Rallye Monte Carlo 2015

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Ziggy » sobota, 24 sty 2015, 14:33

okun911 napisał(a):
SkyWalker napisał(a):Leje mistrzów po raz 4 to już nie jest przypadek....


Przecież nikt się z Kubicą nie ściga, więc kogo leje? Loeba który po wypadnięciu nie ma motywacji do szybkiej jazdy? Ogiera i Latvalę dla których liczy się wynik na mecie a nie wygrane oesowe za które nie przyznają punktów.
Ogier byłby skończonym idiotą gdyby walczył z Kubicą o wygrane oesowe mając w generalce taką przewagę.

Chyba za bardzo się prawie wszyscy tu ekscytują wynikami Kubicy. Żeby nie było ja też się cieszę że wygrywa oesy, ale ma tu mocno ułatwione zadanie bo większość kierowców jedzie tak by dojechać bez przygód do mety, a Kubica jedzie na limicie tak jakby każdy kolejny oes był ostatni.


Tak
A pozostali, to nie top kierowcy w top furach tylko "pasterze" jadący dopiero 2 sezon w WRC...
Jizes... :roll:
Zastanawiam się co RK powinien jeszcze zrobić aby przekonać niedowiarków... :roll:
Avatar użytkownika
Ziggy
A5
 
Posty: 856
Dołączył(a): poniedziałek, 2 lip 2007, 20:00


Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Kajtofan » sobota, 24 sty 2015, 14:37

A po co ma ich przekonywać, daj spokój.
Kajtofan
N3
 
Posty: 348
Dołączył(a): poniedziałek, 29 gru 2014, 16:43

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez okun911 » sobota, 24 sty 2015, 14:45

Ziggy napisał(a):Tak
A pozostali, to nie top kierowcy w top furach tylko "pasterze" jadący dopiero 2 sezon w WRC...
Jizes... :roll:
Zastanawiam się co RK powinien jeszcze zrobić aby przekonać niedowiarków... :roll:

Że niby ja jestem niedowiarkiem, niby w czym? Jestem takim samym kibicem Kubicy jak wy, tylko obiektywnie patrzę na jego jazdę. Sam Robert mówił żeby się nie podniecać za bardzo.

Widziałeś klasyfikację generalną po wczorajszym etapie?

andrzejn4 napisał(a):kurcze gdyby Latvala pojechał tempem (Roberta- który mówi e tylko jechał ) to byłby na równi z Ogierem i by się zaczęło...

Mając prawie 2 minuty straty do Ogiera jazda tempem Kubicy w przypadku Latvali byłaby złym pomysłem, za duże ryzyko dzwona
Avatar użytkownika
okun911
N2
 
Posty: 151
Dołączył(a): wtorek, 13 kwi 2010, 21:56
Lokalizacja: Iława

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez TomMaz » sobota, 24 sty 2015, 14:46

Loeb nie ma motywacji ? Przecież jest nominowany do zdobycia punktów dla fabryki, podobnie Meeke. Powinni cisnąć na maksa żeby uratować jakieś punkty dla fabryki. 8 miejsce dla Loeba jest dalej realne niby to zawsze tylko 3 pkt. ale lepsze to niż nic. No nie nie wiadomo czy cała 7 która jest poza zasięgiem czasowym dojedzie. Chwalony Tanak w ciągu jedengo odcinka wszystko położył, a tempa wcale nie miał tutaj specjalnie powalającego (1,12 straty na ostatnim splicie przed wypadnięciem), więc jak to jest z tą jego jazdą na dojechanie ?

Evansa z Ostbergiem dzielą sekundy i też nie mieli motywacji żeby jechać ?

To może pomysł Capito na Shootout nie jest taki zły jak się okazuje że wszyscy zawodnicy, poza Kubicą, w połowie rajdu nie mają już motywacji żeby szybko jechać. Choć oczywiscie lepsze byłyby małe pkt. za każdy dzień z osobna.
Ostatnio edytowano sobota, 24 sty 2015, 14:55 przez TomMaz, łącznie edytowano 2 razy
TomMaz
N3
 
Posty: 444
Dołączył(a): piątek, 7 lut 2014, 11:30

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez viper » sobota, 24 sty 2015, 14:51

Ziggy napisał(a):
okun911 napisał(a):
SkyWalker napisał(a):Leje mistrzów po raz 4 to już nie jest przypadek....


Przecież nikt się z Kubicą nie ściga, więc kogo leje? Loeba który po wypadnięciu nie ma motywacji do szybkiej jazdy? Ogiera i Latvalę dla których liczy się wynik na mecie a nie wygrane oesowe za które nie przyznają punktów.
Ogier byłby skończonym idiotą gdyby walczył z Kubicą o wygrane oesowe mając w generalce taką przewagę.

Chyba za bardzo się prawie wszyscy tu ekscytują wynikami Kubicy. Żeby nie było ja też się cieszę że wygrywa oesy, ale ma tu mocno ułatwione zadanie bo większość kierowców jedzie tak by dojechać bez przygód do mety, a Kubica jedzie na limicie tak jakby każdy kolejny oes był ostatni.
m

Tak
A pozostali, to nie top kierowcy w top furach tylko "pasterze" jadący dopiero 2 sezon w WRC...
Jizes... :roll:
Zastanawiam się co RK powinien jeszcze zrobić aby przekonać niedowiarków... :roll:

Dojeżdżać do mety i tylko tyle, albo aż tyle.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Cendra » sobota, 24 sty 2015, 14:52

Szkoda, że nie ma pkt za każdy dzień oddzielnie, tak jak w RSMP. To by mobilizowało każdego do jazdy a nie dowożenia pkt. :)
Avatar użytkownika
Cendra
A6
 
Posty: 1179
Dołączył(a): niedziela, 24 kwi 2005, 15:09
Lokalizacja: Ciechanów/Warszawa

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Matthias Schmidt » sobota, 24 sty 2015, 14:55

To nie chodzi o to, ze nie maja motywacji, zeby dalej jechac. Motywacja Ogiera, Latvali czy Mikkelsena jest to, by dotrzec teraz do mety bez zadnych problemow, co jest rownoznaczne z tym, ze nie cisna na maksa i nie podejmuja maksymalnego ryzyka. Loeb sam przyznal, ze juz nie ma takiej motywacji jak wczoraj i trudno mu sie dziwic. Co dla niego znaczy to, ze moze byc nawet osmy? Kompletnie nic, bo po tym rajdzie w WRC juz sie nie pojawi. Wiec skoro nie walczy juz o wygrana to walka o osme miejsce jest srednio motywujaca. To raczej o to chodzi. Natomiast Kubica zawsze jedzie na 110%, nawet jesli mowi ze powinien wreszcie przejechac czysty rajd. Tak czy inaczej, bez wzgledu na to jak jechali rywale i pomijajac fakt, ze RK mial najlepsze warunki na drodze, to i tak ogromne chapeau bas dla niego za ten odcinek. Gosc ma niewiarygodny talent, co podkreslalem juz wiele razy.

Co do dowozenia punktow, ja jednak uwazam, ze tak jak jest, tak powinno zostac. Jakby nie bylo, rajdy sa wlasciwie sportem dlugodystansowym i tutaj obranie odpowiedniej taktyki tez ma ogromne znaczenie. To tak jak w wyscigach. W F1 trzeba oprocz szybkosci, 'dobrac' odpowiednia taktyke, a np w BTCC, czy WTCC wyscigi bardziej przypominaja 'sprinty'. WRC jest tu w tym samym polozeniu co F1. Tyle, ze oczywiscie sa spore roznice miedzy wyscigowa taktyka a rajdowa.
Ostatnio edytowano sobota, 24 sty 2015, 14:58 przez Matthias Schmidt, łącznie edytowano 1 raz
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez maro1000maro » sobota, 24 sty 2015, 14:56

viper napisał(a):Dojeżdżać do mety i tylko tyle, albo aż tyle.


do mety dojeżdżał Rysiek Plucha. znasz takiego?
ja tam wole Kubice i emocje które towarzyszą jego startom...
maro1000maro
N1
 
Posty: 61
Dołączył(a): piątek, 7 paź 2011, 08:43

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Ziggy » sobota, 24 sty 2015, 14:57

okun911 napisał(a):
Ziggy napisał(a):Tak
A pozostali, to nie top kierowcy w top furach tylko "pasterze" jadący dopiero 2 sezon w WRC...
Jizes... :roll:
Zastanawiam się co RK powinien jeszcze zrobić aby przekonać niedowiarków... :roll:

Że niby ja jestem niedowiarkiem, niby w czym? Jestem takim samym kibicem Kubicy jak wy, tylko obiektywnie patrzę na jego jazdę. Sam Robert mówił żeby się nie podniecać za bardzo.

Widziałeś klasyfikację generalną po wczorajszym etapie?

andrzejn4 napisał(a):kurcze gdyby Latvala pojechał tempem (Roberta- który mówi e tylko jechał ) to byłby na równi z Ogierem i by się zaczęło...

Mając prawie 2 minuty straty do Ogiera jazda tempem Kubicy w przypadku Latvali byłaby złym pomysłem, za duże ryzyko dzwona


No właśnie prawdziwi kibice rajdowi powinni "podniecać się" wynikami. Nie było i niestety podejrzewam, że długo nie będzie PL kierowcy, który wygrywa kilka oesów w jednym rajdzie WRC nawet jak jeszcze "nie dowozi" generalki. Poczekajmy, dowiezie ;)
Kubica nie wpada w podniecenie, ponieważ jest zdeterminowanym perfekcjonistą, którego interesuje wyłącznie wynik total i do tego dąży.

viper napisał(a):Dojeżdżać do mety i tylko tyle, albo aż tyle.


Dojechał 4 oesy na pierwszym miejscu, z czego 10 os z różnicą 33 sec na drugim... :P
Avatar użytkownika
Ziggy
A5
 
Posty: 856
Dołączył(a): poniedziałek, 2 lip 2007, 20:00

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Gracko » sobota, 24 sty 2015, 15:04

Cieszmy się cieszmy bez względu na forumowych maruderów. Jeszcze 4-5 lat temu dali byśmy wszystko aby jaki kolwiek Polak był w stanie zejść ze stratą poniżej sekundy na km do zdemotywowanego lub ostrożnego Loeba czy innego Ogiera. Mamy wspaniałego wariata w białoczerwonych barwach, świat przeciera oczy ze zdumienia na widok jego czasów na odcinkach i to się liczy. Jak Kowalczyk wygrywała ze złamaną nogą też napewno byli mądrale nad Wisłą co mówili że Marit miała krzywe narty - nie ma co zwracać na takie opinie uwagi i na siłe umniejszać dokonań naszej załogi. Wszyscy wiemy ze jedzie szybko to może i je.nąć.
Je.nie to je.nie po co drążyć. Narazie ciśnie a my z nim :)
Gracko
A5
 
Posty: 639
Dołączył(a): poniedziałek, 24 sty 2005, 18:31
Lokalizacja: Gorlice - Kraków

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez piotrg » sobota, 24 sty 2015, 15:05

TomMaz napisał(a):Loeb nie ma motywacji ? Przecież jest nominowany do zdobycia punktów dla fabryki, podobnie Meeke. Powinni cisnąć na maksa żeby uratować jakieś punkty dla fabryki. 8 miejsce dla Loeba jest dalej realne niby to zawsze tylko 3 pkt. ale lepsze to niż nic. No nie nie wiadomo czy cała 7 która jest poza zasięgiem czasowym dojedzie. Chwalony Tanak w ciągu jedengo odcinka wszystko położył, a tempa wcale nie miał tutaj specjalnie powalającego, więc jak to jest z tą jego jazdą na dojechanie ?

Evansa z Ostbergiem dzielą sekundy i też nie mieli motywacji żeby jechać ?

To może pomysł Capito na Shootout nie jest taki zły jak się okazuje że wszyscy zawodnicy, poza Kubicą, w połowie rajdu nie mają już motywacji żeby szybko jechać.


Odnoszę wrażenie że co niektórzy to zaczęli się interesować rajdami wraz ze startem kariery RK w rajdach i coś mało rozumieją z jazdy innych kierowców. Rajdy zawsze na tym polegały żeby być na mecie i przywieźć duże punkty więc nie dziwcie się że wielu nie podejmuje ryzyka już w połowie rajdu. Zrozumcie że fabryczni kierowcy są na rajdzie w pracy - mają nad sobą przełożonych i to oni decydują w jakim tempie mają pracować (jechać) i jakie cele (wyniki) na koniec rajdy osiągnąć.
Kupić amerykańca w dieslu to jak pójść do prostytutki żeby się całować ...
Avatar użytkownika
piotrg
N3
 
Posty: 468
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2011, 00:44
Lokalizacja: kocerany / warszawa

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Kajtofan » sobota, 24 sty 2015, 15:06

maro1000maro napisał(a):
viper napisał(a):Dojeżdżać do mety i tylko tyle, albo aż tyle.


do mety dojeżdżał Rysiek Plucha. znasz takiego?
ja tam wole Kubice i emocje które towarzyszą jego startom...


:lol: :lol: :lol: :lol: 100/100
Kajtofan
N3
 
Posty: 348
Dołączył(a): poniedziałek, 29 gru 2014, 16:43

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez Wurcuś » sobota, 24 sty 2015, 15:06

Chłopcy spuśćcie troszkę z tonu, bo jeszcze nie raz będziecie rozgoryczeni. Tempo na kilku odcinkach jest niesamowite i bardzo miło się ogląda Roba na szczycie tabeli, ale trochę więcej obiektywizmu, Mistrzem Świata w tym roku nie zostanie, a Monte jest średnio reprezentatywne względem pozostałej części sezonu,o czym się już nieraz przekonaliśmy (przypomnijcie sobie sytuacje Bouffiera i Robcia z ubiegłego roku). Marzy mi się, aby Robert trochę wolniej jechał, ale żeby kończył rajdy, bo bez tego elementu układanki nic nie będzie w skali całego sezonu. Oby tylko wytrwał do mety Monte bez przygód.
Wurcuś
N2
 
Posty: 126
Dołączył(a): wtorek, 27 sty 2009, 17:51
Lokalizacja: Monte Carlo

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez viper » sobota, 24 sty 2015, 15:07

maro1000maro napisał(a):
viper napisał(a):Dojeżdżać do mety i tylko tyle, albo aż tyle.


do mety dojeżdżał Rysiek Plucha. znasz takiego?
ja tam wole Kubice i emocje które towarzyszą jego startom...

Wielu dojeżdża do mety spójrz na klasyfikacje generalna kazdego rajdu nie tylko Rysiek :). Natomiast ze jest wolny widzisz po wynikach na mecie.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Rallye Monte Carlo 2015

Postprzez TomMaz » sobota, 24 sty 2015, 15:07

Narazie to na regularne mety w wykonaniu RK nie ma co liczyć, szczególnie w takich zmiennych warunkach. Trzeba się cieszyć że potrafi OSy wygrywać, jakby był wolny i jeszcze dzownił to by było słabo, jest szybki, trzeba liczyć że regularność z czasem będzie się poprawiać.
TomMaz
N3
 
Posty: 444
Dołączył(a): piątek, 7 lut 2014, 11:30

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron