątku o Kubicy. Jest od tego inny wątek. Ten dotyczy Sardynii i czytając go można odnieść wrażenie,że poza Kubicą nikt tam nie startował. Ktokolwiek jeszcze napisze cokolwiek na temat Kubicy w tym wątku to jego post zostanie usunięty. Raz już przeniosłem 20 postów do stosowanego wątku, ale nie zamierzam się w to bawić przy okazji każdego rajdu WRC, o wiele łatwiej jest mi usunąć i lojalnie uprzedzam że tak będę robić.

2. Cztery posty poleciały. Uprzedzając ewentualne pytania ich autorów - za agresję słowną i argumenty ad personam zamiast ad rem. Nie zamierzam nikomu szczególowo tłumaczyć za co konkretnie, więc odpuście sobie wszelkie PW do mnie w tej sprawie. Nie próbójcie też dorabiać do tego polityki, to nie ma z tym związku, będę usuwał każdy wątek w którym zauważę, ze zajmujecie się ocenami nie argumentów swoich adwersarzy tylko ocenami nich samych.

3. Tak poza wszytstkim - wyjątkowo mądrą rzecz napisał Thomas - po co dyskutować po raz klejny o tym samym? Nigdy nie udało się wypracować wspólnych wniosków i się nie uda, a emocje niepotrzebnie rosną.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Rajd Sardynii

Postprzez kuba.es » niedziela, 12 kwi 2015, 15:12

Do Rajdu Sardynii jeszcze trochę czasu ale jako, że wybieram się tam w tym roku, mam w międzyczasie pytanko do tych którzy w ostatnich latach tam byli lub planowali być. Konkretniej chodzi mi o ceny biletów? Na jaki mniej więcej koszt zakupu biletów należy się przygotować? A może jest jak we Francji czyli za free? :) Z góry dzięki za jakiekolwiek podpowiedzi.
"Proste są dla szybkich samochodów, zakręty - dla szybkich kierowców." - Colin McRae
Avatar użytkownika
kuba.es
N3
 
Posty: 402
Dołączył(a): czwartek, 27 sty 2011, 12:07

Re: Rajd Sardynii

Postprzez makki » niedziela, 12 kwi 2015, 18:20

Było free. :D
makki
N2
 
Posty: 161
Dołączył(a): czwartek, 8 mar 2012, 15:20

Re: Rajd Sardynii

Postprzez Hubertos » czwartek, 11 cze 2015, 08:53

Jak obstawiacie tegoroczną Sardynię? Ja liczę na powtórkę z Portugalii, czyli na zwycięstwo Latvali.
Avatar użytkownika
Hubertos
A6
 
Posty: 1867
Dołączył(a): czwartek, 16 kwi 2009, 18:01
Lokalizacja: Krosno

Re: Rajd Sardynii

Postprzez kij » czwartek, 11 cze 2015, 09:30

Mnie by wystarczyło, żeby w pierwszej 4 był 4 różne marki, doprecyzowując może kolejność być alfabetyczna ;)
Avatar użytkownika
kij
N3
 
Posty: 307
Dołączył(a): piątek, 22 mar 2013, 21:24

Re: Rajd Sardynii

Postprzez Matthias Schmidt » czwartek, 11 cze 2015, 13:35

Wydaje mi sie, ze Latvala ma spore szanse na wygranie tego rajdu, bo jednak Ogier bedzie odkurzal droge i w Sardynii moze sporo na tym stracic. Nie zmienia to faktu, ze na podium zapewne i tak sie znajdzie ale jednak do zwyciestwa moze mu braknac nieco czasu. Sadze wiec, ze JML jest jednym z faworytow. Podobnie jak i Meeke, chociaz w jego przypadku dobrze byloby zeby po prostu ten rajd ukonczyl, najlepiej na podium, albo chociaz w Top5. Mikkelsen zapewne tez gdzies kolo podium sie zakreci. Licze na przelamanie Neuville, zeby wreszcie zaczal jezdzic jak potrafi. Pozycja startowa stwarza mu mozliwosc nawet do powalczenia gdzies w okolicach podium i zyczylbym, zeby tak sie stalo, jednak patrzac na jego ostatnia forme to niestety troche watpie. I dla Citroena dobrze tez byloby, zeby Ostberg pojechal kolejny rowny rajd i zrobil jakis niezly wynik.

Wynik Sordo na testowym nieco mnie zaskakuje (choc wiadomo ze to tylko shakedown), ale mimo wszystko potwierdza to moje przekonanie, ze Dani jest w niezlej formie i aktualnie jest taka maszynka do zdobywania punktow dla Hyundaia. Tempem blysnal juz w tym roku nie jeden raz.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Rajd Sardynii

Postprzez Jafry » czwartek, 11 cze 2015, 13:41

Jafry
N1
 
Posty: 70
Dołączył(a): środa, 18 sie 2010, 19:45

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 17 gości

cron