Rajd Portugali

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Rajd Portugali

Postprzez viper » poniedziałek, 25 maja 2015, 20:23

Dani napisał(a):
viper napisał(a):
Hubertos napisał(a):Trochę masz racji mówią o tym, że Kubicę się tłumaczy, a po Kościuszce się jechało. Jednak Michał wielokrotnie dysponował dobrymi S2000, czy Evo X i niestety nie potwierdział swojej prędkości w porównaniu do rywali. Wiadomo, że nie dysponował takim WRC, jakie ma obecnie Robert, wyjątkiem może być Sardynia i Niemcy w 2013 r. Weź po uwagę, że Kościuszko miał ogromne doświadczenie w rajdach w WRC, czego z pewnością nie ma Robert. To generalnie pokazuje, że RK jest znacznie szybszym i robiącym postępy kierowcą.

Ja nie porównuje Koscuszki do Kubicy bo tutaj nie ma co porownac. Koscuszko to zawodnik pokroju prokopa i ja tego nie kwestionuje, ale wynik to wynik. Kubica dojechał 9 i ok, ale kosciuszko był nie raz 9 i to gorszym autem to mówiono ze na trupkach to osiagnął. Natomiast mówienie ze Kubica ma na Portugalii super wynik to delikatnie mówiąc duże nadużycie porównujac to do wyniku kosciuszki, bo zobacz pozycja ta sama a opinie zupełnie rozne. Na to chciałem zwrócić uwagę. Tłumaczenia strata w km/s kogo to obchodzi. Kazdy rajd jest inny i sprzet Kubicy a kosciuszki tez jest inny. To jest nie wyliczalne zeby zrobic to obiektywnie i to nie chodzi o szukanie dziury w całym tylko o fakty

Oczywiście, że jest to super wynik. Facet nie siedział w rajdówce 3 miesiące, w dodatku kompletnie nowej, bez żadnych testów na nowych trasach. Czego Ty się spodziewałeś?

A czy ja napisałem ze nie jest. Ja sie wlasnie niczego nie spodziewałem tzn. Miejsce 8-10 to jego miejsce w szeregu na szutrach, ale wielu myślało ze nowa fiesta sama bedzie jezdzic. No ale ok. jak to żóltodziob zwrócił uwagę powtarzać sie nie bede bo to i tak nie ma sensu.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42


Re: Rajd Portugali

Postprzez Mariusz » poniedziałek, 25 maja 2015, 20:51

No cóż, wielu też myślało, że Kubica znowu gdzieś wygrzeje. A tu proszę, pojechał dobry rajd z którego jest bardzo zadowolony. Można oczywiście szukać dziury w całym i próbować zaniżać wszystko co się da, ale można też się cieszyć, że Kubica dalej będzie jeździł w WRC i że dalej próbuje jeździć na światowym poziomie, mimo wszystkich przeciwności jakie go spotykają.
Wiecie czy Bertelli wyszedł już ze szpitala?
Mariusz
Mariusz
N3
 
Posty: 376
Dołączył(a): czwartek, 1 sie 2002, 07:54

Re: Rajd Portugali

Postprzez ZbyszekChaosu » poniedziałek, 25 maja 2015, 20:53

Gdy Kościuszko wsiadł wreszcie do porządnego wurca na Sardynii i zajął 7 miejsce w generalce to było sporo hejtu że i tak dał się wyprzedzić Evansowi. Nie ważne, że samochód nowy, że czyścił trasę, że celem była meta a nie walka o lokatę (chodziło o to by pokazać Lotosowi, że wina w niekończeniu rajdów leży w kiepskim samochodzie a nie kierowcy) itp. Tymczasem teraz Kubica jest 9 i wszystko jest ok. Każdy mu wybacza i go tłumaczy. 3 miesiące przerwy w jeździe rajdówką? No przepraszam bardzo ale to było na własne życzenie. Skoro Robert zamiast skupić się na jeżdżeniu woli budować nowy zespół to jego problem i jego wina jeśli coś jest nie tak. Tak samo z wyborem Pirelli- to była niezależna decyzja. Kościuszko tymczasem został podstawiony pod ścianą z Dmack-ami w Mini.
Robert zrobił własnie swój najlepszy wynik w sezonie i naprawdę możemy się cieszyć, że mamy Polaka w top 10 w WRC. Obawiam się niestety, że Viper ma racje i póki co nic nie zapowiada aby RK miał szansę na fabrykę. Bez fabryki o wyniki w top 4 będzie bardzo, bardzo trudno. Taka smutna prawda.
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Re: Rajd Portugali

Postprzez ryjas » poniedziałek, 25 maja 2015, 21:19

W tejże Sardynii Kubica był 9-ty. Prosze, nie porównuj tej Portugalii, gdzie praktycznie żadnych przygód nie było z Sardynią w której jednak trochę wuców odpadło. Prokop był np piaty.
Generalnie do zwyciężcy Kościuszko miał 12 minut straty. Kubica w Portugalii miał 4,4 minuty do zwycięzcy. Z czego 30 sek. straty dzięki kapciowi.

Takż enie porównujmy.

Robert z Maćkiem pojechali czysty, solidny Rajd. Szkoda, że oponki w takich warunkach obliczone sa na słabsze auta, ale zapewne takie rozwiązanie bardziej się opłaca producentowi. W końcu z Pirelek korzystają głównie WRC2, WRC3 czy inne regionalne serie.
ryjas
N3
 
Posty: 436
Dołączył(a): niedziela, 15 cze 2014, 22:00

Re: Rajd Portugali

Postprzez ZbyszekChaosu » poniedziałek, 25 maja 2015, 23:07

ryjas napisał(a):W tejże Sardynii Kubica był 9-ty. Prosze, nie porównuj tych tej Portugalii, gdzie praktycznie żadnych przygód nie było z Sardynią w której jednak trochę wuców odpadło. Prokop był np piaty.
Generalnie do zwyciężcy Kościuszko miał 12 minut straty. Kubica w Portugalii miał 4,4 minuty do zwycięzcy. Z czego 30 sek. straty dzięki kapciowi.

Takż enie porównujmy.

Robert z Maćkiem pojechali czysty, solidny Rajd. Szkoda, że oponki w takich warunkach obliczone sa na słabsze auta, ale zapewne takie rozwiązanie bardziej się opłaca producentowi. W końcu z Pirelek korzystają głównie WRC2, WRC3 czy inne regionalne serie.

Nie chodzi tu o porównanie wyniku tylko o porównanie podejścia ludzi na forum. Jednemu wiele się wybacza a drugiego się oczernia tylko dlatego, że miał kiepski PR od sponsora. Kubicomaniacy powinni dziękować za taki obrót sprawy, gdyby Lotos nie nauczył się na własnych błędach jak nie należy promować zawodnika to zamiast żartów z Kościuszki były by żarty z Kubicy :)
Wracając do rajdu. Słyszeliście wypowiedź Ogiera nt tego, że nie wygrał lepszy? Nie zdziwię się jak Latvala pójdzie już w przyszłym roku testować i ustawiać Yarisa dla Toyoty.
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Re: Rajd Portugali

Postprzez Mariusz » poniedziałek, 25 maja 2015, 23:30

Żarty czy zawiść będą zawsze, nawet jakby Kubica został mistrzem świata. Popatrz na Ogiera, jest bezdyskusyjnie najlepszy, ale i tak zawsze znajdzie się coś co się komuś nie spodoba.
Mariusz
Mariusz
N3
 
Posty: 376
Dołączył(a): czwartek, 1 sie 2002, 07:54

Re: Rajd Portugali

Postprzez wanderer » wtorek, 26 maja 2015, 00:31

ZbyszekChaosu napisał(a):Gdy Kościuszko wsiadł wreszcie do porządnego wurca na Sardynii i zajął 7 miejsce w generalce to było sporo hejtu że i tak dał się wyprzedzić Evansowi. Nie ważne, że samochód nowy, że czyścił trasę, że celem była meta a nie walka o lokatę (chodziło o to by pokazać Lotosowi, że wina w niekończeniu rajdów leży w kiepskim samochodzie a nie kierowcy) itp.

Pogadamy jak Kubica będzie startował w Sardynii po raz siódmy i zobaczymy jaką będzie miał wtedy stratę w sekundach/km do zwycięzcy.
wanderer
A6
 
Posty: 1201
Dołączył(a): wtorek, 7 wrz 2010, 13:21

Re: Rajd Portugali

Postprzez TomMaz » wtorek, 26 maja 2015, 08:52

Tym bardziej że w tej samej Sardynii Kubica w WRC2 był 9 i stracił do Kościuszki niecałe 5 min, Kościuszko do zwycięzcy miał prawie 12 min. Jakie było wtedy doświadczenie Kubicy na szutrach... Evans siedział wtedy chyba pierwszy raz w WRC i jeszcze jechał z Bernacchinim jeden jedyny raz.

Wiadomo że wynik to wynik, nie można jednak mówić że pod względem tempa Kubica Portugalię pojechał słabo poprostu tak się rajd ułożył że to tempo nie pozwoliło na super wynik... jednak na pewno nie było to wożenie się jak w Argentynie rok temu.

Na tej zasadzie można mówić że Niemcy 2013 to najlepszy rajd Kubicy w WRC, choć jechał WRC2...
Ostatnio edytowano wtorek, 26 maja 2015, 09:00 przez TomMaz, łącznie edytowano 1 raz
TomMaz
N3
 
Posty: 444
Dołączył(a): piątek, 7 lut 2014, 11:30

Re: Rajd Portugali

Postprzez viper » wtorek, 26 maja 2015, 08:56

Mariusz napisał(a):Żarty czy zawiść będą zawsze, nawet jakby Kubica został mistrzem świata. Popatrz na Ogiera, jest bezdyskusyjnie najlepszy, ale i tak zawsze znajdzie się coś co się komuś nie spodoba.

No nie porównuj ogiera do sytuacji w jakiej jest Kubica , bo kazdy sobie moze gadać co chce na temat ogiera, ale ogier ma najważniejszy argument ktorym sie zawsze obroni i kazdy fabryczny team bedzie sie o niego zabijał tzn. Wyniki
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Rajd Portugali

Postprzez ZbyszekChaosu » wtorek, 26 maja 2015, 10:37

Proszę o czytanie ze zrozumieniem. Ja nie porównuje tempa czy wyników Kubicy i Kościuszki. (Tak nawiasem mówiąc jedyne porównanie jakie możemy zrobić między tymi kierowcami to Polski 2013.) Ja porównuje tylko podejście wielu forumowiczów do wyników jednego i drugiego. Jeden dostaje od was baty a drugi jest cały czas głaskany. Tak jak pisze Viper- nie jesteście obiektywni w ocenie zawodników i to mi się nie podoba.
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Re: Rajd Portugali

Postprzez Anbarra » wtorek, 26 maja 2015, 11:41

Kazdy ma troche Racji, ale dajcie panowie spokoj z przypominaniem sobie przeszlosci... Bo chyba niektore argumenty byly szukane na sile.

Kubica

Sadze ze potraktowal ten rajd jako test struktury zespolu, i auta. Widac bylo ze generalnie jechal na lajcie, nie przejmowal sie kapciem, mial pare problemow z autem ale zalozenie jest mysle takie, zeby dojezdzac do mety. Po prostu trzeba troche odpoczac psychicznie od tych bledow, pozwolic sobie samemu na troche wiecej luzu zeby nie przeholowac. Jesli masz zamiar zrobic dwa kroki naprzod, to krok do tylu nie jest krokiem do tylu, a jedynie wzieciem rozbiegu. Celem byla regularnosc i na znalazla sie w tempie - na kazdym odcinku bylo ono takie samo. Dodam tez ze w rajdowce czas na mecie nie zalezy tylko od tego jak mocno cisniesz (juz byla dyskusja) tylko rowniez od tego jak dobrze czujesz pakiet ktory masz. Kiedys obliczalem ze jesli tracisz 0,7 s/km to wtedy tracisz jakies 0,07 co 100 metrow - zakladajac ze srednio jest 70 metrow miedzy zakretami, to wyjdzie nam jakies 0.05s straty na zakret - roznica moze 1-2kmh. czasem wystarczy po prostu lepiej zgrac momenty zmian biegow, hamowania, puszczenia gazu, odkrecenia kierownicy, czy tez tor jazdy. Bo kazdy kto jezdzi na poziomie 1-1.5s/km jest w stanie jezdzic bardzo szybko. pozniej jest kwestia cyzelowania i precyzji, a tego nie wyrobisz zaczynajac uprawiac nowa dyscypline po robieniu przez 20 lat czego innego, oraz majac poltorej reki. Taki Ogier jedzie spokojnie bo ma wiecej doswiadczenia co daje mu wiecej wiedzy jaki ruch wykonac. Kubica na pewno jeszcze sie czasem zastanawia czy jakas minimalna decyzja bedzie/byla sluszna, w momencie gdy Ogier jest juz myslami do przodu. I darujmy sobie tutaj wykresy przy jakim stopniu poslizgu opona ma najwieksza przyczepnosc, bo to wszystko zalezy nie tylko od opony, ale tez od ustawienia auta - opona moze miec idealny stopien poslizgu, a potem ustawiamy zawieszenie troche inaczej i nagle auto wychodzi stabilniej z zakretu, badz mimo twardszych nastawow lepiej wybiera dziury - cuda na kiju :) Niektore posty daja wrazenie, ze dla ich autorow caly smak zupy zalezy tylko od ilosci soli, a marchewki, kurczak, jarzyny czy przyprawy to tylko tak dla picu zeby bylo kolorowo

Ogier (i jego placze)

W pelni go popieram, bo to jest dla mnie tez poronione zeby karac najlepszego zawodnika. To nie fair wobec goscia ktory po prostu wykonuje lepsza prace. Wtedy on wykona jej jeszcze wiecej i utrzyma swoja pozycja, a inni wykonuja jej mniej a i tak traca. Nie mowie tu o takich zawodnikach jak Latvala, ktorzy zgrabnie wszystko poukladal, czy Meeke ktory faktycznie sie rozwija jeszcze, ale taki Ostberg ktory "wygral" tu w 2012, czy Tanak ktory rok temu potrafil prowadzic w tym rajdzie... w niektorych rajdach pare aut z Rally2 odkurzy mu trase, ale jednak ta regula za duzo pozostawia przypadkowi. Rajdy to nie jest sport gdzie wszystki obliczysz w F1, ale: w DNA rajdow wpisane jest ryzyko i improwizacja podejmowana przez KIEROWCE. Kierowcy ktorzy maja ze soba bezposrednio walczyc powinni miec takie same warunki. Czyli kolejnosc startu wedlug odwroconej klasyfikacji - co z tego ze 12-13 zawodnik bedzie odkurzal i straci, skoro na koniec sezonu KTO INNY ma dostac puchar za mistrza - wiec ten 13. zawodnik musi zaakceptowac ze jesli chce wygrywac to musi dolaczyc do elity. Pozatym fajny bylby system punktacji ktory kiedys na forum opisalem - zwyciezca 30pkt, i potem lecimy w dol wedlug straty w s/km, przy czym 1.5s/km do dolna granica - zeby punkty byly czyms na co trzeba na serio zasluzyc, a nie wykorzystac przesiew. wtedy zarowno lider jak i piaty w klasyfikacji mialby realny zysk w podkreceniu tempa. A co z tego ze nieprzejrzyste? Fanatycy i tak to rozkminia, a dla swiezej publiki na poczatek wystarczy ze auta zapier*****a i ze zaloga sie poci z wysilku, zaden glodny igrzysk rzymianin nie bedzie w pierwszej kolejnosci myslal o zadaniach z matematyki, chocby to bylo tylko dodawanie
Anbarra
A5
 
Posty: 508
Dołączył(a): sobota, 21 sie 2010, 10:36
Lokalizacja: Vienna, Myslenice, Trzemesnia

Re: Rajd Portugali

Postprzez speedyzxz » wtorek, 26 maja 2015, 12:50

Anbarra napisał(a):W pelni go popieram, bo to jest dla mnie tez poronione zeby karac najlepszego zawodnika. To nie fair wobec goscia ktory po prostu wykonuje lepsza prace
Nie jest tak że jestem za tym że jesteś pierwszy w klasyfikacji to jedziesz z przodu, ale jak są takie regulaminy to bierzesz to na klate i jedziesz, a nie umniejszasz zwycięstwo innej osoby i to w tym przypadku kolegi z zespołu. To jest nieeleganckie i tyle. Jak jeszcze w 2013 trzymałem kciuki za to że Ogier utrze nosa w tych 4 rajdach Loebowi to tak teraz mam nadzieje że jego era się skończy czym prędzej.

Sam pomysł klasyfikacji z stratą s/km nie głupi.
http://rajdy-klasyfikacje.cba.pl - klasyfikacje WRC, ERC, RSMP i WRX!
Avatar użytkownika
speedyzxz
S1600
 
Posty: 2852
Dołączył(a): wtorek, 20 cze 2006, 21:46
Lokalizacja: Wapno/Poznań

Re: Rajd Portugali

Postprzez viper » wtorek, 26 maja 2015, 13:29

speedyzxz napisał(a):Sam pomysł klasyfikacji z stratą s/km nie głupi.

No to akurat bzdura. Kazdy rajd jest inny i o innej charakterystyce. Sekunda na kilometrze w Szwecji to inna sekunda niz w Grecji. O rajdach asfaltowych nie wspomnę gdzie roznice z natury sa mniejsze. Krótko mówiąc bardziej sie opłaca dzwonić np. w Szwecji niz w Grecji a moze odwrotnie :). Powalony pomysł.
Co do ogiera to ja sie z nim zgadzam. Ciekawe czy Latvala osiągał by takie czasy jadąc z nr1. Facet ma racje ze porusza temat, bo dla nie wtajemniczonych temat jest prosty, a w praktyce wiele zalezy od pozycji startowej i przy tej technice coraz bardziej ma to znaczenie.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Rajd Portugali

Postprzez Matthias Schmidt » wtorek, 26 maja 2015, 14:41

Co do kolejnosci startowej - prawda, ze jest to pomysl zdecydowanie kontrowersyjny i teoretycznie troche nie fair. Ale pierwszy raz wprowadzono to juz troche lat temu i w tym momencie nie mysle o tym przepisie w kategoriach absurdu, a raczej jak o czyms wpisanym w ten sport. Ok, cos, co jest dyskusyjne i mozna sie z tym spierac, ale jednak wpisalo sie moim zdaniem to jakos w DNA rajdow. Ogolnie rzecz biorac, obecnie w sportach dosc czesto wprowadzane w zycie rozne pomysly, niekiedy dziwne, badz kontrowersyne, ale na dobra sprawe to ma za zadanie nieco zaostrzyc rywalizacje i wyrownac stawke. W WTCC sa kary wagowe, dzialajace w analogiczny sposob. Dyskusyjne? Jak najbardziej, ale tak juz jest. W F1 czy DTM jest DRS, zeby bylo wiecej wyprzedzania. Sztuczne? Owszem, ale jakas idea temu przyswieca.
Uwazam, ze nie jest to glupi przepis, a bedac dwukrotnym mistrzem swiata trzeba sie z tym pogodzic, a nie narzekac i jeczec caly czas. Moim zdaniem jest to po prostu odrobine zalosne, choc rozumiem punkt widzenia Ogiera, ale sam i tak nie jest w stanie zbyt wiele zdzialac.

A pomysl punktacji wzgledem straty czasowej nie do konca trafiony. Rajdy to nigdy nie byl sport typu sprint. Nie chodzi o to, by cisnac na pale caly czas. Sa sytuacje, gdzie wolniej znaczy lepiej i w tym jest caly urok rajdow. W wyscigach dlugodystansowych tez nie jezdzisz tempem F1, bo przez 24 godziny wyscigu nie tylko to sie liczy. To czemu w rajdach trwajacych 2-3 dni trzeba byloby myslec nie tylko o walce o dane miejsce, ale o jak najwiecej punktow?
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Rajd Portugali

Postprzez Mariusz » wtorek, 26 maja 2015, 14:48

viper napisał(a):
Mariusz napisał(a):Żarty czy zawiść będą zawsze, nawet jakby Kubica został mistrzem świata. Popatrz na Ogiera, jest bezdyskusyjnie najlepszy, ale i tak zawsze znajdzie się coś co się komuś nie spodoba.

No nie porównuj ogiera do sytuacji w jakiej jest Kubica , bo kazdy sobie moze gadać co chce na temat ogiera, ale ogier ma najważniejszy argument ktorym sie zawsze obroni i kazdy fabryczny team bedzie sie o niego zabijał tzn. Wyniki

Nie jesteśmy jednak menadżerami zespołów fabrycznych i nie tylko wyniki się liczą, lecz również jak kto jeździ i jak często potrafi dostarczyć pozytywnych emocji.

ZbyszekChaosu napisał(a):Proszę o czytanie ze zrozumieniem. Ja nie porównuje tempa czy wyników Kubicy i Kościuszki. (Tak nawiasem mówiąc jedyne porównanie jakie możemy zrobić między tymi kierowcami to Polski 2013.) Ja porównuje tylko podejście wielu forumowiczów do wyników jednego i drugiego. Jeden dostaje od was baty a drugi jest cały czas głaskany. Tak jak pisze Viper- nie jesteście obiektywni w ocenie zawodników i to mi się nie podoba.

Ale kto to jest "wy", my wszyscy? To że ktoś kiedyś napisał coś złego na jednego zawodnika nie może przecież teraz powodowować, że każdego następnego trzeba traktować tak samo źle.

Anbarra napisał(a):Ogier (i jego placze)
W pelni go popieram, bo to jest dla mnie tez poronione zeby karac najlepszego zawodnika. To nie fair wobec goscia ktory po prostu wykonuje lepsza prace. Wtedy on wykona jej jeszcze wiecej i utrzyma swoja pozycja, a inni wykonuja jej mniej a i tak traca. Nie mowie tu o takich zawodnikach jak Latvala, ktorzy zgrabnie wszystko poukladal, czy Meeke ktory faktycznie sie rozwija jeszcze, ale taki Ostberg ktory "wygral" tu w 2012, czy Tanak ktory rok temu potrafil prowadzic w tym rajdzie...

Ktoś musi jednak jechać z przodu na szutrach. Wg mnie lepiej jest jak właśnie ci którzy są najwyżej w klasyfikacji kierowców jadą pierwsi niż gdyby pierwsi jechali ci na końcu klasyfikacji, bo to powoduje, że w większości przypadków czasy są bardziej zbliżone do siebie. Nie wygląda też, żeby taka kolejność spowodowała, że Ogier nie zostanie ponownie mistrzem świata. Więc jest jak piszesz, że on się po prostu musi bardziej napracować i obniża mu to też statystyki, bo mimo, że jest najlepszy to czasem nie uda mu się dobić do pierwszego miejsca.
Mariusz
Mariusz
N3
 
Posty: 376
Dołączył(a): czwartek, 1 sie 2002, 07:54

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron